Reklama

Korona na Florydzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Redaktor odpowiedzialny za „Niedzielę w Chicago”

To tylko 10 minut jazdy samochodem, niedaleko oceanu” - zapewnia swoich konfratrów o. Wacław Lech, karmelita, zachęcając do odwiedzenia uroczego miejsca na Florydzie, związanego bardzo mocno z polskością i noszącego piękną nazwę Korona (niedaleko Daytona Beach). Założyli je polscy emigranci w 1914 r., zachęcani przez ówczesne władze, aby emigranci przenosili się z innych stanów USA i osiedlali się na Florydzie w celu zakładania tam potrzebnych gospodarce farm.
Z historii Florydy wiemy, że pierwsi ludzie zamieszkiwali tamtejsze tereny już około10 tys. lat temu, jako myśliwi i zbieracze. Pozostałe po pierwszych tubylcach szczepy indiańskie nazywane były Seminoles. Z nimi zetknęli się podczas zdobywania Florydy najpierw Hiszpanie, później Francuzi i Anglicy. Historia Florydy w okresie kolonizacji przez Europejczyków była naznaczona nieustannymi walkami aż do 1891 r., kiedy Hiszpanie zrzekli się Florydy na rzecz Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nazwę Floryda zawdzięczamy hiszpańskiemu podróżnikowi Juan Ponce de Leon. Gdy w Wielkanoc 1513 r. wylądował on na północno-wschodnim brzegu, prawdopodobnie blisko dzisiejszego St. Augustine, nazwał to miejsce „La Floryda” ze względu na wielka ilość kwiatów. Po wojnie cywilnej na Florydzie (1865-1913) nastąpił szybki rozwój gospodarczy tego pięknego regionu. Zaczęto tu na przemysłową skalę uprawiać bawełnę, oliwki, inne owoce i warzywa. Po I wojnie światowej ten słoneczny stan Ameryki zaczął rozwijać się szybko turystycznie. Budowano hotele i centra turystyczne, kanały i sieć komunikacyjną. Polskim emigrantom, zapraszanym prze władzę do zakładania farm na podmokłych terenach Florydy, interesy nie szły zbyt dobrze. Ziemia nie nadawała się do uprawy, jak w innych typowo rolniczych stanach Ameryki, np. Iowa czy Mischigen. Dlatego polscy farmerzy musieli się szybko przekwalifikować w zależności od potrzeb na danym terenie, gdzie domeną gospodarczą stawała się turystyka i rekreacja. Polacy, którzy przybyli na Florydę w jej bagniste tereny nad samym oceanem byli nieco zawiedzeni. Jednak postanowili tam pozostać i nadali temu miejscu piękna nazwę - Korona. Prawdopodobnie dla upamiętnienia miejscowości, z której przybyli. Druga wersja pochodzenia nazwy głosi, że emigranci chcieli oddać cześć Matce Bożej, jako Królowej Korony Polskiej, wziętej z litanii do Matki Bożej, stąd nazwa Korona. Z ufnością w pomoc Matki Bożej wybudowali najpierw kościół drewniany, który stoi tam do dzisiaj i świadczy o wierze naszych rodaków. Dzisiaj obok tego zabytkowego kościółka znajduje się nowy kościół pod wezwaniem Our Lady St. Mary, w którym ojcowie Karmelici odprawiają w każdą niedziele Mszę św. w języku polskim. (cnd)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Castel Gandolfo: trzech kleryków pomaga w letniej rezydencji papieskiej

2025-07-16 12:51

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

trzech kleryków

letnia rezydencja

PAP

Papież Leon XIV w Castel Gandolfo

Papież Leon XIV w Castel Gandolfo

Przyjmowanie grup, witanie gości lub pielęgnacja ogrodu - trzech kleryków zajmuje się obecnie tymi zadaniami w Castel Gandolfo. Trzej kandydaci do kapłaństwa z Meksyku zgłosili się na ochotnika na miesiąc, aby pomóc w zapewnieniu sprawnego przebiegu pobytu papieża Leona XIV w letniej rezydencji papieskiej.

Ich zadania obejmowały już prace ogrodnicze i czyszczenie fontanny. Trzej młodzi mężczyźni przyjęli również grupy odwiedzających „Borgo Laudato si”, ośrodek zainicjowany przez papieża Franciszka na terenie papieskiej rezydencji w Castel Gandolfo, który oferuje kursy holistycznej ekologii.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Najświętsze Serce Pana Jezusa, ratuj!

2025-07-08 07:36

Niedziela Ogólnopolska 28/2025, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

Archiwum prywatne

Mąż Gabrieli poważnie zachorował. Lekarze nie dawali mu praktycznie żadnych szans na przeżycie. Kiedy sytuacja była po ludzku beznadziejna, wydarzył się cud.

Historia zaczęła się w 2018 r. 34-letni wówczas Marek poważnie zachorował. Państwo Rośkowie byli wtedy rodzicami trójki dzieci: 7-letniej Mai, 4-letniego Filipa i 3-miesięcznego Tomka. Choroba mężczyzny była dla rodziny olbrzymim zaskoczeniem.
CZYTAJ DALEJ

Holandia: Kościół zostanie przekształcony w basen

2025-07-16 19:34

[ TEMATY ]

Holandia

Pixabay.com

W holenderskim Heerlen kościół św. Franciszka z Asyżu do 2027 roku stanie się miejskim basenem. Projekt ten spotkał się z uznaniem architektów, wzbudzając oczywiste głębokie oburzenie wśród wielu katolików - informuje portal tribunechretienne.com.

Powstał przy okazji skandalizujący projekt reklamowy przyszłego basenu, który ma otrzymać nazwę „Woda święcona”, a pierwszym rozrywkowym eventem planowanym podczas świętowania otwarcia ma być „chodzenie po wodzie”. To celowe bluźnierstwo i kpiny z naszej wiary!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję