W poniedziałek obchodzić będziemy 100. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II. W całej Polsce przygotowano różne inicjatywy przypominające postać Karola Wojtyły i dzieło, jakie po sobie pozostawił. Wiele z tych propozycji będzie miało charakter wirtualny, przeniesione zostało do sieci. Jednak nie wszystkie.
W Jeleniej Górze – Jagniątkowie, w muzeum miejskim „Dom Gerharta Hauptmanna” przygotowano wystawę z okazji 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II. Ta polsko-włoska inicjatywa będzie poświęcona szlakom papieskim w Polsce, w tym pobytowi Karola Wojtyły w Karkonoszach.
Jak mówi dyrektor muzeum Janusz Skowroński, na wystawie zgromadzono fotogramy i ciekawe pamiątki dokumentujące turystyczne dokonania przyszłego papieża, wówczas 36-letniego księdza Karola Wojtyły, który z grupą krakowskich przyjaciół, młodych naukowców odbył turystyczną wycieczkę po Ziemi Jeleniogórskiej. W 1956 roku pięcioosobowa grupa przejechała na rowerach 250-kilometrową trasę Bolesławiec – Świdnica, prowadzącą m.in. przez Świeradów Zdrój, Szklarską Porębę, Zamek Chojnik, Jelenią Górę i Kowary.
Wystawie towarzyszyć będzie specjalnie wydana na tę okazję publikacja pt. „Rowerowym szlakiem Karola Wojtyły”. Autorem jest sam dyrektor muzeum Janusz Skowroński.
Reklama
Wystawę papieską „Pilnujcie mi tych szlaków!” można będzie oglądać od soboty 16 maja w Muzeum Miejskim „Dom Gerharta Hauptmanna” w Jeleniej Górze – Jagniątkowie. Muzeum otwarte jest codziennie w godz. 9.00-17.00 (oprócz poniedziałków).
Honorowy patronat nad wystawą objęli wspólnie Jerzy Łużniak – prezydent Jeleniej Góry oraz ks. Bogdan Żygadło, dziekan rejonu jeleniogórsko-kamiennogórskiego i rektor bazyliki św. Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze.
Wystawa doszła do skutku dzięki współpracy muzeum z Fundacją Szlaków Papieskich z Krakowa i jej prezes, p. Urszulą Własiuk.
Ks. Łukasz Kutrowski, muzykolog, dyrygent i liturgista, pasjonat muzyki organowej i chorału gregoriańskiego
W Jeleniej Górze w parafii św. Jana Apostoła odbyło się pierwsze spotkanie osób chętnych do nauki śpiewu gregoriańskiego. Z ks. Łukaszem Kutrowskim rozmawiał ks. Waldemar Wesołowski.
Ks. Waldemar Wesołowski: Przypomnijmy najpierw – chorał gregoriański – czyli co?
Ks. Łukasz Kutrowski: Chorał gregoriański to bardzo szerokie pojęcie. Mówiąc krótko, to śpiew własny Kościoła rzymskiego, który spośród wszelkich gatunków i rodzajów muzyki, jaka kształtowała się w dziejach ludzkości, zajmuje w liturgii Kościoła pierwsze miejsce. Chorał gregoriański kojarzymy głównie z papieżem Grzegorzem Wielkim, którego pontyfikat przypadł na lata 590-604. To właśnie ten papież przyczynił się już wtedy do ujednolicenia i zebrania w księgi tekstów liturgicznych oraz śpiewów. Nie uczynił tego on sam, ale rozpoczął proces, który trwał przez kolejne wieki, stąd określenie gregoriański. Ale oczywiście śpiew chorałowy Kościoła zyskiwał na przestrzeni wieków różne odmiany, co wpływa na jego bogactwo i różnorodność.
Ukochana przez Meksykanów i mieszkańców Ameryki Łacińskiej Morenita zajmowała szczególne miejsce w sercu i nauczaniu ostatnich papieży. Dziś po południu, o godz. 16, w rocznicę objawień i liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe, w Bazylice św. Piotra Leon XIV odprawi Mszę świętą. Pierwszym papieżem, który sprawował Mszę św. w Bazylice ku czci matki Bożej z Guadalupe był Jan Paweł II.
10 lat po podbiciu królestwa Azteków przez Hiszpanów, w 1531 r., na wzgórzu Tepeyac, na północ od miasta Meksyk, biednemu Indianinowi Juanowi Diego objawiła się wyglądająca jak młoda Metyska Matka Boża. W 2002 roku, podczas Mszy kanonizacyjnej świadka objawień, Jan Paweł II podkreślił znaczenie objawień w Guadalupe dla ewangelizacji Meksyku: „Orędzie Chrystusa, przekazane przez Jego Matkę, przenikało główne elementy kultury miejscowej, oczyszczało je i nadawało im ostateczny sens zbawczy”.
W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.
Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.