Reklama

Brzeźnicki męczennik

Niedziela lubelska 35/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Anielskiej w parafii pw. Matki Bożej Królowej Aniołów w Brzeźnicy Bychawskiej od 9 lat wpisany jest przegląd pieśni maryjnych. Z inicjatywy proboszcza ks. kan. Władysława Poździka co roku przed Sumą koncertują zespoły z gmin ziemi lubartowskiej. Zachęta Jana Pawła II, by krzewić dziedzictwo narodu przez pieśń maryjną, w brzeźnickiej parafii przybrała kształt przeglądu pod hasłem „Królowej Anielskiej śpiewajmy”. „To jest muzyka, która koi - mówi ks. W. Poździk. - To śpiewana modlitwa, od której nie można i nie trzeba się odwracać”. W niedzielę, 3 sierpnia, chwałę Maryi wyśpiewali kolejni uczestnicy maryjnego festiwalu, dostarczając licznie zgromadzonym wiernym wiele okazji do modlitwy i wzruszeń.
Po koncercie przy ołtarzu polowym została odprawiona Msza św. w intencji śp. ks. Jana Szczepańskiego. 60. rocznica męczeńskiej śmierci brzeźnickiego proboszcza zgromadziła wiernych, którzy upraszali Miłosierdzia Bożego dla zwyrodniałych oprawców, ślepo posłusznych totalitarnemu systemowi. Eucharystii z udziałem najbliższej rodziny śp. ks. Szczepańskiego przewodniczył ks. prof. Jerzy Misiurek, który na łamach „Niedzieli” przybliżał postać zakatowanego kapłana. Podczas uroczystej Liturgii, do której oprawę przygotował parafialny zespół muzyczny, płomienną homilię wygłosił ks. prof. Walerian Słomka. „Pragniemy przypomnieć i w modłach naszych stanąć w obliczu straszliwej zbrodni uprowadzenia w noc z 22 na 23 sierpnia 1948 r., a następnie bestialskiego torturowania przez trzy doby i utopienia w Wieprzu przez komunistycznych zbrodniarzy proboszcza tej parafii, słusznie uznanego za brzeźnickiego męczennika, za Popiełuszkę czasów stalinowskich” - mówił ks. prof. W. Słomka.
Ks. Jan Szczepański urodził się 17 czerwca 1890 r. w Ostrówku, na terenie parafii Łańcuchów. Zdolny, ale słabego zdrowia, już jako dziecko odznaczał się szczerą pobożnością. Ukończył szkołę w Chełmie i seminarium w Lublinie, by w 1922 r. stać się Chrystusowym kapłanem. Dał się poznać jako charyzmatyczny kaznodzieja, doskonały nauczyciel i wychowawca w parafiach w Kamieniu, Olbięcinie, Chmielu, Niemcach i Brzeźnicy Bychawskiej. Jak mówił ks. Słomka, „okazał się dobrym pasterzem wiernych, który nie dał się zastraszyć wilkom, próbującym wedrzeć się do owczarni Chrystusowej”. Powierzonych swej pieczy otaczał miłością i oddaniem; lękał się, by „przywleczony z Rosji komunizm” nie poczynił spustoszenia w polskich duszach. Wierny Chrystusowi do końca, w swych wystąpieniach jawnie mówił o zamachu na wiarę katolicką, na polską rodzinę. Został więc uprowadzony, poddany wyrafinowanym torturom i wrzucony do rzeki. Jednak nawet to - jak mówił kaznodzieja - „nie odłączyło męczennika kapłana Jana Szczepańskiego od miłości Boga”. Pozostał w sercach i pamięci rodziny, kapłanów oraz wiernych jako symbol zwycięstwa cywilizacji miłości nad śmiercią.
Za wierną pamięć o męczenniku dziękowała Czesława Szczepańska. W imieniu najbliższej rodziny mówiła: „Z drżeniem serca i ze łzami w oczach, jak również z wielka radością, mimo że dla nas zawsze żal w sercu po tej tragicznej śmierci, dziękujemy ks. Poździkowi za to, że przedłuża działania ks. Demidowicza, który tak bardzo Boga prosił o to, żeby ks. Jan Szczepański był kiedyś beatyfikowany”. Kolejnym dowodem pamięci brzeźnickiej parafii o kapłanie-męczenniku jest Muzeum Parafialne im. ks. Jana Szczepańskiego. W uroczyście otwartym i poświęconym 3 sierpnia muzeum przechowywane są pamiątki świadczące o przywiązaniu do wiary ojców i Kościoła.
Wielowątkowa uroczystość odpustowa zakończyła się procesją eucharystyczną. Przed błogosławieństwem dziekan dekanatu czemiernickiego ks. kan. Józef Chorębała wyraził słowa uznania dla duszpasterskiej pracy ks. Władysława Poździka oraz przedstawił go wiernym jako swojego zastępcę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę bp. Andrzeja Przybylskiego: Piąta Niedziela Wielkanocna

2025-05-16 13:12

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Paweł i Barnaba wrócili do Listry, do Ikonium i do Antiochii, umacniając dusze uczniów, zachęcając do wytrwania w wierze, «bo przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego». Kiedy w każdym Kościele wśród modlitw i postów ustanowili im starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli. Potem przeszli przez Pizydię i przybyli do Pamfilii. Głosili słowo w Perge, zeszli do Attalii, a stąd odpłynęli do Antiochii, gdzie za łaską Bożą zostali przeznaczeni do dzieła, które wykonali. Kiedy przybyli i zebrali miejscowy Kościół, opowiedzieli, jak wiele Bóg przez nich zdziałał i jak otworzył poganom podwoje wiary.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: indoktrynacja jest niemoralna

Katolicka Nauka Społeczna powołana jest do dostarczenia kluczy interpretacyjnych, które wprowadzają dialog między nauką a sumieniem, dając tym samym zasadniczy wkład w wiedzę, nadzieję i pokój – wskazał Ojciec Święty podczas spotkania z członkami Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice. W Rzymie odbywa się doroczna międzynarodowa konferencja i zgromadzenie ogólne.

Indoktrynacja jest niemoralna, gdyż „uniemożliwia krytyczne myślenie, narusza świętą wolność sumienia – nawet jeśli jest ono błędne – i zamyka się na nowe refleksje, bo odrzuca ruch, zmianę, ewolucję idei wobec nowych wyzwań” – powiedział Papież. Nauczanie Kościoła zaś jest poważną, spokojną i rygorystyczną refleksją; ono chce nas nauczyć jak zbliżać się do sytuacji i do ludzi. „To właśnie poważne podejście, rygor i spokój są tym, czego należy uczyć się z każdej doktryny – również Katolickiej Nauki Społecznej” – dodał Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Jak rozumieć dewizę Leona XIV w świetle pism św. Augustyna

Papież Leon XIV w swym zawołaniu papieskim zawarł słowa: „In Illo uno unum” – [staliśmy się] jednym w nim, który jest jeden. Prawdę tę św. Augustyn wyraził w „Komentarzu do Psalmu” (Enarrationes in Psalmos) 127, 3.

Przyjrzyjmy się całemu kontekstowi, w którym tkwi ta dewiza papieska, gdyż sam tekst wystarczająco ją wyjaśnia: „Strząśnijmy tę powłokę […]! Ten, kto otrzymuje takie błogosławieństwa, jest człowiekiem zdecydowanym, a jeśli nie jesteśmy członkami tego człowieka, nie możemy łudzić się, że boimy się Pana. Mowa tu o wielu ludziach, a jednocześnie o jednym człowieku, ponieważ choć chrześcijan jest wielu, Chrystus jest jeden. Jednym człowiekiem, Chrystusem, są chrześcijanie wraz ze swoim Głową, która wstąpiła do nieba. Nie on jest pojedynczą osobą, a my tłumem, ale my, tłum, staliśmy się jednym w nim, który jest jeden. Chrystus zatem, Głowa i Ciało, jest jednym człowiekiem. A czym jest Ciało Chrystusa? Jest Jego Kościołem. Potwierdza to Apostoł: My jesteśmy członkami Jego ciała (Ef 5, 30), a także: Wy jesteście ciałem Chrystusa i [Jego] członkami (1 Kor 12, 27). Starajmy się zatem zrozumieć słowa tego człowieka, z którym jesteśmy zjednoczeni i w Nim tworzymy jednego człowieka”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję