Reklama

W trosce o trzeźwość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Problematyka trzeźwości powoli, choć z trudem przebija się w mediach. Telewizyjne spoty: „Prowadzę, jestem trzeźwy” czy prowadzona wspólnie z samorządami medialna akcja „Ciąża bez alkoholu” to pierwsze jaskółki. Jednak sprawa wychowania w trzeźwości powinna być stale obecna w telewizji i radiu i na pierwszych stronach gazet. Profesjonalnie, konsekwentnie i tak często, jak to tylko jest możliwe, trzeba podejmować temat stanowiący jeden z najważniejszych problemów społecznych. Nauczyciele i rodzice, którzy w trosce o dziecko uczą je zasad bezpiecznej kąpieli w rzece, tak samo powinni przestrzegać przed niebezpieczeństwami związanymi z alkoholem. Nieznajomość problemu, lekceważenie go grozi tym samym skutkiem: można utonąć.
W Polsce alkoholizm dotyczy milionów osób. Jak wynika z danych szacunkowych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, w 2006 r. w różne kategorie problemów alkoholowych w całym kraju było uwikłane co najmniej 6 mln osób. W tej liczbie było ok. 800 tys. osób uzależnionych od alkoholu, ok. 3 mln osób żyjących w bezpośrednim otoczeniu alkoholika, czyli współmałżonków, rodziców i dzieci, a także ok. 2 i 2,5 mln osób pijących szkodliwie, tzn. często nadużywających alkoholu. Dla ćwierćmilionowego, czyli zbliżonego do Częstochowy miasta jest to ok. 5 tys. alkoholików, ok. 20 tys. osób żyjących w ich najbliższym otoczeniu, ok. 12,5-18,5 tys. osób pijących szkodliwie.
- Wiele do zrobienia ma na tym polu Kościół, chodzi jednak nie tylko o księży, ale o wszystkich wiernych - mówi diecezjalny duszpasterz trzeźwości ks. kan. Jozef Zielonka. - Część osób, które z problemem alkoholizmu nie zetknęły się bezpośrednio uważa, że ta sprawa ich nie dotyczy. To błąd, który bierze się prawdopodobnie z nierozróżniania pojęć duszpasterstwa i apostolstwa trzeźwości oraz duszpasterstwa alkoholików. Duszpasterze alkoholików, a także osoby świeckie profesjonalnie przygotowane do udzielania pomocy uzależnionym, podejmują wysiłki, aby pomóc człowiekowi choremu w wydobyciu się z nałogu. Natomiast przedmiotem duszpasterstwa i apostolstwa trzeźwości jest troska o zdobywanie cnoty trzeźwości i propagowanie dobrowolnej abstynencji w myśl zasady: „przez dobrowolną, całkowitą abstynencję wielu do trzeźwości stanowej i zawodowej wszystkich”.
Duszpasterze trzeźwości nigdy nie mieli łatwego zadania. Polskie obyczaje dotyczące spożywania alkoholu szczególnie predestynują do wejścia na drogę patologii. Polacy piją dużo i nieumiejętnie, piją do wprowadzenia się w stan nietrzeźwości, suto „oblewają” alkoholem ważne decyzje, zakupy i wydarzenia, namawiają do picia osoby, które z racji wieku czy sytuacji zdrowotnej nie powinny sięgać po kieliszek. Dla młodzieży i dzieci od najmłodszych lat przypatrujących się takim postawom, to droga do postrzeganiem alkoholu jako obowiązkowym elementem życia, a szczególnie świętowania, w konsekwencji jest to szeroko otwarta furtka do uzależnienia. W końcu każdy alkoholik, zaczął kiedyś od pierwszego kieliszka.
- Dzieci i młodzież to grupy, które powinny znajdować się pod szczególną ochroną - mówi ks. Józef Zielonka. - Nie należy im podawać alkoholu, przestrzegać przed zagrożeniami wynikającymi z jego spożywania i nadużywania. Przy czym przestrzegać powinno się nie tylko słowem, ale przede wszystkim własną postawą. Niestety, rzeczywistość jest inna. Moda, filmy i reklamy sprawiają, że młodzież jest żądna spróbowania alkoholu. Łatwa dostępność powoduje, że często jest on spożywany nawet w szkołach. Zaczyna się od zabawy, kończy na alkoholowym uzależnieniu.
Niestety, jak wynika ze statystki, po alkohol sięgają coraz młodsi uczniowie. Badanie, które przeprowadziła PARPA wykazały, że 76% polskiej młodzieży w wieku 11-15 lat próbował już napojów alkoholowych. Tymczasem Papież Jan Paweł II, przez wszystkie lata swojego kapłaństwa ubolewał, że polska młodzież nie ma właściwych wzorców trzeźwego życia ze strony starszego pokolenia. Prosił o modlitwę, ofiarę i zadośćuczynienie w intencji trzeźwości naszej młodzieży. Pamiętajmy o tym i propagujmy postawę: „Przez trzeźwą młodość do szczęścia w życiu dojrzałym”.

A.W.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący KEP zachęca do pielgrzymowania na Jasną Górę

2025-07-14 14:55

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

abp Tadeusz Wojda SAC

BP KEP

Zachęcam, aby pośród naszych wakacyjnych pielgrzymek nie zabrakło tej najważniejszej - tej, która prowadzi nas na spotkanie z Jezusem i Jego Matką - podkreślił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC, zachęcając do pielgrzymowania na Jasną Górę. Przewodniczący Episkopatu zaznaczył, że wakacje to czas, w którym „pielgrzymi z całej Polski wyruszają do Matki Bożej Częstochowskiej, aby wypraszać potrzebne łaski dla swoich rodzin, Ojczyzny, Kościoła i bliskich”.

„To właśnie u stóp Pani Jasnogórskiej odnajdują prawdziwy pokój serca, pocieszenie w smutku, ukojenie w cierpieniu, drogę w ciemności” - podkreślił abp Wojda.
CZYTAJ DALEJ

Św. Kamil de Lellis

Niedziela sosnowiecka 34/2003

[ TEMATY ]

święty

martyrologium.blogspot.com/

Św. Kamil de Lellis, założyciel Zakonu Ojców Kamilianów. Urodził się 25 maja 1550 r. Rodzice przyjęli narodziny syna z radością, ale i z niepokojem, którego powodem był sen matki. Ujrzała chłopca stojącego na czele grupy rówieśników. Każdy z chłopców nosił na piersi czerwony krzyż. Takim krzyżem znaczono przestępców skazanych na karę śmierci. W wieku 17 lat Kamil poszedł wraz z ojcem na wojnę z Turkami. Nie trwało to długo, obydwu złamała choroba. Po śmierci rodziców jeszcze kilkakrotnie zaciągnął się do wojska, jednak wszystkie zarobione pieniądze tracił, uprawiając hazard. Taki styl życia doprowadził go do skrajnego ubóstwa. Pracując przy budowie klasztoru w Manfredonii, spotkał się po raz pierwszy z życiem zakonnym. Wtedy nastąpiło jego nawrócenie i radykalna odmiana życia. Wkrótce Kamil otrzymał upragniony habit franciszkański. Jednak zaniedbana rana na nodze otworzyła się na nowo i Kamil zmuszony był poddać się leczeniu. W szpitalu św. Jakuba w Rzymie spotkał się z ludzką niemocą i cierpieniem. Doświadczenie to spowodowało, że w 1586 r. założył Stowarzyszenie Sług Chorych, a papież Sykstus V nadał towarzystwu przywilej noszenia na zakonnym habicie czerwonego krzyża. 21 września 1591 r. papież Grzegorz XIV podniósł Towarzystwo do rangi Zakonu i nadał mu nazwę: Zakon Kleryków Regularnych Posługujących Chorym.
CZYTAJ DALEJ

Dzień bez telefonu komórkowego - można bez niego żyć?

2025-07-15 10:14

[ TEMATY ]

telefon

telefon komórkowy

Adobe Stock

Warto sobie zrobić detoks od telefonu komórkowego, bo choć trudno jest dziś bez niego funkcjonować to często przeceniamy jego znaczenie – mówi psycholog dr Piotr Mamcarz z Katedry Psychologii Emocji i Motywacji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. 15 lipca przypada Dzień bez telefonu komórkowego.

Smartfon stał się ważną częścią życia codziennego milionów Polaków. Często jest podstawowym narzędziem pracy, ale także aktywności pozazawodowej i rozrywki. Jest ciągle „pod ręką”, zachęcając do ciągłego używania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję