Reklama

Miejsce, w którym podejmuje się ważne decyzje

Niedziela małopolska 10/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Współcześnie bardziej niż kiedykolwiek należy pomóc młodzieży w odszukaniu ich celu życia. Spodziewam się, że Ośrodek w Bystrej Podhalańskiej stanie się centrum życia religij-nego dla młodzieży naszej archidiecezji i przyczyni się przez swój charakter modlitewny do odnowy życia religijnego w duchu Soboru Watykańskiego II.
Kard. Karol Wojtyła

Elżbieta Mazur: - Jak przedstawia się historia Domu Rekolekcyjnego „Maksymilianum” w Bystrej Podhalańskiej?

Reklama

Ks. Jerzy Serwin: - Właścicielami posesji, gdzie obecnie mieści się Dom Rekolekcyjny Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Krakowskiej „Maksymilianum”, byli państwo Stanisław i Irena Szewczykowie. W latach 20. ubiegłego wieku z powodu złego stanu zdrowia ich córki Cecylii i za radą lekarzy opuścili oni Kraków i zamieszkali w Bystrej Podhalańskiej - ze względu na specyficzny mikroklimat tego regionu.
Już wtedy ich pragnieniem było wykorzystanie domu na cele kościelne. Po ich śmierci p. Cecylia Szewczyk została jedyną spadkobierczynią tej posesji. W trudnych dla Kościoła czasach reżimu komunistycznego przyjmowała ona w swoim domu młodzież z archidiecezji krakowskiej, gdzie już od 1975 r. odbywały się rekolekcje oazowe rozwijającego się Ruchu Światło-Życie, powstałego z inspiracji sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Jej odwaga i wielkoduszność wynikały z głębokiej wiary i oddania Kościołowi. Pani Cecylia zaczęła też zabiegać u kard. Karola Wojtyły o przekazanie tego domu na cele kościelne. Ksiądz Kardynał poprosił siostry sercanki o opiekę nad tym domem i posługę wobec przyjeżdżających tam grup. W liście do Siostry Generalnej Zgromadzenia Sióstr Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego z 9 stycznia 1978 r. pisał: „Współcześnie bardziej niż kiedykolwiek należy pomóc młodzieży w odszukaniu ich celu życia. Spodziewam się, że Ośrodek w Bystrej Podhalańskiej stanie się centrum życia religijnego dla młodzieży naszej Archidiecezji i przyczyni się przez swój charakter modlitewny do odnowy życia religijnego w duchu Soboru Watykańskiego II”.
Za sprawą ks. Antoniego Pawlity dokonano adaptacji domu do przyjmowania grup oazowych. Stworzono m.in. kaplicę, wydzielono kuchnię, przygotowano miejsce na jadalnię, sypialnie i miejsce wspólnych spotkań. Księża moderatorzy przyjeżdżający do Bystrej Podhalańskiej, by prowadzić rekolekcje, w dużej części sami finansowali te prace. Pewną ciekawostką są pierwsze plany przebudowy domu. W czasach reżimu komunistycznego nie można było w sposób oficjalny starać się o rozbudowę domu na cele rekolekcyjne, dlatego wszelkie projekty i plany były sporządzone na budowę owczarni. W archiwum można zobaczyć projekt parterowego budynku owczarni, gdzie na poddaszu było wydzielone miejsce na paszę dla owiec. Pod takim pretekstem otrzymano wtedy pozwolenie na rozbudowę domu, który zaadoptowano później na kuchnię, jadalnię i pokoje.

- Kto przyjeżdżał do Ośrodka „Maksymilianum” w Bystrej Podhalańskiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Od samego początku ten dom służył Służbie Liturgicznej i Ruchowi Światło-Życie zarówno na 15-dniowe rekolekcje wakacyjne, jak i na krótkie formy rekolekcji w ciągu roku. Przyjeżdżały do Bystrej Podhalańskiej także wspólnoty parafialne, najczęściej na weekendowe spotkania. Czasem też grupy szkolne ze swoimi wychowawcami i księdzem, aby razem przeżywać swoje klasowe rekolekcje. Przybywały także osoby dorosłe, rodziny, a nawet kapłani na rekolekcje czy dni wspólnoty. Ogólnie rzecz biorąc, były to grupy o charakterze religijnym i wypoczynkowym.
W ciągu dwudziestu kilku lat przez ośrodek przewinęło się kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy w tym miejscu mieli możliwość doświadczać obecności Chrystusa i Kościoła. Wielu oazowiczów mówi o swoistym klimacie tego domu. Właśnie tam, szczególnie przed tabernakulum, dokonywały się ważne decyzje w ich życiu. Te przemiany życia wielu ludzi są bogactwem i kapitałem tego domu. Doświadczenia te wspaniale wpisują się w zadanie, jakie zadał temu miejscu kard. Karol Wojtyła.

- Jakie zmiany zachodzą w ośrodku?

Reklama

- Już od wielu lat była potrzeba modernizacji tego budynku, ale zawsze czegoś brakowało: albo odpowiednich warunków, albo finansów. Dopiero wiosną 2006 r. rozpoczęły się prace, choć plany modernizacyjne były już w 2001 r. Obecnie widoczne są już efekty tych prac. Na nowo wydzielono pokoje sypialne, każdy pokój ma łazienkę. Trwa przebudowa kuchni i całego jej zaplecza wraz z jadalnią, jest prowadzona zmiana całej instalacji elektrycznej. Pierwsza część domu jest już przygotowana pod montaż nowej instalacji wodno-kanalizacyjnej i centralnego ogrzewania.

- Ile osób będzie mogło uczestniczyć w rekolekcjach po remoncie domu?

- Jednorazowo w tym domu będzie mogło przebywać ok. 80 osób. Będą tu teraz dwie kaplice, będzie trzecia, nowa, sala konferencyjna. Planowane są także zmiany wokół ośrodka: boiska sportowe, może nawet korty tenisowe, tak by w wolnych chwilach rozwijać się także fizycznie. Jest już gotowe miejsce zabaw dla dzieci i specjalnie przygotowane miejsce, by usiąść wokół ogniska. Jest także potrzeba wydzielenia miejsca na parking, bowiem wiele osób przyjeżdża dziś na rekolekcje swoimi samochodami.
Na pewno dom nabierze teraz nowego wyrazu, szczególnie przez przebudowę części mieszkalnej. Będzie ona znaczenie wygodniejsza i bardziej funkcjonalna niż do tej pory. Nie chodzi jednak o to, by ten dom stał się kilkugwiazdkowym hotelem. Ważne jest, by nie stracił klimatu domu rekolekcyjnego i swojego ducha. Istotne jest, aby nadal pomagał w realizacji metody wychowawczej Ruchu Światło-Życie, jaką są różnego rodzaju rekolekcje.

- Gdybyśmy chcieli poczuć się współodpowiedzialni za to dzieło - może jako oazowicze lub osoby, które w tym domu przeżyły przemianę swojego życia - jak możemy to uczynić?

- Na wskazane konto Archidiecezji Krakowskiej można przekazać dobrowolne ofiary, wspomagające remont i modernizację domu rekolekcyjnego w Bystrej Podhalańskiej. Można także taką ofiarę przynieść osobiście do Duszpasterstwa Służby Liturgicznej i Ruchu Światło Życie na ul. Wiślną 12/6 w Krakowie.
Oprócz ofiar finansowych prosimy także o modlitwę, by to miejsce nadal spełniało swoje zadanie, przewidziane dla niego przez kard. Karola Wojtyłę. Dar modlitwy za wstawiennictwem sług Bożych: Jana Pawła II i ks. Franciszka Blachnickiego oraz patrona służby liturgicznej i tego domu - św. Maksymiliana jest dla nas równie cenną cegiełką, jak ofiara finansowa.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egzorcyzm papieża Leona XIII

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Relikwie św. Augustyna i jego matki Moniki w pektorale Leona XIV

2025-05-10 14:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W insygniach noszonych przez Papieża w dniu wyboru 8 maja ukryty jest prawdziwy program świętości biskupiej. Przechowywane w nich fragmenty kości należą do świadków świętości związanych z zakonem augustianów, ucieleśniających wierność, reformę, służbę i męczeństwo.

W centrum znajdują się relikwie św. Augustyna, wielkiego Ojca Kościoła, który uczy, jak podążać drogą wewnętrznego życia, by odnaleźć Boga, a także cztery inne relikwie: św. Moniki, św. Tomasza z Villanuevy, błogosławionego Anzelma Polanco i czcigodnego Giuseppe Bartolomeo Menochio.
CZYTAJ DALEJ

Lektura słowa Bożego jest nauką patrzenia na świat

2025-05-10 22:43

Marzena Cyfert

Ks. prof. Mariusz Rosik poprowadził modlitwę i wygłosił konferencję

Ks. prof. Mariusz Rosik poprowadził modlitwę i wygłosił konferencję

– Mam takie pragnienie, żeby w naszych sercach zawsze był głód słuchania słowa Bożego – mówił na zakończenie Tygodnia Biblijnego ks. prof. Mariusz Rosik.

W Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu ksiądz profesor wygłosił konferencję „Dlaczego warto czytać Biblię”. Podkreślał, jak skuteczne jest słowo Boże, wskazując na przykład starotestamentalnych proroków. Przypomniał Jeremiasza, Amosa, Izajasza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję