Reklama

Wspólne myślenie o Kazimierzy

Ciekawe są tradycje Kazimierzy Wielkiej - historyczne, społeczno-gospodarcze, duszpasterskie. Jak jest dzisiaj? Z jednej strony bezrobocie, wyjazdy ludzi za pracą, zamknięcie wielkiej cukrowni, ale z drugiej - wyrastające nowe osiedla, budowa drogi szybkiego ruchu, międzynarodowe kontakty. A na tym tle bogate duszpasterstwo, które, jak mówi ks. kan. Janusz Mularz, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego - nie mieści się w małym domu parafialnym.

Niedziela kielecka 21/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Realia parafii

Reklama

To jest tzw. stara Kazimierza, skupiająca obecnie ok. 5 tys. parafian z najstarszej części miasta oraz kilka miejscowości: Odonów, Donosy, Stradlice, Wojciechów, Podolany. Czy lokalne inicjatywy przyciągną inwestorów (i nowych ludzi), czy zmienią smutne statystyki (64 pogrzeby - 28 chrztów w parafii)? Burmistrz Adam Bodzioch jest dobrej myśli. - Kazimierza to nasza wspólna sprawa, nasi księża z obu parafii podobnie to rozumieją. Wspólnie pracujemy dla ludzi i przyszłości tego regionu - mówi. Ksiądz Proboszcz dodaje, że to wspólne myślenie dotyczy w ogóle władz samorządowych, lokalnych, powiatowych, szkolnych, policji - wszystkich.
Rozwój okolicy zdynamizuje na pewno droga szybkiego ruchu Busko Zdrój - Kraków, zaplanowana na lata 2008-09. Atrakcyjne tereny mogłyby się stać „sypialnią” dla niedalekiego Krakowa. Już teraz rosną nowe osiedla, miasto ma halę sportową, kryty basen, ośrodek kultury, są wreszcie niedawno odkryte w Odonowie źródła lecznicze, których zagospodarowanie stwarza duże szanse dla regionu. Sporo ciekawych inicjatyw ma miejsko-parafialny charakter. Są to np. Dni Kazimierzy we wrześniu, łączone z odpustem w parafii. W ub.r. odbyły się one z udziałem przedstawicieli zaprzyjaźnionych miast z Ukrainy i Niemiec - cały wachlarz ciekawych propozycji skierowano szczególnie do młodzieży; były także nabożeństwa ekumeniczne. Jest projekt połączenia Dni Kazimierzy z formułą prezentacji kultury chrześcijańskiej. Przez cały kwiecień br. trwały Dni Papieskie, z udziałem wielu zaproszonych gości, przy wielkiej mobilizacji sił duszpasterskich i władz samorządowych.
Trudno byłoby ująć cały plan rocznej pracy w krótkim artykule, ale już sam przegląd grup wspólnotowych i harmonogramu ich pracy oraz nabożeństw i spotkań daje wyobrażenie o posłudze duszpasterskiej w tej parafii. A zatem tygodniowo: w środę spotykają się ministranci i dziecięca schola parafialna, w czwartek wspólnota „Kana” dla dorosłych, w piątek spotkanie młodzieży, w sobotę - klubu filmowego, teatru parafialnego, zespołu muzycznego „Wbrew pozorom”. W każdą środę jest Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w pierwszy czwartek miesiąca - katecheza dla młodzieży i dorosłych, w drugi piątek - Nabożeństwo Krzyża Świętego, w trzeci piątek - Koronka do Bożego Miłosierdzia.
W parafii pracują: ks. Janusz Mularz, księża wikariusze Rafał Dudała i Grzegorz Olejarczyk oraz siostry służebniczki dębickie.
Warto podkreślić dobrą współpracę z młodą parafią Miłosierdzia Bożego. Przykładem niech będzie wspólna Droga Krzyżowa w Niedzielę Palmową, w której w tym roku uczestniczyło kilka tysięcy osób.

Nowe, czyli kontynuacja

Obecny Ksidz Proboszcz jest tutaj zaledwie od sierpnia 2006 r. Podkreśla element kontynuacji pracy swojego poprzednika, ks. prał. Jerzego Kantyki, który był proboszczem w Kazimierzy przez ćwierć wieku. Zręby wspólnot duszpasterskich i troska o materialny kościół (m.in. nowa dzwonnica, remont dachu i muru) to jego dzieło. Ks. J. Mularz planuje rozbudowę kaplicy na cmentarzu, jest też przygotowywany plac pod kościelny parking i prowadzona jest gruntowna kosmetyka cmentarza. Wycięto 40 starych drzew, pod murem zielenią się młode tuje - 500 sztuk. W perspektywie jest budowa domu parafialnego z odpowiednimi pomieszczeniami dla wspólnot. Młodzież z góry cieszy się na te „salony”, choć i teraz nie narzeka, zapraszając na herbatę do Klubu „Archanioł” w starym wikariacie, gdzie przygotowuje się do koncertu jędrzejowski zespół „Bardzo nam Miłosz”.

Historyczne to i owo

Pierwsza wzmianka źródłowa o kościele i parafii pochodzi z 1326 r. Kościół drewniany został zastąpiony nowym, zbudowanym w 1663 r. przez Stanisława Warszyckiego, kasztelana krakowskiego, następnie był rozbudowywany w latach 1894-95. Świątynię konsekrował bp Tomasz Kuliński 16 września 1895 r.
W prezbiterium odnajdujemy barokowy ołtarz z pięknym przedstawieniem Ukrzyżowania. Obraz, wg tradycji ma być autorstwa Franciszka Smuglewicza. Przy tęczy znajdują się dwa ołtarze boczne. W lewym jest barokowy obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem (XVII/XVIII wieku) w srebrnej sukience, a w prawym - obraz św. Franciszka Salezego z I poł. XIX wieku. Kościół posiada liczne epitafia kamienne z XVIII i XIX wieku, malowidła ścienne i sufitowe oraz oryginalne kielichy i monstrancje.
Z dokumentu odnalezionego w fundamentach przybudowanej świątyni, zapisanego w Kazimierzy Wielkiej, 9 października 1893 r. o godz. 9 rano, po nabożeństwie, a poświadczonego przez proboszcza ks. kan. Józefa Szczepańskiego (cytuję za monografią ks. J. Wiśniewskiego, pisownia oryginalna): „We wsi Kazimierza Wielka znajduje się fabryka Cukru, zwana Łubna, założona przez Kazimierza hr. Łubieńskiego w 1845, dziś jest w posiadaniu współwłaścicieli. Zarządzający jako współwłaściciel i Administrator jest Julian Tołłoczko herbu Pobóg. Roczna produkcja tejże cukrowni w ostatnich latach przecięciowo wynosi 150, 000 korcy buraków trzech cetnarowych, cukru otrzymuje się 46, 500 cetnarów, robotników pracuje 450 dziennie podczas kampanji, obrót zaś pieniężny wynosi 1500, 000 rubli sr. Nadto we wsi Kazimierza Wielka znajduje się Poczta, Telegraf, Sąd Gminny, Urząd Wójta Gminy, Apteka i Orkiestra włościańska składająca się z 20 członków. We wsi Odonów znajduje się Cegielnia wyrabiająca dachówkę polewaną jako nowość w całym kraju; sączki drenowe i rozmaite gatunki cegły. We wsi Donosy, założona od trzech lat rozwija się czynnie fabryka nawozów sztucznych (...)”.
Jest zatem co kontynuować...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Kult Niepokalanego Serca Maryi

Niedziela Ogólnopolska 25/2004

[ TEMATY ]

Matka Boża

BOŻENA SZTAJNER/ NIEDZIELA

Do ogłoszenia przez Piusa IX 8 grudnia 1854 r. dogmatu o Niepokalanym Poczęciu przyczynił się niewątpliwie kult Serca Najświętszej Maryi Panny. Rozwijał się równolegle z kultem Najświętszego Serca Jezusa, a swymi początkami sięgał czasów średniowiecza. Już w XIV wieku pojawiły się obrazy i rzeźby przebitego siedmioma mieczami serca Bolesnej Matki Zbawiciela. W połowie XVII wieku św. Jan Eudes rozpowszechniał obrazy Matki Bożej, ukazującej - na podobieństwo Jezusa - swe Serce. Na „cudownym medaliku”, rozpowszechnianym po objawieniach, jakie w 1830 r. miała św. Katarzyna Laboure, pod monogramem „M” widnieją dwa serca: Jezusa i Maryi. Także założone w Paryżu w 1836 r. Bractwo Matki Bożej Zwycięskiej szerzyło cześć Serca Maryi. W XIX wieku powstały liczne zgromadzenia zakonne pod wezwaniem Serca Maryi lub Serc Jezusa i Maryi. Do zaistnienia kultu i nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi najbardziej przyczyniły się objawienia, jakie miały miejsce w 1917 r. w Portugalii. Kiedy 13 maja troje dzieci: Łucja (lat 10), jej brat cioteczny Franciszek (lat 9) i jego siostra Hiacynta (lat 8) pasły niedaleko od Fatimy owce, ujrzały w południe silny błysk jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone dzieci zaczęły zbierać się do domu, gdy ujrzały na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: „Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na cierpienia i pokutę, aby sprawiedliwości Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego majestat obrażają? Czy jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?”. Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to miejsce 13. dnia każdego miesiąca. W trzecim objawieniu, 13 lipca, prosiła, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia św. wynagradzająca. Podczas tych objawień Matka Boża wielokrotnie sama nazwała swe serce „niepokalanym”. W piątym objawieniu, 13 września, poleciła dzieciom, aby często odmawiały Różaniec w intencji zakończenia wojny. Ostatnie zjawienie się Matki Bożej - 13 października oglądało ok. 70 tys. ludzi. Od samego rana padał deszcz. Nagle rozsunęły się chmury i ukazało się słońce. Z tłumu dały się słyszeć okrzyki przerażenia: bowiem słońce zaczęło zataczać koła po niebie i rzucać strumienie barwnych promieni... Objawienia fatimskie stawały się coraz bardziej sławne i wywoływały coraz żywsze zainteresowanie, m.in. ze względu na zapowiedziane w nich wydarzenia, a zwłaszcza na tzw. tajemnicę, która została przekazana wyłącznie do wiadomości papieża. Dziś znamy jej treść. Matka Boża zapowiadała nadejście jeszcze straszliwszych wojen niż ta, która się kończyła. Zapowiadała nowe prześladowanie Kościoła, zamach na papieża, rewolucję w Rosji. Prosiła, aby Jej Niepokalanemu Sercu poświęcić cały świat, a zwłaszcza Rosję. Krwawa bolszewicka rewolucja wybuchła, kiedy jeszcze trwały objawienia. Jej ofiarą stał się również Kościół w Meksyku (1925 r.) oraz w Hiszpanii (1936 r.). A mimo to ostatnie z fatimskich poleceń Maryi nie zostało szybko spełnione. Dopiero kiedy wybuchła II wojna światowa, przypomniano sobie „tajemnicę fatimską” i 13 października 1942 r., w 15-lecie objawień, papież Pius XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi. Pius XII polecił, aby aktu poświęcenia dokonały poszczególne kraje. Pierwsza, z udziałem prezydenta państwa, uczyniła to Portugalia. 4 maja 1944 r. papież ustanowił dzień 22 sierpnia świętem Niepokalanego Serca Maryi. W Polsce zawierzenia naszego narodu Niepokalanemu Sercu Maryi dokonał dopiero po zakończeniu wojny - 8 września 1946 r. - Prymas Polski kard. August Hlond w obecności całego Episkopatu i około miliona pielgrzymów zgromadzonych na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Do tego zawierzenia nawiązał kard. Stefan Wyszyński, kiedy w latach 1956, 1966 i 1971 oddawał naród polski w macierzyńską niewolę Maryi za wolność Kościoła w ojczyźnie i na całym świecie. W następnych latach akty te były ponawiane. Kościół w Polsce zawierzał także Maryi Jan Paweł II za każdym swym pobytem na Jasnej Górze. Niby życzeniu Matki Bożej stało się zadość, ale trudno w akcie papieża Piusa XII dopatrzyć się wyraźnego zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Rosji. Niebawem też czerwony smok rozciągnął panowanie nad wieloma krajami, a na jego krwiożerczą służbę oddało się wielu intelektualistów całego świata. Wydawało się, że wkrótce rzuci do swych stóp całą ludzkość. Wobec wciąż szalejącego bezbożnictwa wielu biskupów postulowało dokładne spełnienie prośby Fatimskiej Pani. W latach 1950-55 figura Matki Bożej Fatimskiej pielgrzymowała po wielu krajach. Wprawdzie na zakończenie Soboru Watykańskiego II (1964 r.) Paweł VI ogłosił Matkę Jezusa Matką Kościoła i posłał do Fatimy złotą różę, nie doszło jednak do postulowanego zawierzenia świata i Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Dopiero wydarzenia z 13 maja 1981 r. - zamach na Papieża na Placu św. Piotra - przypomniały fatimską przepowiednię. Ojciec Święty Jan Paweł II spełnia wreszcie prośbę Matki Najświętszej i 7 czerwca 1981 r. zawierza ponownie całą ludzką rodzinę i Rosję Jej Niepokalanemu Sercu. Na owoce tego zawierzenia nie trzeba było długo czekać. Jesteśmy zobowiązani dawać świadectwo faktom, które dokonały się na naszych oczach. Reforma liturgii w 1969 r. przeniosła święto Niepokalanego Serca Maryi na pierwszą sobotę po uroczystości Serca Pana Jezusa. W tym roku przypadnie ono 19 czerwca. Odprawiane zaś we wszystkie pierwsze soboty miesiąca nabożeństwa wynagradzające przypominają nam obowiązek podejmowania pokuty i zadośćuczynienia za grzechy współczesnego nam świata i za nasze grzechy.
CZYTAJ DALEJ

W drodze do Maryi

2025-06-28 21:02

Tomasz Lewandowski

Rolkowi pielgrzymi przed wyruszeniem na szlak

Rolkowi pielgrzymi przed wyruszeniem na szlak

Na Jasną Górę wyruszyła Rolkowa Pielgrzymka Wrocławska

Pielgrzymka rozpoczęła się od wspólnej Eucharystii w kościele śś. Piotra i Pawła na Ostrowie Tumskim. – Chcemy razem we wspólnocie wzmacniając się, towarzysząc sobie, pielgrzymować na rolkach pokonując kolejne kilometry po to, by przybliżać się do Maryi – mówił w homilii ks. Jerzy Babiak. Wskazywał, że serce Maryi jest zawsze blisko Jezusa, kontempluje Go, odkrywa, kim jest Jezus. Kto chce odkryć serce Maryi, musi także odkryć serce Jezusa. – O to was chce prosić, byśmy będąc blisko Jezusa rozważali w swoim sercu, jaka jest prawda o Nim, do czego wzywa każdego z nas – zachęcał przewodnik rolkowej pielgrzymki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję