Reklama

Pocztówka z Kanady

Pierwszy kapłan w polskiej parafii

Niedziela w Ameryce 31/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jadąc autostradą nr 401 od granicy z USA na wschód, mijamy olbrzmie miasto Toronto i po ok. 50 km dojeżdżamy do miasta Oshawa, które liczy ponad 150 tys. mieszkańców. Koncern GM ulokował tu produkcję samochodów, która jest największą montownią tego typu w Kanadzie. Dzięki temu wielu ludzi znalazło tu dobrą pracę. Z tego powodu w ubiegłym wieku osiedliła się tu także spora grupa Polaków.
Już w lutym 1928 roku Polacy prosili ówczesnego biskupa Toronto o polskiego kapłana, o ustanowienie polskiej parafii i pozwolenie na wybudowanie kościoła dla Polaków. 12 października 1952 roku polska parafia pw. św. Jadwigi została powołana do życia. Opiekę duszpasterską od początku sprawowali polscy ojcowie oblaci. Pierwszym proboszczem został o. Piotr Klita. Niewielka wówczas polska wspólnota z entuzjazmem przystąpiła do dzieła. Już 26 marca 1961 roku, w Niedzielę Palmową, została odprawiona pierwsza Msza św. w nowym kościele. Przy kościele wybudowano małą plebanię. Polaków przybywało. Przez 27 lat parafią opiekowali się ojcowie oblaci. Ostatnim proboszczem był o. Jan Chwist. Później ojcowie oblaci zaczęli organizować nową parafię polonijną w Mississauga, a parafię św. Jadwigi w Oshawie przejęli księża chrystusowcy.
Pierwszym proboszczem chrystusowcem był ks. Józef Furman. Jego asystentem został ks. Józef Calik (już nieżyjący). Ks. Calik założył między innymi Zespół Taneczny „Tatry”, działający do dzisiaj. Ks. Furman rozbudował plebanię, a okna w kościele przyozdobił witrażami obrazującymi postacie z historii Kościoła w Polsce. Jest witraż z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, z kard. Augustem Hlondem- założycielem Chrystusowców, z Prymasem Tysiąclecia kard. Stefanem Wyszyńskim, z o. Ignacym Posadzym- współzałożycielem Chrystusowców. Ks. Furman nie zapomniał też o ojcach oblatach. Jeden z witraży jest poświęcony ich Założycielowi - św. Eugeniuszowi de Mazenod, biskupowi. Przy parafii bardzo aktywnie działały i działają: Stowarzyszenie św. Jadwigi, kółka różańcowe, lektorzy, ministranci, a także inne grupy.
Po ks. Józefie Furmanie proboszczami byli: ks. Edward Mroczyński, ks. Stanisław Poszwa, a od 1999 roku tę funkcję sprawuje ks. Jan Michalski. Pomaga mu ks. Zbigniew Olbryś. Ojcowie oblaci sprowadzili do parafii w roku 1938 siostry felicjanki. Od maja 1992 roku pracują polskie siostry misjonarki Chrystusa Króla. Obecnie są tu: s. Michalina Wojnarowicz i s. Ewa Sośnicka. Do parafii jest zapisanych ponad 900 rodzin. Na 5 Mszy św. niedzielnych 4 odprawiane są po polsku i jedna po angielsku. W tygodniu Msze św. odprawiane są tylko po polsku. Parafia obejmuje troską duszpasterską Sobotnią Szkołę Języka Polskiego i Szkołę Średnią Języka i Kultury Polskiej im. C. K. Norwida oraz Podstawową Szkołę Katolicką im. św. Jadwigi, która należy do Zarządu Szkół Katolickich i w całości jest finansowana przez rząd kanadyjski.
W tej parafii w ostatnim czasie miały miejsce wielkie wydarzenia. 27 maja br. po raz pierwszy udzielonono tu sakramentu kapłaństwa. Biskup pomocniczy Toronto John Boissonneau udzielił go naszemu diakonowi, chrystusowcowi, Mateuszowi Janowi Gardzińskiemu. Urodził się on w Oshawie i tu ukończył szkołę. W tym kościele był ochrzczony, tu przystąpił do I Komunii św. oraz do bierzmowania. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do Zgromadzenia Chrystusowców i w Polsce odbył nowicjat oraz ukończył 6-letnie studia w Wyższym Seminarium Duchownym Księży Chrystusowców w Poznaniu. Na uroczystości obecni byli przełożony generalny Chrystusowców - ks. Tadeusz Winnicki oraz prowincjał - ks. Andrzej Maślejak.
Następnego dnia, w niedzielę 28 maja, ks. Gardziński odprawił w swoim kościele parafialnym Mszę św. prymicyjną. Zgodnie z poleceniem przełożonych, rozpocznie pracę w Chicago na Trójcowie jako asystent.

Oshawa, 12 czerwca 2006

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eutanazja nadal nielegalna we Włoszech

2025-07-26 14:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Włochy

Adobe Stock

Włoski Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym odrzucił, jako niedopuszczalny, wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisu kodeksu karnego zakazującego eutanazji. Sprawa została wniesiona przez sąd we Florencji, który zakwestionował art. 579 kodeksu karnego, penalizujący tzw. „zabójstwo za zgodą”. Oznacza to, że nie ma podstaw, by zalegalizować eutanazję, jako prawo, przysługujące w świetle konstytucji. Niemniej jednak wyrok TK budzi niepokój wśród obrońców życia.

Sędzia, wnioskujący o sprawdzenie, czy zakaz eutanazji nie jest sprzeczny z konstytucją, argumentował, że obecne przepisy uniemożliwiają przeprowadzenie eutanazji nawet wobec osób, które spełniają warunki do skorzystania z procedury tzw. „wspomaganego samobójstwa”, lecz z powodu fizycznej niepełnosprawności nie są w stanie wykonać jej samodzielnie i proszą o pomoc osobę trzecią.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Dwulatek w Oknie Życia. Sprawą zajęła się prokuratura

2025-07-26 15:22

[ TEMATY ]

Okno Życia

Zofia Białas

2-letni chłopiec pozostawiony w oknie życia w Katowicach - bez żadnych dokumentów, bez aktu urodzenia. Zgodnie z przepisami dziecko trafiło pod opiekę lekarzy. Przewieziono go do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Sprawą zajęła się prokuratura.

To już kolejne dziecko w minionym tygodniu uratowane dzięki Oknom Życia. Przeczytaj także: Kielce: Noworodek pozostawiony w Oknie Życia
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję