Reklama

Ciebie, Boże, chwalimy

Niedziela przemyska 39/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Ten kościół, ta parafia najmłodsza w Sanoku, sięgająca swymi początkami czasów przełomu, powstała dzięki determinacji ludzi mieszkających tu na Wójtostwie i jest świadectwem naszej miłości do Chrystusa Króla. Dzień dzisiejszy - 25-lecia parafii to radość nas wszystkich, zarówno tych wszystkich, którzy stali u początku tej wspólnoty parafialnej: najpierw wokół Jezusa Eucharystycznego w nieustającej adoracji - w garażu starej plebanii, potem w szopie, która bardziej przypominała tę betlejemską niż kościół, poprzez drewnianą świątynię do tego murowanego, okazałego Domu Bożego. Dzień dzisiejszy to również Twoja radość, Księże Arcybiskupie, nasz pasterzu - z powodu, że ten kościół pięknieje wizualnie i ta wspólnota wzrasta duchowo, o czym świadczą m.in. również liczne powołania zakonne i kapłańskie z naszej parafii oraz działalność grup przy parafii”.
Tymi słowami przedstawicielka parafian, wyrażając radość z okazji 25-lecia wspólnoty parafialnej pw. Chrystusa Króla w Sanoku, przywitała metropolitę przemyskiego abp. Józefa Michalika. Dzień jubileuszu stał się dla mieszkańców Wójtostwa (dzielnicy Sanoka) dniem wdzięczności za dar obecności Jezusa Chrystusa wśród nich przez ponad ćwierć wieku.
Wszystko zaczęło się 6 lipca 1980 r., o trzeciej nad ranem, w garażu przy ul. Długiej 55 została odprawiona - z błogosławieństwem bp. Ignacego Tokarczuka - pierwsza Msza św. Wszystko odbyło się w ścisłej konspiracji, gdyż dzień wcześniej na polecenie władz został rozebrany budynek gospodarczy, w którym miała mieścić się kaplica. Przekazał go Kościołowi, wraz z działką, rolnik z ul. Długiej Władysław Żak. Poświęcenie tego budynku, zaadaptowanego na cele sakralne, zaplanowano na 5 lipca. Władze udaremniły jednak ten zamiar. Na dwie godziny przed uroczystością, na miejsce zajechały spychy i koparki. Obiekt zburzono, a materiał wywieziono. Rozbiórkę przeprowadziła ekipa przywieziona spoza Sanoka. Ludziom powiedziano, że wykonują zadanie w ramach akcji powodziowej. Gdy mieszkańcy dowiedzieli się o barbarzyńskiej akcji władz miejskich, samorzutnie zorganizowali się, aby pilnować garażu zamienionego na kaplicę. Stróżowali i modlili się przed Najświętszym Sakramentem dzień i noc. Równocześnie przygotowano w tajemnicy szkielet drewnianego kościoła. Przywieziono go na plac przeznaczony pod budowę świątyni na dzień przed podpisaniem porozumień w Stoczni Gdańskiej. Rok później, 18 sierpnia 1981 r., Biskup Przemyski podjął decyzję o utworzeniu samodzielnego ośrodka duszpasterskiego pw. Chrystusa Króla.
Po dwóch latach użytkowania drewnianego kościoła i wydeptywania ścieżek do wszystkich władz, ks. Feliks Kwaśny uzyskał zgodę na budowę świątyni parafialnej. Rankiem 22 sierpnia 1983 r. mężczyźni z osiedla stawili się z łopatami, aby rozpocząć wykopy pod fundamenty. Budowa trwała siedem lat. - Był to czas ogromnej mobilizacji społecznej. Ludzie pracowali z oddaniem. Staraliśmy się robić wszystko systemem gospodarczym. Nasza ekipa wypalała cegłę w Zasławiu, dzięki czemu część produkcji mogliśmy kupić poza przydziałem. Pomagali nam również ludzie z Polski. Pracownicy zakładu koło Tarnowa poświęcali wolne soboty, aby zrobić dla nas elementy stropu - wspomina Proboszcz. Uroczyste poświęcenie nowego kościoła odbyło się 25 listopada 1990 r. Następne lata poświęcono na wykończenie i zagospodarowanie monumentalnej świątyni. Posadzka, ławki, oświetlenie, ołtarz, wystrój, mozaika, ogrodzenie, elewacja. Wszystko małymi krokami, z wdowich grosików parafian. Prace do dziś nie są jeszcze zakończone.
Do Srebrnego Jubileuszu parafianie przygotowali się poprzez triduum modlitw, które prowadził ks. dr Andrzej Skiba, proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego, z której to w dużej części została przed 25 laty wyłączona parafia Chrystusa Króla. Triduum stało się okazją do głębszego zastanowienia się nie tylko nad historią parafii, ale również pogłębienia świadomości, czym ona jest i odpowiedzialności za nią. Zwieńczeniem obchodów była uroczysta niedzielna Suma w dniu 3 września, którą koncelebrowało kilkudziesięciu księży pod przewodnictwem abp. J. Michalika. Metropolita Przemyski w okolicznościowym kazaniu wskazał na królowanie Chrystusa ukrzyżowanego, oddającego życie do końca z miłości do ludzi. Na koniec podziękował wszystkim za ogromny trud tworzenia tej parafii i budowy pod kierownictwem Księdza Proboszcza kolejnych kościołów.
Dziękczynienie Bogu poprzez uroczystą Eucharystię, zostało przedłużone podziękowaniem ludzkim. Przedstawiciele parafii - młodzież i dorośli - dziękowali za: „niepojętą tajemnicę miłości Boga do człowieka, w tej parafii szczególnie miłości Chrystusa Króla do nas wszystkich... za 25 lat posługi kapłańskiej Księdza Prałata i wszystkich tutaj pracujących od początku istnienia parafii Księży wikariuszy”. Ponieważ Jubileusz parafii zbiegał się z takim samym jubileuszem pobytu na niej Księdza Proboszcza oraz Jego 40-leciem kapłaństwa przedstawiciele parafii w sposób szczególny zwrócili się do szanownego Jubilata. „Przed 25-laty Chrystus powiedział do Księdza Proboszcza «Pójdź za Mną», powołując w ten zakątek Sanoka do pracy, która wymagała poświęceń, trudu, odpowiedzialności i wyrzeczeń. Dziękujemy Ci dzisiaj, za troskę o kościół, ten materialny, który z roku na rok pięknieje, ale nade wszystko dziękujemy za troskę o ten Kościół pisany dużą literą, czyli za naszą wspólnotę. Dziękujemy za Twoją troskę o zbawienie naszych dusz, za katechizację naszych dzieci i młodzieży i za Twoją wrażliwość, która pozwala dostrzec każdego człowieka. Pragnę, w imieniu całej wspólnoty parafialnej, życzyć Księdzu Prałatowi Bożego pokoju i prawdziwej radości, płynącej z poczucia dobze spełnionych zadań...”.
Do tego dziękczynienia za dar parafii Chrystusa Króla, na ręce abp. J. Michalika i za pracę na niej ks. prał. Feliksa dołączyli się przedstawiciele Rady Osiedla Wójtostwo i burmistrzowie Miasta Sanoka. Burmistrz Wojciech Blecharczyk w swojej mowie podziękował Metropolicie Przemyskiemu za duchową opiekę nad sanockimi parafiami i krótko przypomniał wkład parafii sanockich w dzieje i historię Sanoka i ziemi sanockiej. Wraz ze swoim zastępcą Marianem Kuraszem wręczyli następnie ks. archiprezbiterowi Feliksowi Kwaśnemu, jubilatowi, obraz przedstawiający kościół Chrystusa Króla i przyznaną za zasługi dla miasta przez Towarzystwo Przyjaciół Sanoka i Ziemi Sanockiej honorową odznakę „Zasłużony dla Sanoka”. Darem zgromadzonych w kościele parafian była modlitwa i gorące brawa, wyrażające wdzięczność za pracę i posługę Księdza Prałata w parafii.
Wzruszenie i zaskoczenie Księdza Jubilata było tym większe, że przygotowując srebrny jubileusz parafii, zabronił w jakikolwiek sposób zwracać uwagę na jego osobę. Jak mówił „... największym moim jubileuszem jest ten, że Chrystus mieszka wśród Was i króluje Wam od 25 lat...”.
Sam jubilat tak podsumował minione ćwierćwiecze: „Dwadzieścia pięć lat temu patrząc na gospodarstwo pana Żaka, nikomu nie przyszło do głowy, że to miejsce wybrał sobie Jezus, Chrystus Król. Wielu mieszkańców było świadkiem narodzin tej parafii. To ludzie byli fundatorami i budowniczymi tej świątyni. Stanęła ona pośród budującego się osiedla, zrodzona z wiary i serca przepełnionego miłością do Jezusa”.
Całą uroczystość uwieńczyło nabożeństwo do Chrystusa Króla przeprowadzone przez proboszcza ks. F. Kwaśnego i zakończone aktem oddania parafian Chrystusowi Królowi dokonanym przez abp. J. Michalika oraz odśpiewaniem Te Deum za wszystkie łaski otrzymane od Boga przez 25 lat istnienia parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Iwo - mniej znany święty

Iwo Hélory żył w latach 1253 -1303 we Francji, w Bretanii. Urodził się w Kermartin, w pobliżu Tréguier. Po ukończeniu 14. roku życia studiował w Paryżu na Wydziale Sztuk Wyzwolonych, później na Wydziale Prawa Kanonicznego i Teologii, a w Orleanie na Wydziale Prawa Cywilnego.

Po trwających 10 lat studiach powrócił do rodzinnej Bretanii. Do 30. roku życia pozostawał - jako człowiek świecki - na stanowisku oficjała diecezjalnego w Rennes, sprawując w imieniu biskupa funkcje sędziowskie. Zasłynął jako człowiek sprawiedliwy i nieprzekupny, obrońca interesów biedaków, za których nieraz sam opłacał koszty postępowania, a także - jako doskonały mediator w sporach. Później poszedł za głosem powołania i po przyjęciu święceń kapłańskich skupił się na pracy w przydzielonej mu parafii. Biskup powierzył mu niewielką parafię Trédrez, a po roku 1293 nieco większą - Louannec. Iwo od razu zjednał sobie parafian, dając przykład ubóstwa i modlitwy. W czasach, kiedy kapłani obowiązani byli odprawiać Mszę św. tylko w niedziele i święta, Iwo czynił to codziennie, niezależnie od tego, gdzie się znajdował. Często, chcąc pogodzić zwaśnionych, zanim zajął się sprawą jako sędzia, odprawiał w ich intencji Mszę św. - po niej serca skłóconych w jakiś cudowny sposób ulegały przemianie i jednali się bez rozprawy. Nadal chętnie służył wiedzą prawniczą wszystkim potrzebującym, sam żyjąc bardzo skromnie. Był doskonałym kaznodzieją. Iwo Hélory zmarł 19 maja 1303 r. W 1347 r. papież Klemens VI ogłosił go świętym. Jego kult rozpoczął się zaraz po jego śmierci i bardzo szybko rozprzestrzenił się poza granice Bretanii. Kościoły i kaplice jemu dedykowane zbudowano m.in. w Paryżu i w Rzymie. Wiele wydziałów prawa i uniwersytetów obrało go za patrona, m.in. w Nantes, Bazylei, Fryburgu, Wittenberdze, Salamance i Louvain. Został pochowany w Treguier we Francji, które jest odtąd miejscem corocznych pielgrzymek adwokatów w dniu 19 maja. Warto też dodać, że do Polski kult św. Iwona dotarł stosunkowo wcześnie. Już 25 lat po jego kanonizacji, w 1372 r. jeden z kanoników wrocławskiej kolegiaty św. Idziego, Bertold, ze swej pielgrzymki do Tréguier przywiózł relikwie świętego. Umieszczono je w jednym z bocznych ołtarzy kościoła św. Idziego. Również po relikwie św. Iwona pojechał opat Kanoników Regularnych Henricus Gallici. Na jego koszt do budującego się wówczas kościoła Najświętszej Maryi Panny na Piasku dobudowano kaplicę św. Iwona, w której umieszczono ołtarzyk szafkowy z relikwiami. Niestety, nie dotrwały one do naszych czasów, w przeciwieństwie do kultu, który, przerwany na początku XIX wieku, ożył w 1981 r. Od tego czasu w każdą pierwszą sobotę miesiąca w kaplicy św. Iwona zbierają się prawnicy wrocławscy na Mszy św. specjalnie dla nich sprawowanej. Drugim ważnym miejscem kultu św. Iwona w Polsce jest Iwonicz Zdrój, gdzie znajduje się jedyny w Polsce, jak się wydaje, kościół pw. św. Iwona, z przepiękną rzeźbioną w drewnie lipowym statuą Świętego. Warto też wspomnieć o zakładanych w XVII i XVIII wieku bractwach św. Iwona, gromadzących w swych szeregach środowiska prawnicze, a mających przyczynić się do ich odnowy moralnej. Bractwa te istniały przede wszystkim w miastach, gdzie zbierał się Trybunał Koronny: w Piotrkowie Trybunalskim (zał. w 1726 r.) i w Lublinie (1743 r.). W obydwu do dziś zachowały się obrazy przedstawiające Świętego: w Piotrkowie - w kościele Ojców Jezuitów, w Lublinie - w kościele parafialnym pw. Nawrócenia św. Pawła. Istniały też bractwa w Przemyślu (XVII w.), prawdopodobnie w Krakowie (zachował się XVIII-wieczny obraz św. Iwona w zakrystii kościoła Ojców Pijarów), w Warszawie i we Lwowie. W diecezji krakowskiej czczono św. Iwona w Nowym Korczynie (w 1715 r. w kościele Ojców Franciszkanów konsekrowano ołtarz św. Iwona) oraz w Nowym Sączu, w kręgach związanych z Bractwem Przemienienia Pańskiego. Natomiast we Wrocławiu, w kaplicy kościoła pw. Najświętszej Marii Panny na Piasku, znajduje się witraż wyobrażający św. Iwo. Został on ufundowany w 1996 r. przez adwokatów dolnośląskich z okazji 50-lecia tamtejszej adwokatury.
CZYTAJ DALEJ

Wybory prezydenckie 2025: Pierwsze sondażowe wyniki wg IPSOS

2025-05-18 21:00

[ TEMATY ]

wybory 2025

mk

W niedzielę o godz. 21 zakończyło się głosowanie w tegorocznych wyborach prezydenckich.

Rafał Trzaskowski z wynikiem 30,8 proc. głosów i Karol Nawrocki, który zdobył 29,1 proc. poparcia spotkają się w drugiej turze wyborów prezydenckich - wynika z sondażu exit poll wykonanego przez Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News.
CZYTAJ DALEJ

MAGNIFICAT – Maryja działa w sercach. Spotkanie, które przemienia

2025-05-19 10:53

[ TEMATY ]

Maryja

Magnificat

Materiał prasowy

Koncert MAGNIFICAT

Koncert MAGNIFICAT

W sobotni poranek, w nowoczesnej i prestiżowej przestrzeni Cavatina Hall w Bielsku-Białej, prawie 500 osób zgromadziło się, by wspólnie doświadczyć czegoś więcej niż tylko konferencji czy koncertu. Przyszli, by spotkać się z Maryją – Matką, Przewodniczką i Kobietą, która nieustannie prowadzi do Jezusa. Przyszli, by odkryć, że wiara może być żywa, piękna i głęboko poruszająca. To nie był zwykły event – to było intensywne, pięciogodzinne zanurzenie w modlitwie, refleksji i muzyce, które wielu uczestników określiło jako moment głębokiego poruszenia serca.

Ojciec Tomasz Nowak OP, dominikanin, rozpoczął konferencję słowami, które wywołały uśmiech: „Dziś piekło zamarzło – dominikanin i jezuita w jednym miejscu!” Ale to, co działo się później, jeszcze mocniej pokazało, że „piekło zamarzło”, bo Maryja rozgrzewała serca obecnych swoją miłością i obecnością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję