Oprócz stolicy najwięcej interwencji było w powiatach: mławskim (17), żuromińskim, pruszkowskim oraz wołomińskim (wszędzie po 14 interwencji), a także sokołowskim (13 interwencji) i legionowskim (10).
W niedzielę w większości kraju spodziewane są burze. Objęte najwyższym w trzystopniowej skali alertem IMGW przed silnym deszczem z burzami są południowe powiaty Śląska oraz prawie cały obszar Małopolski. Alert drugiego stopnia przed burzami z gradem wydany został dla: Podkarpacia, Lubelszczyzny, województwa świętokrzyskiego, województwo łódzkiego, Mazowsza, Warmii i Mazur oraz Podlasia.
Na Pomorzu, Kujawach oraz w zachodniej części Wielkopolski obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem, natomiast na Opolszczyźnie oraz w powiatach ząbkowickim oraz kłodzkim na Dolnym Śląsku - ostrzeżenia tego samego stopnia przed intensywnymi opadami.
W dużej części kraju obowiązują również ostrzeżenia hydrologiczne. Najpoważniejsza sytuacja panuje na południu, gdzie prognozowane jest lokalne przekroczenie stanów alarmowych; w czterech województwach obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne trzeciego stopnia. (PAP)
Autorka: Sonia Otfinowska
sno/ robs/
Morska fabryka pogody
Na klimat Europy, także Polski, duży wpływ ma Prąd Zatokowy, zwany Golfsztromem. Jest to właściwie cały system prądów podpowierzchniowych północnego Atlantyku, transportujący ciepłą wodę z tropików daleko na północ.
Prądy morskie powstają dzięki wiejącym wiatrom, a także dzięki różnicom w zasoleniu wody i jej temperatury w stosunku do otaczających obszarów wodnych. Przeważające kierunki wiatrów zależą od ruchu obrotowego Ziemi, dlatego przemieszczanie się mas wody w oceanach wydaje się zjawiskiem niezmiennym, ograniczonym co najwyżej przez ruchy kontynentów, a więc niezmiernie powolnym. Jak powolnym? Ocenia się, że Europa oddala się od Ameryki Północnej ok. 3-4 cm rocznie, czyli po upływie 100 tys. lat odległość między tymi kontynentami zwiększy się o 4 km.
CZYTAJ DALEJ
Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski
Wrażliwość na piękno pozwoliła mu zostać świetnym artystą. Jeszcze bardziej niż sztuka, poruszał go jednak Chrystus, którego potrafił dostrzec w biedakach na krakowskich ulicach. Dla Niego rzucił karierę malarską i przywdział ubogi habit
Święty przyszedł na świat 20 sierpnia 1845 r. w Igłomi k. Krakowa. Niedługo po porodzie dziecko zachorowało. Obawiano się, że nie przeżyje. Józefa Chmielowska, matka chłopca, poprosiła ubogich, którzy stali przed kościołem, by wraz z chrzestnymi trzymali go do chrztu świętego. W ten sposób zapewniła mu tzw. błogosławieństwo ubogich. 28 sierpnia 1845 r. przyjął chrzest z wody w Igołomi. Ceremonii chrztu dopełniono 17 czerwca 1847 r. w kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie. Na chrzcie otrzymał imiona Adam Bernard Hilary. Jako sześcioletni chłopiec został przez matkę poświęcony Bogu w czasie pielgrzymki do Mogiły. Bardzo wcześnie został osierocony. Kiedy miał 8 lat, umarł jego ojciec, sześć lat później zmarła matka. W wieku osiemnastu lat Adam przyłącza się do powstania styczniowego. W przegranej bitwie pod Miechowem zostaje ranny i trafia do niewoli. W prymitywnych warunkach, bez znieczulenia, przechodzi amputację lewej nogi. Dzięki staraniom rodziny udało mu się jednak opuścić carskie więzienie i wyjechać do Francji.
CZYTAJ DALEJ