Reklama

Inauguracja roku akademickiego w AWSD w Szczecinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W dniu 20 października br. oficjalnie rozpoczął się rok formacyjny Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie. Już drugi rok z rzędu uroczystość ta ubogacona jest w obrzęd obłóczyn alumnów roku III. Chociaż moment przyjęcia stroju duchownego nie jest żadnym z sakramentów, to jednak sutanna jest znakiem zewnętrznym, który ma odzwierciedlać przemianę wewnętrzną, jest znakiem wewnętrznego przylgnięcia do Chrystusa. Sutanna nie czyni z alumna księdza, ale jednak w oczach innych ludzi i dla świata człowiek w sutannie, to człowiek przypisany do stanu duchownego. Ten strój zobowiązuje, oznacza człowieka poświęconego całkowicie Bogu i w Bogu oddanego człowiekowi. Oznacza także człowieka duchowego i człowieka modlitwy. Kolor sutanny jest czarny. Czerń nie jest w tym przypadku kolorem smutku czy żałoby, ale symbolizuje zanurzenie się w wieczności i ma przypominać o codziennym obumieraniu dla świata. Biel koloratki na tle czarnej sutanny symbolizuje światło, za którym mają podążać inni i zmartwychwstanie wraz z Chrystusem do nowego życia.
Na rozpoczęciu Mszy św. głos zabrał ks. prał. dr Zygmunt Wichrowski, rektor Seminarium Duchownego: „Młody człowiek powołany do kapłaństwa ma stać się uczniem Chrystusa, czyli zdecydować się świadomie i dobrowolnie na to, aby Chrystus był jego mistrzem do końca życia. Seminarium ma świadomość i poczucie odpowiedzialności za tych. I chce pomóc powołanemu nie tylko poznać naukę Chrystusa, ale przede wszystkim zawiązać głęboką relację osobową opartą na miłości miedzy powołanym a powołującym”.
Przyobleczenia w szatę duchowną dokonał abp Zygmunt Kamiński, który równocześnie przewodniczył Najświętszej Eucharystii. W czasie homilii usłyszeliśmy od Pasterza te słowa skierowane do seminarzystów: „Drogi Seminarzysto! Ty jesteś posłany i wybrany po to, by głosić radosne orędzie Ewangeliczne, by święte misteria sakramentalne, by uświęcić siebie i stać się kapłanem na obraz i podobieństwo Jezusa Chrystusa. Wszystko co czynimy my, kapłani, i Ty będziesz to czynił. To jest «In persona Christi»”. Arcybiskup wyjaśniał jak wielkiej pracy wymaga taka posługa. Jako przykład podał św. Jana Kantego, którego uroczystość przypadała tego dnia. Metropolita tłumaczył seminarzystom jak piękne jest kapłaństwo, ale zarazem jakie jest wymagające. Mówił, że człowiek przygotowujący się do kapłaństwa powinien się zmienić i stać się coraz bardziej Chrystusowy. Ksiądz Arcybiskup złożył życzenia seminarzystom oraz moderatorom: „Bardzo serdecznie życzę seminarium, życzę wszystkim wychowawcom i profesorom, młodzieży seminaryjnej, byście stworzyli taki klimat w seminarium, jaki był w wieczerniku. Jednomyślnej modlitwie, jednomyślnemu otwarciu umysłów i serc, na to, co jest Boże, wielkie i nieprzemijające, bo On jeden i jedyny ma słowa życia wiecznego. Dlatego otwórzcie się na jego łaskę i wypłyńcie na głębie posługi kapłańskiej”. Na koniec homilii Metropolita prosił o modlitwę w intencji seminarium. Aby wierni prosili o święte i liczne powołania do stanu kapłańskiego. Jest to bardzo ważne zadanie zwłaszcza kiedy w naszej archidiecezji jest za mało kapłanów. Trzeba przywoływać Ducha Świętego, jak Go przywoływał Jan Paweł II w swojej pielgrzymce do ojczyzny. „Niech zstąpi Twój Duch, niech zstąpi Twój Duch na to seminarium, na tą wspólnotę, na ten Kościół szczecińsko-kamieński i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!” - tymi słowami Arcybiskup zakończył homilię.
Po homilii nastąpił obrzęd obłóczyn. Szatę duchowną przyjęło 13 alumnów naszego seminarium. W trakcie obrzędu przyobleczenia oraz całej Eucharystii śpiew wykonywał chór seminaryjny wraz z scholą przykatedralną pod przewodnictwem ks. Zbigniewa Woźniaka. Po Komunii św. nastąpiły podziękowania wypowiedziane przez przedstawiciela nowo obłóczonych.
Wiemy, jak wielka jest potrzeba modlitwy za powołania i za powołanych, więc bardzo proszę w imieniu przełożonych naszego domu formacyjnego oraz wszystkich alumnów o dalsze nieustanne wsparcie modlitewne, abyśmy mogli stawać się Chrystusowi oraz dobrze i godnie przygotować się do służby Panu.

Nowo obłóczeni: al. Maciej Babicki z parafii pw. Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny w Trzebiatowie; al. Bartłomiej Bugajak z parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Puławach - archidiecezja lubelska; al. Łukasz Grzybek z parafii pw. bł. Michała Kozala BM w Świnoujściu; al. Paweł Gulicki z parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Stargardzie Szczecińskim; al. Paweł Kordula z parafii pw. św. Wojciecha BM w Barlinku; al. Karol Łabenda z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Szczecinie; al. Marcin Nockowski z parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Mieszkowicach; al. Adam Polaszczyk z parafii pw. NMP Matki Kościoła w Warnicach; al. Gracjan Sierociński z parafii pw. św. Klary w Dobrej Nowogardzkiej; al. Łukasz Śniady z parafii pw. Ducha Świętego w Stargardzie Szczecińskim; al. Grzegorz Tomzik z parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Szczecinie; al. Grzegorz Wszędybył z parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Stargardzie Szczecińskim; al. Sylwester Zimny z parafii pw. Chrystusa Króla w Sikorkach.

„Przyoblekłszy się w Chrystusa staliśmy się kimś jednym w Chrystusie” (z obrzędu obłóczyn). Te słowa wywołują we mnie świadomość tego, jak wielkiego zaszczytu dostąpiłem od Boga, a jednocześnie daje mi to wielką radość, że mogę z każdym dniem być bliżej Chrystusa. Jednocześnie towarzyszy mi lęk, ponieważ w dzisiejszym świecie na pewno nie jest i nie będzie łatwo być świadkiem Jezusa.
Na ten szczególny dzień każdy z nas czekał ponad dwa lata, aż wreszcie nadszedł! Szata duchowna, którą noszę, nie jest tylko zewnętrznym, a zarazem najbardziej widocznym znakiem, ale przede wszystkim jest znakiem wewnętrznych przemian w moim życiu, jakie dokonały się już w seminarium i jakie będą się we mnie cały czas dokonywać. Każda osoba z mojej rodziny postrzega mnie inaczej. Widzą moje oddanie się Chrystusowi, a ten dzień był potwierdzającym i utwierdzającym moje powołanie, a jednocześnie mój wybór kroczenia za Chrystusem i z Chrystusem każdego dnia.
Proszę także o modlitwę w intencji nas, którzy przyjęliśmy strój duchowny, abyśmy byli zawsze wiernymi świadkami Tego, który nas powołał.

Al. Karol Łabenda

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan w ONZ: to Kościół prowadzi 25 proc. placówek służb zdrowia na świecie

2025-07-16 12:53

[ TEMATY ]

Watykan

ONZ

opieka zdrowotna

Kościół na świecie

Vatican Media

To Kościół katolicki prowadzi jedną czwartą wszystkich placówek opieki zdrowotnej na świecie - przypomniał na forum ONZ przedstawiciel Watykanu. Z tej pozycji skrytykował on pogłębiające się nierówności w dostępie do służby zdrowia. Podkreślił, że ideologiczne czy ekonomiczne programy nie mogą kształtować opieki zdrowotnej. Musi ona pozostać skoncentrowana na osobie.

Abp Gabriele Caccia wziął udział w dwóch debatach dotyczących celów zrównoważonego rozwoju: opieki zdrowotnej oraz równouprawnienia mężczyzn i kobiet.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Krzysztofa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Krzysztof

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna jest szczególną formą modlitwy, odprawianą przez dziewięć dni. Jest więc wytrwałym przypominaniem so­bie o potrzebie realizacji słów Chrystusa: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam” (Mt 7,7). To swoista modlitwa wstawiennicza, polecana we własnej, czy też intencji bliźnich, ale opierająca się na szczególnym wstawiennictwie Pośredników, jakich Bóg postawił na naszej drodze życia.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Lepsza cząstka

2025-07-16 17:18

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

pl.wikipedia.org

Niewielka miejscowość Betania, której nazwa tłumaczy się jako „dom biednych”, była świadkiem interesujących wydarzeń w życiu Jezusa. Tu mieszkała zaprzyjaźniona z Jezusem rodzina, a dokładniej dwie siostry i brat, Maria, Marta i Łazarz. Gdy Nauczyciel pielgrzymował do Jerozolimy na uroczystości świąteczne, zatrzymywał się w ich domu.

Często pewnie rozmowy przeciągały się długo w noc, a cienie żywo dyskutujących postaci figlowały na białych ścianach w świetle oliwnych lampek. Jedną z takich scen skrupulatnie relacjonuje Łukasz: „W dalszej ich podróży przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: ‘Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła’. A Pan jej odpowiedział: ‘Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona’” (Łk 10,38-42).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję