Reklama

Śliczna Pani z Ostrożan

Niedziela podlaska 48/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Ostrożanach Matka Boża w swoim cudownym wizerunku króluje od XVIII wieku. Przejawem szczególnej czci do Matki Zbawiciela jest od 5 lat Wieczernik Maryjny. 27. dzień każdego miesiąca dla wielu parafian i przybywających gości jest dniem zarezerwowanym dla Maryi.
Dlaczego właśnie tego dnia w szczególny sposób zanurzamy się w modlitwie przed Jej wizerunkiem w naszym sanktuarium? Czynimy to na pamiątkę objawień św. Katarzyny Laboure. Maryja, objawiając się Świętej po raz ostatni 27 listopada 1830 r.we Francji, poleciła, by postarała się ona, aby wybito medale według wzoru, jaki jej przedstawiła, a mówiła o „cudownym medaliku”. Wtedy to św. Katarzyna Laboure ujrzała Najświętszą Maryję Pannę stojącą na kuli ziemskiej, depczącą stopą łeb piekielnego węża. Równocześnie Święta usłyszała głos: „Kula, którą widzisz, przedstawia cały świat i każdą osobę z osobna”. Następnie ujrzała rozwarte i spuszczone do dołu ręce Maryi, a z Jej dłoni wytryskały strumienie promieni. Św. Katarzyna usłyszała ponownie głos: „Te promienie są symbolem łask, jakie zlewam na osoby, które Mnie o nie proszą”. W dalszej kolejności Święta zobaczyła literę „M” z wystającym z niej krzyżem, dokoła 12 gwiazd, a pod monogramem litery „M” dwa serca - Jezusa i Maryi. Wokół jaśniał napis: „O Maryjo bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”. Odpowiadając na wezwanie Maryi, przychodzimy do naszej Pani Ostrożańskiej, by prosić Ją o łaski, bo Ona królując tu, na podlaskiej ziemi, ciągle na nas czeka.
Tak więc 27 października kolejny już raz przybyliśmy do naszej Matki. Centralnym punktem naszego modlitewnego czuwania była Msza św. Przewodniczył jej ks. Wojciech Pieniak z Radzymina, który po raz drugi zaszczycił nas swą obecnością. Tego dnia przyszliśmy prosić Matkę o uzdrowienie wszystkiego tego, co w nas złe i chore, a nade wszystko prosiliśmy o uzdrowienie naszych dusz.
W Ewangelii Jezus mówił do nas: „Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie...”. Opowiedział również przypowieść o drzewie figowym, które nie przynosi owoców. Nawiązując do Ewangelii, Ksiądz Wojciech głosił, że nawrócenie ma ścisły związek z uzdrowieniem, bo jeśli przyjrzymy się uzdrowieniom Jezusa i uczniów, widzimy, że było uzdrowienie ciała, ale i dusza została nawrócona. Cierpienie fizyczne tylko towarzyszyło nawróceniu. Mówił też, że często jesteśmy jak to drzewo figowe, które nie przynosi owoców, bo możemy być pobożni, ale nasze życie nie owocuje w dobre uczynki. Owocem „naszego drzewa” jest również miłość. Miłość do najbliższych, z którymi przebywamy na co dzień. Rodzi się pytanie, skąd ją brać? Św. Paweł mówił: „Wy jednak nie żyjcie według ciała, ale według ducha, jeśli tylko On w was mieszka”. Tak więc jeśli żyje w nas Trójca Święta, to jesteśmy przepełnieni miłością, która udziela się innym, dając radość i pogodę ducha. Jezus prosi nas, byśmy wybrali owoce miłości, bo On nas ciągle „podlewa”, każdego roku „okopuje”. Wciąż w nas inwestuje, a my często nie potrafimy dostrzec tych darów - głosił ks. Pieniak. Po skończonej Eucharystii uwielbialiśmy Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie, z wiarą prosząc o łaskę uzdrowienia i dziękując za Jego obecność.
Kolejnym punktem naszego spotkania było rozważanie części radosnej Różańca św. Modlitwę poprzedzały pieśni w wykonaniu scholi. Przedstawione zostały intencje napisane na kartkach, jak i te ukryte w sercach. W poszczególnych tajemnicach z głęboką wiarą prosiliśmy Maryję, by wypraszała u swego Syna łaskę uzdrowienia. Zwracaliśmy się do Niej o uzdrowienie dusz, o wyzwolenie z grzechów i nałogów, o uzdrowienie naszych serc, naszej pamięci, uczuć, naszego umysłu i naszych lęków, bowiem Chrystus mówi do nas: „Przestań się lękać” - zaufaj Bogu. Na koniec prosiliśmy o uzdrowienie naszych ciał. Bezpośrednio po Różańcu została odmówiona modlitwa wstawiennicza o uzdrowienie.
Następnie Ksiądz Wojciech wspólnie z naszym proboszczem ks. Romanem Szmurło udzielili błogosławieństwa przez nałożenie rąk. My zaś prosiliśmy Maryję, by wstawiała się za nami u Syna. Na zakończenie wszyscy zostali pobłogosławieni Najświętszym Sakramentem.
Dziękujemy Bogu za Matkę, którą czcimy w naszym sanktuarium. To tu w szczególny sposób daje się odczuć ducha modlitwy. Tu przychodzimy, gdy mamy trudności i kłopoty, jak również dzielić się radością i powodzeniem. Przybywając do naszej najlepszej Matki, mamy świadomość, że zanurzamy się w źródle wiary, nadziei i miłości. Pragniemy dzielić się tą miłością i zapraszamy wszystkich czcicieli Najświętszej Maryi Panny do Ostrożan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: siostry niosą pokój i radość pośród cierpienia i niepewności

2025-07-03 16:39

[ TEMATY ]

cierpienie

radość

Ukraina

siostry

Karol Porwich/Niedziela

W Krzywym Rogu w Ukrainie, w oblężonym regionie Dniepropietrowska, siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi niosą pokój i radość mieszkańcom. Wśród nieustannych dźwięków syren przeciwlotniczych i codziennych trudów wojny, niestrudzenie wydają posiłki ubogim, wspierają miejscowe dzieci i poprzez muzykę tworzą chwile pocieszenia.

Na wschodzie Ukrainy, w samym środku wojny, Siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi ucieleśniają swój franciszkański charyzmat, niosąc pokój w kontekście naznaczonym chaosem i niesprawiedliwością. Pomimo niepewności codziennego życia, ciągłego zagrożenia i zmęczenia spowodowanego syrenami przeciwlotniczymi, pozostają niezłomne w swojej misji.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Wojtyła był na spływie kajakowym. Wtedy nadeszła informacja, że będzie biskupem

2025-07-04 10:02

[ TEMATY ]

biskup

nominacja

św. Jan Paweł II

Ks. Karol Wojtyła

Papież Polak

Archidiecezja Krakowska

Ks. Karol Wojtyła na spływie kajakowym

Ks. Karol Wojtyła na spływie kajakowym

Wakacje to czas, kiedy nie tylko świeccy, ale i kapłani wyjeżdżają na zasłużony odpoczynek. Nie inaczej było z przyszłym świętym Janem Pawłem II. Łączył on często przyjemne z pożytecznym, by nie tylko wypoczywać z młodzieżą, ale także towarzyszyć jej we wzrastaniu. Te wakacje dla ks. Karola Wojtyły zapewne były inne niż wszystkie.

Podziel się cytatem - czytamy na profilu Facebook Archidiecezji Krakowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV dał impuls, wierni odkrywają chorał gregoriański

Papież Leon rozbudził na nowo zainteresowanie chorałem gregoriańskim. Inicjatywa „Śpiewajmy z Papieżem” spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem na całym świecie. Okazało się, że łacińska liturgia łączy wiernych różnych kultur i języków – mówi Radiu Watykańskiemu o. Robert Mehlhart OP, dyrektor Papieskiego Instytutu Muzyki Sakralnej.

Przypomina on, że już w pierwszych dniach swego pontyfikatu Leon XIV zaskoczył wiernych swoim śpiewem. Śpiewał po łacinie części stałe Mszy św., a w niedzielę modlitwę Regina Caeli. To skłoniło Papieski Instytut Muzyki Sakralnej do przygotowania serii krótkich filmów, które uczą, jak śpiewać z Papieżem, by aktywnie uczestniczyć w jego liturgii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję