Reklama

Moderator też się formuje

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 1/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Ryszard Stankiewicz
Od półtora roku należy do Unii Kapłanów Chrystusa Sługi

Katarzyna Jaskólska: - Dlaczego wstąpił Ksiądz do Unii Kapłanów Chrystusa Sługi?

Ks. Ryszard Stankiewicz: - Z Ruchem Światło-Życie jestem związany praktycznie od dziecka, na mojej pierwszej oazie letniej miałem 3 lata. Kiedy więc wstąpiłem do seminarium, było dla mnie zupełnie naturalne, by przyłączyć się tam do wspólnoty oazowej. Z tego samego powodu postanowiłem zaangażować się w Unię Kapłanów Chrystusa Sługi, kiedy tylko zaczęła ona działać w naszej diecezji. Chciałem to zrobić już jako diakon, ale nie wyrażono na to zgody, więc przystąpiłem do Unii zaraz po otrzymaniu święceń kapłańskich. Jestem w niej półtora roku.

- Dlaczego moderatorzy oaz powinni się formować?

Reklama

- Istotą oazy jest formacja. Podstawowa formacja w Ruchu Światło-Życie to trzy stopnie Oazy Nowego Życia. Ale na tym się nie kończy. Osoby po podstawowej formacji uczestniczą w rekolekcjach specjalistycznych, spotykają się w małych grupach, chcą żyć duchowością Ruchu Światło-Życie - potrzebują stałego rozwoju.
Podobnie jest z moderatorami oaz, oni również powinni się dalej formować. Unia daje taką możliwość dzięki na przykład wspólnotowej modlitwie czy rekolekcjom, które odbywają się dwa razy w roku. W naszej diecezji spotykamy się raz w miesiącu i wtedy jeden z nas wygłasza konferencję, podczas której rozważane są kolejne punkty statutu Unii Kapłanów Chrystusa Sługi. Rozmawiamy też o bieżących sprawach diecezjalnego ruchu.

- Co daje bycie w UKChS?

- To jest coś, czego zwyczajnie potrzebujemy. Nasze comiesięczne spotkania to nie jest jakaś konieczność - my chcemy się spotykać. Dzięki temu jest nam łatwiej „ogarnąć” ruch w diecezji. Łatwiej pewne rzeczy tworzyć czy koordynować. Dla mnie osobiście ważne jest takie wspólne patrzenie na sprawy dotyczące ruchu. Nie byłoby tego, gdybym nie był w tej wspólnocie. Dobrze jest móc się spotkać z kapłanami, którzy mają podobną duchowość, podobny fundament formacyjny. To jest bardzo pomocne w radzeniu sobie z różnymi rzeczami na płaszczyźnie duchowej, oazowej czy tej ogólnoludzkiej. Nikt tak z księdzem nie porozmawia jak drugi ksiądz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Profanacja krzyża w archidiecezji częstochowskiej

2025-07-29 13:07

[ TEMATY ]

profanacja

archidiecezja częstochowska

Policja Zawiercie

Krzyż z Bzowa

Krzyż z Bzowa

W ostatnich dniach policjanci z Zawiercia przyjęli dwa zawiadomienia dotyczące zniszczenia krzyży. Do jednego doszło w Bzowie, a do drugiego w Podzamczu. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzeń oraz sprawców. Dochodzenia prowadzone są zarówno pod kątem zniszczenia mienia, jak również obrazy uczuć religijnych. O sprawie z Podzamcza (diecezja sosnowiecka) już pisaliśmy, dziś dotarły informacje o zniszczeniu z Bzowa - z terenu archidiecezji częstochowskiej.

Diecezja sosnowiecka
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

„Głos powiedział mi, żebym się nie bała” – uznano 72 cud w Lourdes

2025-07-29 20:36

[ TEMATY ]

świadectwo

Lourdes

Fot. Sanktuarium w Lourdes

Antonia Raco

Antonia Raco

Antonia Raco, 67-letnia Włoszka, od lat cierpiąca na nieuleczalną chorobę neurodegeneracyjną, została oficjalnie przedstawiona mediom 25 lipca w Lourdes, gdzie jej uzdrowienie uznano za 72. cud przypisywany wstawiennictwu Matki Bożej od czasu objawień z 1858 roku. U kobiety stwierdzono w 2006 roku chorobę neuronu ruchowego – stwardnienie zanikowe boczne (ALS) postępujące, będące schorzeniem nieuleczalnym. Jej powrót do zdrowia wymykał się wszelkim wyjaśnieniom lekarskim.

Amerykańska katolicka platforma NCR podała 26 lipca, iż cud ogłoszony przez sanktuarium w Lourdes po raz pierwszy 16 kwietnia, został uznany po 16 latach badań medycznych, kanonicznych i duszpasterskich. Raco, matka i aktywna parafianka z Basilicaty w południowych Włoszech, od wielu lat cierpiała na stwardnienie zanikowe boczne (choroba Charcota lub Lou Gehriga, choroba neuronu ruchowego, łac. sclerosis lateralis amyotrophica – SLA, ang. amyotrophic lateral sclerosis – ALS). Jest to choroba nieuleczalna, postępująca, prowadząca do niszczenia komórek rogów przednich rdzenia kręgowego, jąder nerwów czaszkowych rdzenia przedłużonego oraz neuronów drogi piramidowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję