Reklama

Pierwsza Komunia św.

Niedziela rzeszowska 18/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pokornym znaku chleba i wina, przemienionych w Jego Ciało i Jego Krew, Chrystus wędruje razem z nami, jako nasza moc i nasz wiatyk, i czyni nas świadkami nadziei dla wszystkich. Jeżeli wobec tej tajemnicy rozum doświadcza własnych ograniczeń, to serce oświecone łaską Ducha Świętego dobrze wie, jaką przyjąć postawę, zatapiając się w adoracji i w miłości bez granic.
Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia

Przyszedł maj. Miesiąc Maryjnych dni. Dla wielu dzieci czas pierwszego spotkania z Jezusem w sakramencie pokuty i I Komunii św. Każdy z nas nosi w sobie pamięć tamtego dnia, jako jednego z najpiękniejszych w życiu. Dlaczego mógł takim być? Komu go zawdzięczamy? Może po wielu latach pomyślmy o tych, którzy sprawili, że mogliśmy przeżywać czystą radość ze spotkania z Jezusem. Za każdym dobrym darem stoi Bóg. Ale On posługuje się ludźmi, dzieląc się swą miłością. I tak po Bogu za tamten dzień dziękujemy naszym kochanym rodzicom. Za to, że zgodzili się przekazać życie, którym obdarzył ich Bóg. Potem do troski o wychowanie religijne swego dziecka rodzice zaprosili kapłana, prosząc o chrzest i posyłając dziecko na katechizację. Chcąc swoją pociechę przygotować do życia w tym świecie, powierzyli ją szkole i trosce nauczyciela.
Rok przygotowania do pierwszej spowiedzi i Komunii św. był niezwykle uroczysty. Wspólna domowa modlitwa w tej intencji, katecheza rodzinna, spotkania przygotowawcze dla dzieci i rodziców, podejmowane wyrzeczenia. W szkole wiele razy nauczyciele przypominali, że w tym roku dzieci powinny żyć piękniej. Kapłan wkładał całe swoje serce, podprowadzając swoich podopiecznych coraz bliżej Boga. I tak rodzinny dom, kapłan i nauczyciele w szkole tworzyli przez cały rok atmosferę oczekiwania na coś naprawdę niezwykłego. To im trzeba podziękować za postawę autentycznej wiary, jaką przekazywali. Dzień I Komunii św. był również dla nich wielkim świętem.
Dziś także w wielu parafiach rodzice, kapłan i nauczyciele rozumieją, że idąc razem, sprawiają, iż mały człowiek dobrze rośnie. Ale bywa, że najlepszy tok przygotowań może u samego końca popsuć coś małego. Prezent. I tak netbook, mp 4 lub inna zabawka zmąci czystą radość dziecka za spotkania z Panem Jezusem i każe myśleć o tym, co się przed chwilą otrzymało lub otrzyma. Dziecko jest tylko dzieckiem i nie można mieć do niego o to pretensji. Czy zatem nie należy dawać żadnych prezentów z racji I Komunii? To pewno tak szybko się nie zmieni. Ale może, jak wielu duszpasterzy radzi, prezenty ofiarować sporo wcześniej lub zupełnie w późniejszym czasie. Nie należy również przesadzać z wartością tego, co dajemy dziecku. Wspominając własną I Komunię św., postarajmy się nie popsuć jej tym, którzy przyjmą ją w tym roku. Bo przecież klimat wiary jest darem pokolenia dorosłego. Niech zatem ten dzień pozostanie jak oczy dziecka, czysty i pełen Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

2025-05-08 18:08

[ TEMATY ]

konklawe

red.

Kardynałowie zgromadzeni na konklawe dokonali wyboru 267. Papieża. Świadczy o tym biały dym, który ukazał się nad Kaplicą Sykstyńską po godzinie 17.00. Zanim nowy papież zostanie ogłoszony z Logii Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra, wybiera imię udaje się do „Pokoju łez” na osobistą modlitwę oraz włożenie szat papieskich.

Gromkimi brawami i okrzykami zareagował wielotysięczny tłum zebrany na Placu Świętego Piotra na biały dym, który uniósł się z komina umieszczonego na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

O godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do wydarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział PAP kom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
CZYTAJ DALEJ

Augustianin o. Lamprecht: Leon XIV jest do krwi i kości augustianinem

2025-05-09 11:23

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Papież Leon XIV jest do krwi i kości augustianinem, zachowuje tę tożsamość, a charyzmat zgromadzenia oparty na wspólnotowości, braterskości będzie przekazywał i promieniował na cały Kościół powszechny – powiedział PAP o. Piotr Lamprecht, sekretarz Polskiej Prowincji Zakonu Świętego Augustyna.

Jak wyznał o. Lamprecht, dla całej wspólnoty augustianów wybór współbrata kardynała Roberta Prevosta na papieża, to ogromne wzruszenie i wielka radość.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję