Reklama

„Złota Kantyczka” 2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobiegł końca IV Diecezjalny Festiwal Kolęd i Pastorałek „Złota Kantyczka” - Jaworzno 2007. I choć znamy już laureatów, to losy nagrodzonych nie są jeszcze do końca wyjaśnione. A wszystko przez to, że 8 wytypowanych przez jurorów uczestników konkursu weźmie udział w finale 13. Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Przed nami też koncert galowy i wręczenie nagród, które odbędzie się 20 stycznia w sanktuarium Najświętszej Marii Panny Wspomożycielki Wiernych w Jaworznie-Osiedlu Stałym.
Oto lista artystów startujących w finale ogólnopolskim w Będzinie: Agnieszka Palka z SP nr 7 w Jaworznie; Zespół „Lajkonik” z SP nr 16 w Jaworznie; Barbara Kozieł z SP w Tąpkowicach; Zespół „Mini-Babki” z Miejskiego z Gimnazjum nr 1 w Czeladzi; Kwintet wokalny „P.A.K.K.A.” z IV LO w Olkuszu; Zespół „Joy” z ZSP nr 4 w Jaworznie i Zespół OPP z Gimnazjum nr 9 w Jaworznie.
Po raz pierwszy w historii jaworznickiego festiwalu stało się tak, że konkurs lokalny był zarazem eliminacjami rejonowymi w ramach Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. „Bardzo się z tego faktu cieszymy. Dzięki temu wzrasta poziom i prestiż naszego regionalnego konkursu” - cieszy się Elżbieta Fudro, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Jaworznie, organizator festiwalu. Prócz szkoły w przygotowania turniejowych zmagań zaangażowane było jeszcze Miejskie Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie i Wydział Katechetyczny Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.
W tym roku eliminacyjne przesłuchania odbyły się w dniach 14-19 grudnia, po raz pierwszy w sali w Domu Kultury w Jaworznie-Szczakowej. „Zdecydowaliśmy się przenieść eliminacje z centrum do Szczakowej dlatego, że tamtejszy ośrodek dysponuje o wiele większą ilością miejsca. A ze względu na ilość uczestników chcieliśmy mieć jak najwięcej swobody i sal do rozśpiewania się podmiotów wykonawczych” - podkreśla Elżbieta Fudro.
W tegorocznej edycji „Złotej Kantyczki” wzięło udział 130 podmiotów wykonawczych, czyli około 1000 wykonawców. Byli to uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych oraz wychowankowie przedszkoli, ośrodków wychowawczych, a także domów dziecka. Wiek uczestników festiwalu wahał się od 6 do 19 lat. Choć w tym roku po raz pierwszy wprowadzono dodatkową kategorię: dorosłych. W festiwalu wzięli więc udział: soliści, duety, zespoły wokalne, zespoły instrumentalne, zespoły wokalno-instrumentalne, chóry działające w placówkach oświatowo-wychowawczych.
Uczestnicy festiwalu zobowiązani byli do zaprezentowania trzech dowolnie wybranych kolęd i pastorałek, w tym obowiązkowo jednej tradycyjnej polskiej, a ilość wykonywanych zwrotek należało ograniczyć do trzech. Dopuszczona była możliwość wykonania jednej kolędy zagranicznej. Oczywiście uczestnicy poprzednich edycji zobowiązani byli do prezentacji nowego repertuaru. W kategorii chórów przynajmniej jeden utwór winien być wykonany a’capella. I tak jak wynika z raportu najczęściej wykonywanymi kolędami były „Gdy śliczna Panna”, „Gdy się Chrystus rodzi”, ale pojawiły się także pastorałki, które nigdy wcześniej nie były wykonywane.
Zbigniew Rutkowski - przewodniczący jury, na co dzień instruktor muzyki w MCKiS w Jaworznie, kompozytor, tak ocenił zmagania młodych artystów: „Poziom występujących podmiotów wykonawczych można określić na średni. Wielkich przebłysków nie było. Ale od razu było widać czy ktoś się przygotowywał, czy podszedł do festiwalu spontanicznie. Oceniając występy braliśmy pod uwagę dobór kolęd - nie bez znaczenia były prezentacje nowych pastorałek, walory głosowe, ale także i estetykę stroju. W wielu przypadkach można powiedzieć, że jeśli zdolności i walory muzyczne będą nadal rozwijane, to można będzie mówić o znacznym postępie. I to może już być słychać w przyszłym roku. A dzieje się tak dlatego, że dzieci są bardzo wdzięcznym materiałem muzycznym. Jeśli któreś ma talent, to bardzo szybko można go oszlifować. I temu służą takie festiwale jak ten” - podkreślił Z. Rutkowski.
Rzeczywiście, śpiewanie kolęd pokazuje nie tylko warsztat muzyczny, który w przypadku festiwalu jest niezwykle ważny, ale łączy się także z niezwykłą atmosferą głoszenia prawdy o przyjściu Boga na świat w ludzkiej postaci. I może to publiczne wyznanie wiary ma o wiele większą wartość i daje o wiele więcej korzyści, niż sam pokaz. A najlepiej jak jedno z drugim jest połączone.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV spotkał się w Watykanie z tenisistą Jannikiem Sinnerem

2025-05-14 17:17

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA

Papież Leon XIV spotkał się z Jannikiem Sinnerem, liderem tenisowego rankingu ATP. Tenisowy włoski mistrz przekazał Ojcu Świętemu rakietę taką, jakiej sam używa w trakcie meczów.

Po miłym przywitaniu w jednej z sal w Auli Pawła VI Leon XIV zapytał Jannika Sinnera, pochodzącego z Trydentu-Górnej Adygi, czy w domu u niego mówi się po niemiecku. Tenisista odpowiedział, że tak.
CZYTAJ DALEJ

Most od jadłodajni do Pałacu Apostolskiego – jak Leon XIV zmienia Caritas

2025-05-14 11:59

[ TEMATY ]

Caritas

jadłodajnia

most

Pałac Apostolski

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Pierwszy północny Amerykanin i zarazem pierwszy augustianin na tronie Piotrowym wchodzi do Watykanu nie jak monarcha, lecz jak menedżer miłosierdzia z peruwiańskiej prowincji. Robert Francis Prevost -  dziś papież Leon XIV - zaczynał w Chiclayo od naprawiania zbutwiałych dachów parafialnych kuchni; dwie dekady później pomagał reorganizować Caritas Internationalis, a dzień po swoim konklawe zapowiedział Watykańskie Obserwatorium Mobilności Ludzkiej i kampanię „Turn Debt into Hope”. W każdej z tych scen pojawia się to samo credo: przejrzystość to akt miłości, a Caritas - jeśli ma być Ewangelią w czynach - musi działać szybciej, mądrzej i głośniej od algorytmów rynku.

Część I - Andyjskie Laboratorium Miłości
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV spotkał się w Watykanie z tenisistą Jannikiem Sinnerem

2025-05-14 17:17

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA

Papież Leon XIV spotkał się z Jannikiem Sinnerem, liderem tenisowego rankingu ATP. Tenisowy włoski mistrz przekazał Ojcu Świętemu rakietę taką, jakiej sam używa w trakcie meczów.

Po miłym przywitaniu w jednej z sal w Auli Pawła VI Leon XIV zapytał Jannika Sinnera, pochodzącego z Trydentu-Górnej Adygi, czy w domu u niego mówi się po niemiecku. Tenisista odpowiedział, że tak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję