Reklama

Przesłonięte światło

W depresji jest ciemno. W jej opisach bardzo często pojawia się metafora nocy. Ona jest tak ciemna jak ubiór żałobnika. Im większa depresja, tym ciemniej.

Niedziela warszawska 9/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włodzimierz jest szczęśliwym mężem i ojcem czwórki wspaniałych dzieci. Pracuje jako policjant. W życiu zawodowym i osobistym wszystko mu się doskonale układa. Jest bardzo silny, zdecydowany, optymistycznie nastawiony do świata, niczym się nie przejmuje. Kiedy umarł jego ojciec, był najbardziej nieugięty. Na pogrzebie wszystkich pocieszał. Kiedy inni płaczą, niepokoją się, on jest zawsze spokojny i opanowany. Człowiek silnych nerwów.
Nagle, bez jakiegoś wyraźnego powodu, Włodzimierz wpada w ciężką depresję. Leży bezradny na łóżku, trzeba się nim opiekować jak dzieckiem. W końcu odbiera sobie życie.
- Byłam taką silną kobietą - opowiada Ewa. - Co się ze mną stało? Jestem słaba i zdezorientowana, nic nie jest pewne.
Ewa też zachorowała na depresję. Jednak, dzięki szybko otrzymanej pomocy, zostanie najprawdopodobniej z tej ciężkiej choroby wyleczona.

Przejście przez ciemną dolinę

Reklama

Takie historie zdarzają się coraz częściej. A mimo to wiedza Polaków o depresji jest ciągle bardzo mała. Dlatego salwatoriańskie Centrum Formacji Duchowej w Krakowie zorganizowało sesję poświęconą zagadnieniu: depresja a życie duchowe. Sesję poprowadził ks. Krzysztof Grzywocz, ojciec duchowny Seminarium Duchownego w Opolu. Zapis sesji można znaleźć w wydanej właśnie książce „Przesłonięte światło”.
Ks. Grzywocz w subtelny sposób prowadzi nas przez „ciemną dolinę doświadczenia”, w jaką wchodzi człowiek zraniony depresją, pokazując jednocześnie drogę do światła, które zostało przesłonięte przez cierpienie. Niezwykły jest szacunek, z jakim autor mówi o ludziach depresyjnych: „Osoby depresyjne to często ludzie o niezwykłej wrażliwości, delikatni jak cienkie kartki tajemniczej księgi, z której tak wiele można wyczytać”.
Autor nie czyni z siebie jakiegoś wybitnego eksperta od depresji. Przyznaje z pokorą: „Trudno opisać depresję. Jest jak bezkresny ocean albo noc, w której nic nie widać. Niewiele można tu zrozumieć. Precyzyjne opisy depresji są tylko w podręcznikach, trudniej natomiast o taką precyzję w praktyce”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie mieć pretensji do chorego

Trudno jest żyć z osobą chorą na depresję. Kiedy jednak trzeba, warto pamiętać, aby nie mieć do osoby chorej pretensji o jej bezradność, niemoc czy apatię. Takie pretensje tylko pogłębią w chorym poczucie winy, a to jeszcze bardziej pogłębi chorobę. Należy po prostu cierpliwie towarzyszyć choremu, chociaż on, paradoksalnie, może szukać przede wszystkim izolacji. „Należy wtedy być przy tym człowieku, blisko niego, być delikatnym i cichym pomostem, poprzez który wróci do życia. Celem jest przywrócenie tego człowieka do życia. Zrobić mu herbatę. Niech poczuje jej ciepło, realność. Wziąć go na spacer, pokazać mu słońce, przytulić”.

Zagrożenie, ale i szansa

Ks. Grzywocz przekonuje, że „depresja jest dużym zagrożeniem, ale jednocześnie szansą. Wiele się można od niej nauczyć, gdy pojawia się w naszym życiu lub życiu bliskich czy znajomych”. Autor wyjaśnia, że celem jego rozważań jest „próba odkrycia specyficznej drogi świętości, po której wędruje człowiek zraniony depresją. Doświadczenie wielu wieków uczy, że rana ta nie musi być przeszkodą. Owszem, w jakiś przedziwny sposób często pomaga”.
Dlaczego pomaga? Ponieważ człowiek depresyjny przeżywa czas oczyszczenia, ogołocenia. Zewnętrzne produkty tego świata, które do tej pory dawały radość, teraz przestały ją dawać. Człowiek odkrywa w sobie ogromny głód, który zaspokoić może jedynie Bóg. „Pragnienie Boga jest największym głodem, jaki nosimy. Człowiek jednak nie potrafi sam tego głodu zaspokoić. Ludzie depresyjni to czują, dlatego często nie potrafią się modlić. Doświadczają, że modlitwa nie jest ich produktem. Więź z Bogiem jest Jego darem. Człowiek sam z siebie nie potrafi się modlić. W depresji szybko znikają tandetne produkty religijnej fantazji człowieka” - pisze ks. Grzywocz.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania do św. Maksymiliana Marii Kolbego

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

litania

Archiwum Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
CZYTAJ DALEJ

"Idziemy dla tych, którzy ucierpieli w wypadku". Grupa nr 3 dalej pielgrzymuje na Jasną Górę

2025-08-12 06:46

[ TEMATY ]

pielgrzymka

wypadek

diecezja radomska

Grupa nr 3

Białaczów

Żarnów

Żelazowice

Błękitna Trójka - piesza pielgrzymka Białaczów-Żarnów

Grupa nr 3 z Białaczowa, Żarnowa i Żelazowic. Diecezja Radomska

Grupa nr 3 z Białaczowa, Żarnowa i Żelazowic. Diecezja Radomska

Pielgrzymi diecezji radomskiej z Białaczowa, Żarnowa i Żelazowic przyznają, że bardzo przeżyli sytuację, w której pijany kierowca wjechał w grupę pątników. W niebezpiecznym zdarzeniu poszkodowanych zostało 10 osób. "Nie jest łatwo. Ale wspieramy się i chcemy iść dla tych, którzy ucierpieli w wypadku" - mówią pielgrzymi, którzy postanowili kontynuować wędrówkę.

Na profilu facebookowym Błękitna Trójka - piesza pielgrzymka Białaczów-Żarnów ks. Bartosz poinformował, że pozostali pątnicy, którzy nie ucierpieli w zdarzeniu, podjęli decyzję o kontynuowaniu pielgrzymowania. Przypomniał także, że to co się wydarzyło, było dla wszystkich bolesnym przeżyciem:
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: symbole banderowskie w Polsce są nie do zaakceptowania

2025-08-12 20:19

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki

PAP/Marcin Gadomski

Symbole banderowskie w polskiej przestrzeni publicznej są nie do zaakceptowania - podkreślił we wtorek prezydent Karol Nawrocki, komentując incydent z flagami OUN-UPA na koncercie w Warszawie. Pozytywnie ocenił też decyzję o deportacji ponad 60 osób uczestniczących w tym incydencie.

W rozmowie z Polsat News Nawrocki był pytany o zajścia podczas sobotniego koncertu białoruskiego rapera Maksa Korzha na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Wśród publiczności widać było m.in. czerwono-czarne flagi OUN-UPA.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję