Reklama

Tym, którzy dają nadzieję

19 maja w „Domu Spotkania” Caritas w Dąbrowicy odbyło się doroczne spotkanie kapłanów i wolontariuszy parafialnych zespołów Caritas z terenu archidiecezji lubelskiej. W trakcie spotkania osoby indywidualne i firmy szczególnie zaangażowane w działalność charytatywną zostały odznaczone medalami „Dantibus spem” (Tym, którzy dają nadzieję).

Niedziela lubelska 23/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie możemy was nagrodzić kosztownymi prezentami. Naszego medalu nie zamienicie też na dodatek do pensji lub emerytury. Przyjmijcie go jednak jako wyraz podziwu i podzięki za to, co robicie na co dzień. Za to, co każdego dnia dokonuje się przez wasze ręce i serca. Za to, że wiele ludzi zyskuje zaufanie do drugiego człowieka i widzi przez was uśmiechnięte oblicze Boga - mówili księża witający wolontariuszy. Główni bohaterowie wchodzili do przepięknego kościoła w Dąbrowicy z niepewnym wyrazem twarzy, jakby zawstydzeni. Większość z nich nie chciała rozmawiać. „Po co to? - pytali. - Przecież nic wielkiego nie robimy”.
O tym, że jest inaczej, mówiła tym niezwykle skromnym ludziom s. Anna Sęk ze Zgromadzenia Sióstr Pallotynek. „Trzeba cieszyć się i świętować - mówiła. - To moment podziękowania Bogu za nasze oczy, przez które patrzy Boże Miłosierdzie”. Tego, jak je nieść drugiemu człowiekowi, uczy Sługa Boży Jan Paweł II. S. Anna od przeszło 10 lat pracuje w Afryce. W 1993 r. była w Ruandzie; w trakcie wojny przeszła z uchodźcami do Zairu (dzisiejsze Kongo Demokratyczne). Pracuje w ośrodku „Nadzieja” (oprócz tradycyjnego znaczenia słowa to także imię dziewczynki, którą polskie zakonnice się opiekowały, a której nie udało się pomóc). „W ciągu dwóch lat przez ośrodek przewinęło się około 9, 5 tys. osób. Opuściło nas 6700 żywych i szczęśliwych osób - opowiada s. Anna. - Zawsze cieszymy się, gdy przebywające u nas dzieci płaczą. Skoro płaczą, to znaczy, że przeżyją. Mają już tyle siły, żeby płakać z olbrzymiego głodu. Wielu, niestety, nie jest to dane”. Wolontariusze Caritas, słuchając opowieści s. Anny, ukradkiem ocierali łzy. Nie byli jednak w stanie zrozumieć, jak można porównywać ich codzienną pracę do pracy misjonarzy na innych kontynentach.
Analogię wysnuł w homilii, wygłoszonej podczas uroczystej Mszy św. odprawionej w intencji wolontariuszy, abp senior Bolesław Pylak. „Bez względu na to, w jakiej części świata się działa, jest to praca niezwykle ważna i pożyteczna - mówił Ksiądz Arcybiskup, którego zasługą jest odrodzenie działalności Caritas na Lubelszczyźnie po czasach komunistycznego zniewolenia. - Szczęśliwi powinni być ci wszyscy, którzy pomagają drugiemu człowiekowi i pod afrykańskim niebem, i w lubelskich salach parafialnych. Zasługa jednych i drugich jest przecież ogromna i wszyscy zasługują na nagrodę na ziemi i w niebie”. Abp Pylak przypomniał też historię Caritas, organizacji będącej idealnym wyrazem Chrystusowego miłosierdzia. „Jezus powiedział, że zawsze będą ludzie w potrzebie, którym trzeba pomóc i w sensie materialnym i w sensie duchowym - mówił. - Wy pracujecie właśnie na tym bardzo ważnym, jeśli nie najważniejszym froncie dzisiejszego Kościoła. Dzięki waszej wspaniałej pracy i chęci niesienia pomocy drugiemu człowiekowi zostanie po was na tym świecie coś najcenniejszego: dobre wspomnienie i pamięć pełna miłości”.
Sobotnie uroczystości zakończył wspólny posiłek. Nikt przy stole nie siedział jednak cicho. Był czas nie tylko na radość ze święta wolontariatu, ale także na podzielenie się doświadczeniami z codziennej pracy, do której wszyscy się spieszyli jeszcze tego samego dnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV odwiedził Castel Gandolfo

2025-05-29 14:16

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

„Leon XIV odwiedził projekt Borgo Laudato si' w Castel Gandolfo, a przy okazji Pałac Papieski” - potwierdził dziennikarzom dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

„Powrót przewidziany jest na wczesne popołudnie” - poinformował również rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Belgia: więcej wiernych w kościołach. Nowe dane

2025-05-29 16:22

[ TEMATY ]

Belgia

wierni

Adobe Stock

W 2024 roku średnia liczba uczestników niedzielnej Eucharystii w Belgii wzrosła o 3,6 procent – to pierwszy taki przyrost od lat. W szybszym tempie rośnie natomiast liczba chrztów. Na razie jednak belgijski Episkopat apeluje o ostrożność w interpretacjach, tym bardziej, że spadki dotyczą innych sakramentów.

Nowe dane opublikowane wyjątkowo wcześnie pokazują, że w ubiegłym roku średnio ponad 173 tysiące osób uczestniczyło w niedzielnej Mszy Świętej. W liczbach bezwzględnych to ok. 6 tysięcy więcej wiernych, czyli niespełna 4 procentowy wzrost rok do roku. Choć biskupi przestrzegają przed zbyt szybkim wyciąganiem wniosków, zauważają, że wzrost dotyczy głównie środowisk miejskich, gdzie wspólnoty parafialne są szczególnie aktywne. Nadal jednak liczba dominicantes nie wróciła do poziomów sprzed pandemii, gdy w niedzielę do kościoła chodziło ponad 200 tysięcy Belgów.
CZYTAJ DALEJ

Czy Amerykanie wycofają wojska z Polski?

2025-05-29 20:41

[ TEMATY ]

Donald Trump

Karol Nawrocki

wybory 2025

Artur Stelmasiak

Biały Dom

Karol Nawrocki na spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem

Karol Nawrocki na spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem

Nie od dziś wiadomo, że Rafałowi Trzaskowskiemu bliżej jest do Berlina, a Karolowi Nawrockiemu do Waszyngtonu. W czasie wojny koło naszych granic te orientacje mają znacznie większe znaczenie niż w czasie wszystkich poprzednich wyborów prezydenckich. Realną siłę militarną i możliwość odstraszania Rosji mają tylko USA, bo europejska część NATO nadal jest praktycznie rozbrojona.

Karol Nawrocki musi wygrać – powiedziała minister ds. bezpieczeństwa USA Kristi Noem. Wysoki przedstawiciel Białego Domu z administracji Donalda Trumpa przyleciała do Polski specjalnie na konferencję konserwatywnych środowisk politycznych, by wesprzeć kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. - Jeżeli wybierzecie lidera, który będzie współpracował z Donaldem Trumpem, zyskacie potężnego sojusznika, który zapewni, że będziecie mogli walczyć z każdym wrogiem, który nie podziela waszych wartości. Będziecie cieszyć się militarną, amerykańską obecnością(…). Przywództwo ma znaczenie. Potrzebujecie silnego przywódcy, by prowadził wasz kraj. Ameryka chce być waszym sojusznikiem, by chronić waszą wolność i dobrobyt, chronić was przed zagrożeniami dla waszych rodzin. Będziecie błogosławieni tą przyjaźnią - mówiła Kristi Noem w Rzeszowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję