Reklama

Rozmowy wielkopostne (3)

„Kiedy dajesz jałmużnę…”

Niedziela sandomierska 9/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Krzysztof Sudoł: - Temat dość ryzykowny, jaki podejmujemy w kolejnej wielkopostnej rozmowie, ale w świetle słów Jezusa, „kiedy dajesz jałmużnę”, bardzo istotny. Czy można dzisiaj mówić o jałmużnie?

Ks. Andrzej Cag: - Wydaje się - taka refleksja nasunęła mi się podczas pytania, które Ksiądz formułował - że jako chrześcijanie uwierzyliśmy za bardzo w to, co mówi świat, a najczęściej wrogowie Chrystusa. Boimy się pewnych słów, pewnych postaw, zachowań, żeby nie być „śmiesznymi”. Dzisiaj największym grzechem chrześcijaństwa staje się tchórzostwo, brak odwagi w dawaniu świadectwa. A przecież mandat Chrystusa jest bardzo wyraźny: „będziecie Moimi świadkami”, pogłębiony mocnym: „kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego i Ja zaprę się przed Moim Ojcem”. Jałmużna, która stanowi jeden z filarów Wielkiego Postu, ale i całego życia Kościoła, uczniów Chrystusa, nie może stawać się tematem „wstydliwym”. Jestem przekonany, że dzisiaj tym bardziej należy uwrażliwiać ludzi na problem umiejętności bycia jałmużnikiem, umiejętności dawania.

- Potrzebujących nie brakuje - to prawda, ale samo słowo kojarzy się wielu jako coś negatywnego, coś, co poniża przyjmującego jałmużnę, co jest przysłowiowym „ochłapem” rzucanym z łaski…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Sztuka dawania jest jedną z trudniejszych sztuk, dlatego na początku Wielkiego Postu Pan Jezus wyraźnie przestrzegał: „kiedy dajesz jałmużnę, niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa” i „nie czyńcie tego jak obłudnicy, którzy chcą się pokazać przed ludźmi”. Do niedawna istniały w kościołach „puszki na chleb św. Antoniego” - szkoda, że zniknął ten zwyczaj, który gwarantował istotną anonimowość dającym według zalecenia Pana Jezusa. Jest też i prawdą, że medialny krzyk, wylewający się z naszych telewizorów i gazet, obrzydza mocno kwestię jałmużny jako ofiary człowieka na rzecz potrzebujących. Tyle się słyszy o „pazerności Kościoła, księży”, co jest, oczywiście, przedstawianiem sprawy w bardzo krzywym zwierciadle. Proszę zauważyć, że „caritas” chrześcijańska jest niesamowicie głęboko wpisana w charyzmat Kościoła - nie jako instytucji, ale Kościoła jako wspólnoty, gdzie potrzeby braci i sióstr są zaspokajane dzięki wrażliwości serc innych. I to nie jest sprawa tylko tych, którzy posiadają więcej, są bogatsi, ale każdy może stać się „jałmużnikiem”, dawcą, jeśli tylko potrafi dostrzec drugiego w potrzebie. Jałmużna jako słowo nie powinna wzbudzać w nas negatywnych skojarzeń, bo nie ma niczego negatywnego w dobroci, we współczuciu, w życzliwości, serdeczności. To niezwykle ludzkie uczucia, kształtujące postawę prawdziwego człowieka.

- Czas Wielkiego Postu jest szczególnym wołaniem o taką wrażliwość naszych serc i dłoni…

- To prawda! Idea wyrzekania się, rezygnacji zakłada, że jestem w stanie z czegoś zrezygnować, by mogło to stać się darem dla innych. Odmawiam sobie czegoś, co nie jest złe, ale po to, żeby przyjść z pomocą potrzebującemu. Jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy właśnie w tym okresie potrafią zrezygnować z jakichś przyjemności właśnie w takim celu. Powtórzę jeszcze raz, że jałmużna nie musi być i nie powinna być ofiarą z nadmiaru, z tego, co zbywa, co niepotrzebne, ale wypływać z serca, które umie - i uczy się ciągle - na drodze rezygnacji z „mojego” wyjść naprzeciw potrzebom drugiego człowieka. Biografie wielkich jałmużników, ludzi praktykujących dzieła miłosierdzia, pokazują nam, że człowiek staje się wielki właśnie poprzez dar, zresztą sam Jezus do takiej postawy wychowuje nas i zaprasza: oddał nam samego Siebie.

- A jakie konkretne formy powinna przyjmować nasza jałmużna?

- Istnieje wiele pięknych praktyk wielkopostnej jałmużny i każdy może wybierać dla siebie, to co najbardziej mu odpowiada. Jałmużną staje się rezygnacja z cukierków czy słodyczy i ofiarowanie zaoszczędzonych złotówek na jakiś szlachetny cel. Podobnie odmówienie sobie czegoś, co nie jest aż tak konieczne, jak się nam nieraz wydaje, właśnie po to, żeby zauważyć drugiego człowieka. Formą jałmużny wielkopostnej dzisiaj - tak się mi wydaje - może też być rezygnacja z telewizji, Internetu i poświęcenie tego czasu na rozmowę z bliskimi, na odwiedzenie kogoś samotnego, chorego: to szalenie istotne sprawy, które umykają z naszego pola widzenia. Proszę zobaczyć, ile możliwości ofiarowania czegoś komuś niesie nam ze sobą każdy dzień. Ważne jest tylko, żeby nie zamykać na te okazje oczu i serca, a już stajemy się „jałmużnikami”. Warto na to zwrócić uwagę, nie tylko teraz, w Wielkim Poście, ale codziennie.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polscy metropolici po przyjęciu paliuszy: Nie można rozrywać jedności

Podczas uroczystości świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wattykanie Papież Leon XIV nałożył paliusze 54 metropolitom. W tym gronie było trzech arcybiskupów z Polski: metropolita warszawski Adrian Galbas, metropolita poznański Zbigniew Zieliński oraz metropolita szczecińsko-kamieński Wiesław Śmigiel. W rozmowie z Vatican News metropolici podkreślali, że to wielkie przeżycie, ale też zobowiązanie do budowania jedności Kościoła.

Metropolita szczecińsko-kamieński abp Wiesław Śmigiel nie krył emocji po tym, jak Leon XIV włożył mu paliusz. „Odczuwam ogromną radość i wzruszenie. Paliusz nałożony przez Ojca Świętego na ramiona słabego człowieka, to symbol zaufania, jedności i też zadań. Paliusz symbolizuje przecież tych, którzy są powierzeni trosce arcybiskupa” powiedział Vatican News metropolita szczecińsko-kamieński.
CZYTAJ DALEJ

Nie bądź kserokopią. Specjalny pokaz filmu "Carlo Acutis. Plan na życie"

2025-06-29 21:03

[ TEMATY ]

kino

bł. Carlo Acutis

relikwie bł. Carlo Acutisa

Karol Porwich/Niedziela

Czy w XXI wieku, w dżinsach, adidasach i z telefonem w ręku, da się żyć ideą nieba? Czy w dobie technologii i nowych mediów, kiedy pokusą jest to, by upodobnić się do influencerów, można mimo wszystko pozostać sobą?

Na te pytania mogliśmy poszukać odpowiedzi w czwartkowy wieczór, 5 czerwca. To wszystko za sprawą przedpremierowego pokazu filmu "Carlo Acutis. Plan na życie", który miał miejsce w częstochowskim kinie Wolność, a na który zaprosił Tygodnik Katolicki Niedziela.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy rekonstrukcja rządu? Premier podał przybliżoną datę

2025-06-30 13:26

[ TEMATY ]

premier

Donald Tusk

rekonstrukcja rządu

przybliżona data

PAP

Premier Donald Tusk i minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska

Premier Donald Tusk i minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska

Premier Donald Tusk zapowiedział, że około 15 lipca zaproponuje kształt rządu po rekonstrukcji. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z liderami koalicyjnych ugrupowań - PSL, Polski 2050 i Lewicy.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej premier oświadczył, że w połowie lipca zaproponuje kształt rządu po rekonstrukcji. "15 lipca. W okolicach 15-go, bo nie wiem, jaki to jest dzień tygodnia, ale w połowie lipca" - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję