Reklama

Święcenia kapłańskie w katedrze drohiczyńskiej

„Jesteś Kapłanem, tak jak Melchizedek”

17 czerwca br. w katedrze Trójcy Świętej w Drohiczynie podczas uroczystej Mszy św. bp Antoni Dydycz udzielił święceń kapłańskich 6 diakonom.

Niedziela podlaska 28/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed uroczystością święceń kapłańskich, które rozpoczęły się procesyjnym wejściem do katedry diakonów, w asyście licznie przybyłych kapłanów, alumnów, służby liturgicznej i bp. Antoniego Dydycza, ks. Jarosław Przeździecki, ojciec duchowny w Seminarium, dokonał prezentacji diakonów mających przyjąć święcenia.
Księdza Biskupa, ks. rektora Tadeusza Syczewskiego, księży profesorów, diakonów, alumnów i ich rodziny powitał proboszcz katedry i wikariusz generalny ks. Stanisław Ulaczyk, który zaprosił do gorliwej modlitwy w intencji diakonów. Pozdrowił przybyłych kapłanów, podkreślając, że w ich obecności wyraża się powszechność Kościoła.

Obrzęd święceń i homilia

Święceń kapłańskich udziela podczas Mszy św. celebrujący liturgię Ksiądz Biskup. Rozpoczynają się one osobistym wezwaniem po imieniu każdego z kandydatów, którzy przez 6 lat zdobywali odpowiednią formację intelektualną i duchową, przygotowując się do święceń.
W homilii bp Dydycz nawiązał do słów proroka Izajasza, który wskazywał na przyjście Chrystusa, przepowiadając, że będzie On leczył rany, pocieszał wszystkich zasmuconych, obwieszczał rok łaski i złoży ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
Ordynariusz mówił, że przyjęcie święceń kapłańskich nie kończy procesu formacji, lecz daje jej nowy wymiar, nowe treści i pełną przestrzeń. To Chrystus stanie się źródłem dalszego rozwoju, nauczy jak najlepiej i najowocniej można z kapłaństwa korzystać, aby być dobrym pasterzem i kierować się wiedzą serca. Ksiądz Biskup wskazał za Janem Pawłem II na ścisły związek kapłana z Eucharystią, przypominając jednocześnie, że Eucharystia bez krzyża nie byłaby sobą. Krzyż jest kapłańskim drogowskazem, a Eucharystia mocą.
Pasterz diecezji nawoływał do ducha pokory i służebności, autentycznej ewangelizacji. Za Benedyktem XVI przypomniał, że wielu wiernych oczekuje od kapłanów, aby byli specjalistami od spotkania człowieka z Bogiem, a wtedy będą blisko nich politycy, ekonomiści, ludzie kultury i przedsiębiorcy, naukowcy i wynalazcy. „Wspierajcie rodziny, nie traćcie więzi z młodzieżą, pamiętajcie o ubogich i opuszczonych. A Duch Święty wam podpowie, co macie mówić, jak służyć i przewodzić Kościołowi w wierze pod macierzyńską opieką Maryi” - apelował Ksiądz Biskup.
Po homilii zwrócił się do diakonów z pytaniami: „Czy chcesz wiernie służyć Kościołowi pod przewodnictwem Ducha Świętego?”, „Czy na chwałę Boga chcesz sprawować misteria Chrystusa, Eucharystię, wypraszać miłosierdzie?”. Po tych słowach kandydaci podchodzili kolejno do celebransa i składali swoje dłonie w dłonie Księdza Biskupa. Odnowili posłuszeństwo Ordynariuszowi, wypowiedziane po raz pierwszy przy święceniach diakonatu, będące wyrazem pokory wobec Boga i podporządkowaniem się woli Chrystusa. Zapewnili, że będą wiernie pełnić urząd posługiwania kapłańskiego w stopniu prezbiteratu i wyrazili wolę, jako współpracownicy biskupa, kierowania ludem Bożym. Po tym geście nastąpił wymowny obrzęd sakramentu święceń. Kandydaci na prezbiterów padli na twarz przed ołtarzem. W tym czasie modlono się śpiewając Litanię do Wszystkich Świętych, wzywając ich wstawiennictwa.
Aż nadszedł najważniejszy moment święceń. Ksiądz Biskup w ciszy nałożył ręce na głowę każdego z kandydatów. Ten gest wykonali także wszyscy obecni prezbiterzy. Następnie Ksiądz Biskup w odśpiewanej modlitwie konsekracyjnej prosił, aby przez dar Ducha Świętego Chrystus Pan konsekrował obecnych diakonów na kapłanów.
Bp Dydycz namaścił ich dłonie olejem krzyżma. Przekazał też kielich z pateną do sprawowania Mszy św. i udzielił pocałunku pokoju, znaku ojcowskiej miłości. Nowo wyświęceni kapłani ubrani w szaty kapłańskie włączyli się do sprawowania pierwszej Eucharystii w swoim życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Wy dajcie im jeść”

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Bożena Sztajner/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 11b-17.

Czwartek, 19 czerwca. Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
CZYTAJ DALEJ

Książka „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” wyjaśnia, dlaczego ks. Popiełuszko powraca w prywatnych objawieniach

Dlaczego ks. Jerzy Popiełuszko powraca właśnie teraz? To pytanie stawia sobie wielu, którzy sięgają po nową książkę dr Mileny Kindziuk i ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja dokumentuje niezwykłe zjawisko - prywatne objawienia, jakich od 2009 roku doświadcza Francesca Sgobbi, mieszkanka niewielkiej miejscowości Fiumicello w północnych Włoszech. Według relacji, błogosławiony kapłan męczennik - ks. Jerzy Popiełuszko - wielokrotnie ukazywał się tej prostej i pozornie zwykłej kobiecie, przekazując przesłania, które spisywała w formie duchowego dziennika.

Już na wstępie autorzy wyraźnie podkreślają: nie są to objawienia uznane oficjalnie przez Kościół katolicki, a publikacja nie oznacza ich aprobaty w sensie teologicznym czy doktrynalnym. Jasno zaznaczają też, że mamy do czynienia z objawieniami prywatnymi - nie zobowiązują one do wiary, ale mogą służyć pomocą w pogłębianiu życia duchowego. Ich rola nie polega na dodawaniu czegokolwiek do Ewangelii, lecz - jak pisze ks. prof. Józef Naumowicz - na przypominaniu o jej najważniejszych prawdach i pomaganiu wiernym w ich przeżywaniu tu i teraz: „Tak było w historii Kościoła wielokrotnie. Niejednokrotnie objawienia prywatne stanowiły inspiracje do ożywienia i pogłębienia wiary, poruszały sumienia, wzywały do nawrócenia. To właśnie pod ich wpływem narodziły się takie praktyki pobożnościowe jak różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego czy nawet święta liturgiczne - Boże Ciało, Niedziela Miłosierdzia czy Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa” - dodaje współautor publikacji, badacz życia i kultu ks. Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

Eucharystia największym skarbem ludzkości

2025-06-19 15:38

Tomasz Lewandowski

Uroczysta procesja z Najświętszym Sakramentem przeszła przez centrum Wrocławia.

Uroczysta procesja z Najświętszym Sakramentem przeszła przez centrum Wrocławia.

– Trzeba to dzisiaj powiedzieć: spożywanie Ciała i Krwi Chrystusa jest włączeniem w Jego krwiobieg, w cały proces Jego życia – mówił w uroczystość Bożego Ciała abp Józef Kupny.

Centralna wrocławska procesja Bożego Ciała przeszła z katedry przez centrum miasta do Bazyliki Garnizonowej. Szli w niej wrocławscy biskupi, kapłani, klerycy, siostry zakonne, asysta i orkiestra wojskowa, tłumy wiernych i radosne dzieci sypiące kwiaty dla Pana Jezusa. Poprzedziła ją Eucharystia, której przewodniczył abp Józef Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję