Reklama

Poczuliśmy się bezpiecznie

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 47/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Bensz-Idziak: - Domowy Kościół obchodzi w tym roku 30. rocznicę istnienia w naszej diecezji, a Państwa małżeństwo?

Zofia i Roman Borowscy: - Małżeństwem jesteśmy 27. rok, sakramentalny związek małżeński zawarliśmy 4 lipca 1981 r. we Wrocławiu.

- Jak i kiedy rozpoczęła się Państwa przygoda z Domowym Kościołem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Kiedyś, mówiąc o początkach naszej przygody z Domowym Kościołem, używaliśmy słowa „przypadek”. Dzisiaj wiemy, że całkiem nieświadomie pozwoliliśmy Panu Bogu rozpocząć realizację planu, jaki miał dla naszego małżeństwa przez włączenie nas do gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie. Po zakończeniu studiów rozpoczęliśmy pracę zawodową w Żaganiu, zostawiając nasze miasto - Wrocław, gdzie oboje spędziliśmy dzieciństwo i lata studenckie. W Żaganiu nie mieliśmy żadnej rodziny ani znajomych. Postanowiliśmy na naszym zapale i miłości budować wspólne życie, opierając je na wzorcach wyniesionych z naszych rodzin. W każdą niedzielę uczestniczyliśmy w Mszy św. i tak zostaliśmy zauważeni przez jedno z małżeństw trwających wówczas w kręgu Domowego Kościoła naszej parafii. Postanowiliśmy skorzystać z zaproszenia, przyjrzeć się pracy kręgu i tak zostaliśmy członkami Domowego Kościoła.

- Dlaczego wybrali Państwo taką formę bycia w Kościele? Co zdecydowało o tym wyborze?

Reklama

- Myślimy, że wówczas szukaliśmy bardziej środowiska ludzi, wśród których będziemy czuli się bezpieczni, którzy otoczą nas pomocą i wsparciem, gdyż z dala od naszych najbliższych borykaliśmy się z życiem, nasza rodzina powiększała się, po 7 latach małżeństwa mieliśmy czworo dzieci, mąż sam pracował, a ja przebywałam na urlopie wychowawczym. Praca męża związana była z kilkumiesięcznymi wyjazdami za granicę. W Domowym Kościele czuliśmy się bezpieczni, byli tam ludzie zawsze chętni do pomocy i otoczenia nas opieką, gdy ciężar życia był zbyt duży. Świadomość, na czym polega udział w Domowym Kościele, przyszła dużo później, prawdę powiedziawszy dopiero w 2000 r. - po przeżyciu III stopnia oazy wakacyjnej zobaczyliśmy, czym jest Kościół, zaczęliśmy się zastanawiać, jakie jest w nim nasze miejsce, jakie są nasze talenty, którymi moglibyśmy służyć w Kościele, w rodzinnej parafii i we wspólnocie Domowego Kościoła.

- W jaki sposób realizują Państwo zadania płynące z członkostwa w ruchu w rodzinnej parafii?

- W rodzinnej parafii członkowie naszego kręgu m.in. włączają się w przygotowanie młodzieży do sakramentu bierzmowania. Nasi mężowie służą jako nadzwyczajni szafarze Komunii św., niosąc w niedzielę Komunię św. do osób chorych i wiekiem osłabionych.

- Jakie znaczenie ma dla Waszej Rodziny trwanie w Domowym Kościele? Czy oazowa pasja rodziców udzieliła się dzieciom?

- Trwanie naszej rodziny w Domowym Kościele związane jest z tym, że życie Kościoła powszechnego jest naszym życiem. Nasz rok kalendarzowy jest rokiem liturgicznym. Wszelkie uroczystości rodzinne: chrzciny, komunie, wesela i pogrzeby najbliższych przeżywamy, czerpiąc siłę z Eucharystii i modlitwy. Dbamy o to, aby nasza rodzina uczestniczyła w niedzielę i święta w Mszy św. Nasze dzieci cieszą się, że jesteśmy czynni w Kościele. Nigdy nie robiły nam wyrzutów z tego powodu, że mamy przez to mniej czasu dla nich. Dzieci zawsze trzymały się razem, chociaż każde z nich miało swoje grono kolegów i przyjaciół, ale dom i rodzina zawsze były najważniejsze. Dwoje młodszych dzieci (21 lat i 19 lat) bierze czynny udział w formacji młodzieżowej Ruchu Światło-Życie. Obecnie po przeżyciu pełnej formacji posługują w Diakonii Liturgicznej, Diakonii Muzycznej i Diakonii Życia.

Reklama

- Jak przebiega formacja w Domowym Kościele?

Reklama

- Do istoty pracy formacyjnej w kręgach należy uczestnictwo w różnego rodzaju rekolekcjach organizowanych przez Domowy Kościół: rekolekcjach 15-dniowych I, II, III stopnia (oazach rodzin), kilkudniowych Oazach Rekolekcyjnych Animatorów Rodzin (ORAR I i II stopnia), rekolekcjach ewangelizacyjnych i tematycznych. Rekolekcje te przeznaczone są dla małżonków wraz z dziećmi, jeśli nie ma przeszkód organizacyjnych.
Program oazy I stopnia ma charakter ewangelizacyjno-katechumenalny, omawiane są tu również zagadnienia z zakresu duchowości małżeńskiej. Oaza II stopnia rozwija biblijne podstawy inicjacji liturgicznej, przybliżane jest tu również przeżywanie okresów liturgicznych w rodzinie. Oaza III stopnia ukazuje rzeczywistość Kościoła jako wspólnoty. ORAR I stopnia pogłębia rozumienie istoty, celu, duchowości i metody Domowego Kościoła jako nurtu wspólnot rodzinnych w ramach Ruchu Światło-Życie. ORAR II stopnia przygotowuje małżeństwa do świadomego podjęcia posługi pary animatorskiej, ukazując wagę i odpowiedzialność zadań animatorów.
Formację podstawową stanowi przeżycie tematów formacyjnych według podręczników I i II roku pracy, oazy rekolekcyjnej I, II i III stopnia oraz ORAR I i II stopnia.
Członkowie Domowego Kościoła po przeżyciu formacji podstawowej podejmują formację permanentną przez: ciągłe pogłębianie formacji podstawowej, realizację na spotkaniach miesięcznych tematów formacyjnych według materiałów proponowanych przez Centralną Diakonię Domowego Kościoła lub według własnego wyboru, udział w rekolekcjach i sesjach tematycznych Domowego Kościoła, Triduum Paschalne przeżywane w formie rekolekcyjnej we własnej parafii albo wyjazdowe, uczestnictwo w ORD, udział w rekolekcjach organizowanych przez Ruch Światło-Życie i innych.

- Jakie zadania realizuje para diecezjalna Domowego Kościoła?

- Odpowiedzialność za Domowy Kościół spoczywa na Diakonii Domowego Kościoła (DDK), która na poszczególnych szczeblach struktury (kręgu, rejonu, diecezji, filii, kraju) podejmuje posługę na rzecz zachowania charyzmatu i jedności Domowego Kościoła oraz odpowiada za formację. Małżeństwa są odpowiedzialne za sprawy organizacyjne i pracę duchową. Za Domowy Kościół w diecezji odpowiada para diecezjalna, której doradcą duchowym jest ksiądz moderator diecezjalny Domowego Kościoła. Wspólnie z parami rejonowymi tworzą oni krąg diecezjalny. Krąg ten może być poszerzony o małżeństwa reprezentujące diakonie specjalistyczne.

- Jaka jest rola kapłana w ruchu?

- Parom małżeńskim pełniącym obowiązki odpowiedzialnych w Ruchu Domowego Kościoła niezbędna jest zawsze pomoc księży moderatorów, którzy pełnią ważną rolę doradców duchowych. Księża moderatorzy gwarantują wierność nauce Kościoła oraz łączność z Kościołem hierarchicznym.

- W jaki sposób Domowy Kościół włącza się w ważne wydarzenia diecezjalne?

Reklama

- Jednym z wydarzeń diecezjalnych, w które w znaczny sposób włączył się Domowy Kościół, była wizyta Ojca Świętego Jana Pawła II w Gorzowie Wlkp. 2 czerwca 1997 r. Członkowie Domowego Kościoła gromadzili się licznie na modlitwie. Ówczesna para diecezjalna Zofia i Włodzimierz Sadeccy nieśli w darze Ojcu Świętemu ikonę Świętej Rodziny - znak Domowego Kościoła. Jako owoc wizyty Ojca Świętego w Domowym Kościele w rejonie Zielonej Góry rozpoczęły się, trwające do dzisiaj, comiesięczne Eucharystie z katechezą z nauczania Jana Pawła II o małżeństwie i rodzinie. Eucharystie te są przygotowywane z czynnym udziałem w liturgii małżonków poszczególnych kręgów. Podczas Eucharystii udzielane jest specjalne błogosławieństwo dla uczestniczących małżonków. Ówczesny apel Ojca Świętego o to, aby pomóc mu wprowadzić Kościół w trzecie tysiąclecie, zaowocował rozpoczęciem modlitwy różańcowej - na przekazanym na ręce Zofii i Włodzimierza Sadeckich różańcu. Ten różaniec wraz z kroniką w czasie peregrynacji przyjęły wszystkie rodziny z kręgów Domowego Kościoła oraz wiele rodzin z parafii naszej diecezji. Księga zawierająca wpisy rodzin przyjmujących różaniec została przekazana Ojcu Świętemu w 2000 r. w Rzymie podczas Światowego Dnia Rodzin. Członkowie Domowego Kościoła brali również czynny udział w organizacji II Diecezjalnego Kongresu Rodzin w 1998 r. Domowy Kościół brał też udział w tworzeniu struktur Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego, które zgromadziło katolików naszej diecezji pragnących włączyć się w życie społeczne i polityczne.

- Ile par małżeńskich liczy dziś diecezjalna oaza rodzin, czy jest to Ruch rozwojowy?

- Diecezjalny Ruch Domowy Kościół liczy 53 kręgi, w których zgromadzonych jest 245 małżeństw. Ruch w naszej diecezji jest ruchem rozwojowym, w ostatnich latach powstaje wiele kręgów z udziałem młodych małżeństw. W kręgach są małżeństwa z dziećmi oraz małżeństwa, które nie otrzymały jeszcze tego wspaniałego daru. Każdy turnus rekolekcji wakacyjnych gromadzi kilkanaście małżeństw (10-14) i ok. 24-26 dzieci.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Albertynki w Boliwii: wszędzie szukamy oblicza cierpiącego Chrystusa

2025-11-16 18:35

[ TEMATY ]

albertynki

Boliwia

Vatican Media

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

W tym wszystkim jest jeszcze język niewerbalny; język miłości, przygarnięcia, pocieszenia - tak o swojej posłudze w Boliwii opowiada Vatican News s. Weronika Mościcka SAPU. Albertynka, która od czterech lat posługuje na misjach, prowadzi Centrum Medyczne im. św. Brata Alberta, gdzie jak sama mówi: „staram się patrzeć nie tylko na ciało, tylko na coś więcej, czego potrzebują ci ludzie”.

Trzyosobowa wspólnota sióstr podejmuje różne zadania wśród ubogich i potrzebujących. Jest to posługa duszpasterska, praca wśród dzieci i młodzieży - w tym wyszukiwanie osób najbardziej potrzebujących, realizacja projektów na rzecz nauki, rozwoju młodych oraz prowadzenie centrum medycznego.
CZYTAJ DALEJ

ks. Molewski: Czy chcielibyście życie oddać za czystość?

2025-11-17 12:39

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.

W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję