Reklama

Głos z Torunia

Papieskie dziedzictwo w diecezji toruńskiej (10)

Odszedł Pasterz

Z chwilą otrzymania wiadomości z Watykanu o śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II mieszkańcy diecezji toruńskiej, podobnie jak miliony wiernych w Polsce i na całym świecie, zaczęli przeżywać wyjątkowe chwile. Z jednej strony towarzyszył im smutek i żal, z drugiej jednak wielu doświadczało swoistych rekolekcji. Do Domu Ojca odszedł człowiek wielkiego autorytetu, świadek Miłosiernego i Zmartwychwstałego Pana, odszedł Pasterz, dla którego Kościół był wyjątkową wspólnotą.

[ TEMATY ]

wspomnienia

dziedzictwo

św. Jan Paweł II

Czesław Jarmusz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościołach, w szkołach, w domach prywatnych oraz urzędach pojawiły się papieskie wizerunki i flagi przybrane kirem. W Toruniu w sobotę 2 kwietnia o godz. 22.30 w kościele akademickim Ducha Świętego została odprawiona Msza św. żałobna pod przewodnictwem bp. Andrzeja Suskiego. Następnego dnia, w niedzielę o godz. 15.00 w Godzinie Miłosierdzia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego i św. siostry Faustyny w Toruniu pod krzyżem Drzewa Życia Mszę św. koncelebrowali bp Andrzej Suski i bp Józef Szamocki wraz z kilkudziesięcioma innymi kapłanami.

Dobry Pasterz

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Główna uroczystość żałobna w Toruniu miała miejsce w środę 6 kwietnia. O godz. 20.00 na Rynku Staromiejskim zgromadziło się około 20 tys. wiernych. Mszy św. dziękczynnej za pontyfikat Jana Pawła II przewodniczył ks. inf. Tadeusz Nowicki z Grudziądza. Tego wieczoru nie mogło zabraknąć także dźwięku dzwonu „Tuba Dei” z toruńskiej katedry, który tak jak przed kilkoma laty wcześniej witał w Toruniu i w całej diecezji papieża, tak teraz obwieszczał, że odszedł Dobry Pasterz. Nie zabrakło mieszkańców diecezji na uroczystościach pogrzebowych w Rzymie. Ilu ich było? Trudno policzyć, jednak na pewno kilkuset. Między nimi był Przewodniczący Rady Miasta Torunia Józef Jaworski. Tak wspominał on tamte wyjątkowe chwile:

Mieliśmy dużo szczęścia, bo udało nam się dotrzeć do Bramy Spiżowej, skąd doskonale widzieliśmy ołtarz, a później przy żałobnych dźwiękach watykańskiego dzwonu, wnoszoną na ramionach pracowników Pałacu Papieskiego prostą trumnę z ciałem Jana Pawła II. Gdy niesiono trumnę, wstali wszyscy goście, prezydenci państw, królowie, przedstawiciele wielu Kościołów i religii. W ten sposób cały nieomal świat oddawał hołd Wielkiemu Papieżowi. Gdy trumna spoczęła przed ołtarzem, położono na niej otwartą księgę Ewangelii, której karty przerzucał wiatr, by w czasie trwania ceremonii ostatecznie ją zamknąć. Ten niespodziewany i symboliczny znak zawarł – tak to odczuliśmy – całość papieskiego życia.

Reklama

Wyraz pamięci

Wraz z momentem ogłoszenia informacji o śmierci papieża Jana Pawła II pojawiło się wiele inicjatyw, które w różny sposób świadczyły o wyjątkowości postaci papieża. Dla przykładu już 7 kwietnia 2005 roku radni miasta Torunia podjęli uchwałę o wzniesieniu w mieście pomnika papieża. Pomniki i tablice pamiątkowe pojawiły się bardzo szybko w wielu miejscach naszej diecezji. Bardziej powszechną rzeczywistością było wystawienie w wielu miejscach ksiąg, potocznie zwanych kondolencyjnymi, jednak w tej rzeczywistości okazywały się one zbiorami świadectw o życiu i, co szczególnie warte jest podkreślenia, także o śmierci Ojca Świętego. Lektura wpisów pokazuje jednoznacznie, że mamy tu do czynienia ze swoistymi dziennikami duchowymi, w których najważniejszy nie był na pewno smutek i żal, ale jakieś głębokie doświadczenie, z którego biło życie i nadzieja. Wiele osób stawiało sobie w tym czasie pytanie o sens życia, skoro umierają tacy ludzie, to śmierć dotyka każdego. I co dalej? Świadectwo papieża, szczególnie tego schorowanego i cierpiącego, pomagało odnaleźć drogę do Boga.

Księgi takie założono w wielu kościołach i instytucjach. Jedna z nich powstała także w Areszcie Śledczym w Toruniu. Czytamy w niej między innymi następujące wpisy:

- Moim pragnieniem zawsze było spotkać Cię, dotknąć i ucałować, ale nigdy moje marzenia nie spełniły się. Większość mojego życia spędziłem w więzieniu i choć zawsze miałem do wszystkich jakieś pretensje, to jednak do Ciebie Ojcze Święty nigdy. - Janie Pawle II byłeś dla mnie największym autorytetem, wielkim papieżem, moim rodakiem. Twoje homilie, przesłania, właśnie teraz je zrozumiałem. Zawsze w ciszy i spokoju Ciebie słuchałem. Ty wcale nie odszedłeś, nadal jesteś w mym sercu. Dopiero teraz zrozumiałem ile dla mnie znaczyłeś. Ty nigdy nie pozwoliłeś mi w Ciebie zwątpić.

2020-05-17 14:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II karmił w Indiach umierających

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak/Arturo Mari/ Biały Kruk

Był 3 lutego 1986 roku, gdy Jan Paweł II podczas swojej podróży apostolskiej do Indii, odwiedził dzielnicę slumsów w Kalkucie. Matka Teresa, która wraz z Siostrami Miłosierdzia zajmowała się tam najbiedniejszymi z biednych wspominała później, że był to „najszczęśliwszy dzień w jej życiu”.

Jan Paweł II w czasie swojego pontyfikatu beatyfikował 1318 osób, a 478 błogosławionych ogłosił świętymi. Byli wśród nich także tacy, których Karol Wojtyła znał osobiście. O. Pio, z którym łączyła papieża wyjątkowa znajomość i Matka Teresa z Kalkuty, którą papież darzył szczególną przyjaźnią.

CZYTAJ DALEJ

Włochy: Premier Meloni przyjęła kardynała Stanisława Dziwisza

2024-04-29 14:22

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Giorgia Meloni

W. Mróz/diecezja.pl

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Premier Włoch Giorgia Meloni przyjęła w swojej kancelarii, Palazzo Chigi, kardynała Stanisława Dziwisza - poinformował rząd w poniedziałkowym komunikacie. Spotkanie odbyło się w związku z obchodzoną w sobotę 10. rocznicą kanonizacji Jana Pawła II.

Rząd w Rzymie podkreślił, że w czasie spotkania szefowa rządu i emerytowany metropolita krakowski wspominali polskiego papieża 10 lat po jego kanonizacji.

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję