Reklama

Franciszek

Franciszek: prośmy o łaskę miłosiernego spojrzenia na błądzących

O znaczeniu łaski doświadczania miłosiernego spojrzenia Jezusa na nas, sprawiającym by z miłosierdziem wyjść na spotkanie tych, którzy pobłądzili, mówił Ojciec Święty w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”. Papież nawiązał do czytanego dziś fragmentu Ewangelii (Łk 19, 1-10), w którym Pan Jezus mówi, że „Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło” (w. 10).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek zauważył na wstępie, że skorumpowanym i znienawidzonym przez rodaków celnikiem Zacheuszem kierowała ciekawość: chciał zobaczyć osobistość, o której słyszał niezwykłe rzeczy. Jednak inicjatywa wyszła od Jezusa, który spojrzał w górę i zobaczył go. Komentując ten werset Ojciec Święty stwierdził: „Miłosierne spojrzenie Pana dociera do nas, zanim my sami uświadomimy sobie, że go potrzebujemy do zbawienia”. Następnie papież zaznaczył, że od tego spojrzenia Boskiego Nauczyciela rozpoczyna się cud nawrócenia grzesznika i dodał, iż temu, kto nigdy nie odczuł, że poszukuje go miłosierdzie Boga trudno pojąć niezwykłą wspaniałość gestów i słów, z jakimi Jezus podchodzi do Zacheusza.

Nawrócenie Zacheusza sprawia, że wszystko postrzega innymi oczami. postanawia oddać połowę tego, co ma ubogim i zwrócić poczwórnie to, co ukradł. „Dowiaduje się od Jezusa, że można miłować bezinteresownie: dotychczas był skąpy, teraz staje się hojny; lubił gromadzić, teraz raduje się rozdając. Spotykając Miłość, odkrywając, że pomimo grzechów jest miłowany, staje się zdolny do kochania innych, czyniąc z pieniędzy znak solidarności i komunii” – stwierdził Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na zakończenie Ojciec Święty powiedział: „Niech Dziewica Maryja wyjedna nam łaskę, byśmy zawsze odczuwali na sobie miłosierne spojrzenie Jezusa, aby z miłosierdziem wyjść na spotkanie tych, którzy pobłądzili, aby i oni mogli przyjąć Jezusa, który «przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło» (w. 10)”.

Oto tekst papieskiego rozważania w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Dzisiejsza Ewangelia (por. Łk 19, 1-10) ustawia nas w orszaku Jezusa, który w drodze do Jerozolimy zatrzymuje się w Jerychu. Witał Go wielki tłum, a w nim człowiek imieniem Zacheusz, zwierzchnik „celników”, to znaczy tych Żydów, którzy pobierali podatki w imieniu imperium rzymskiego. Był bogaty nie dzięki uczciwemu zarobkowi, lecz dlatego, że żądał „łapówek”, a to pogłębiło pogardę, jaką był otaczany. Zacheusz „chciał koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest” (w. 3); nie chciał się z Nim spotkać. Był jednak ciekawy: chciał zobaczyć osobistość, o której słyszał niezwykłe rzeczy. A będąc niskiego wzrostu, „aby móc Go ujrzeć,” (w. 4) wspiął się na drzewo. Kiedy Jezus przyszedł blisko tego miejsca, spojrzał w górę i zobaczył go (por. w. 5).

Reklama

Ważne jest jednak to, że pierwsze nie jest spojrzenie Zacheusza, lecz Jezusa, który pośród wielu twarzy otaczających go z bliska, szuka właśnie jego. Miłosierne spojrzenie Pana dociera do nas, zanim my sami uświadomimy sobie, że go potrzebujemy do zbawienia. I od tego spojrzenia Boskiego Nauczyciela rozpoczyna się cud nawrócenia grzesznika. Istotnie Jezus go wzywa i woła po imieniu: „Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu” (w. 5). Nie czyni mu wyrzutów, nie robi mu „kazań”. Mówi, że musi do niego pójść: „musi”, ponieważ taka jest wola Ojca. Pomimo szemrania ludu, Jezus postanawia zatrzymać się w domu tego publicznego grzesznika.

My również bylibyśmy zgorszeni tym zachowaniem Jezusa. Ale pogarda i ostracyzm wobec grzesznika jedynie go izolują i utwierdzają w złu, jakie wyrządza samemu sobie i wspólnocie. Natomiast Bóg potępia grzech, ale stara się ocalić grzesznika, poszedł go szukać, aby sprowadzić go z powrotem na właściwą drogę. Temu, kto nigdy nie odczuł, że poszukuje go miłosierdzie Boga trudno pojąć niezwykłą wspaniałość gestów i słów, z jakimi Jezus podchodzi do Zacheusza.

Akceptacja Jezusa i okazana mu troska doprowadzają tego człowieka do gwałtownej przemiany mentalności: w jednej chwili uświadamia sobie, jak bardzo nikczemne jest życie całkowicie skupione na pieniądzu, za cenę okradania innych i odbierania od nich pogardy. Fakt, że Pan jest w jego domu sprawia, iż wszystko postrzega innymi oczami, nawet z odrobiną czułości, z jaką spojrzał na niego Jezus. Zmienia się także jego sposób postrzegania i używania pieniędzy: gest brania zastępuje gest dawania. Istotnie postanawia oddać połowę tego, co ma ubogim i zwrócić poczwórnie to, co ukradł (por. w. 8). Zacheusz dowiaduje się od Jezusa, że można miłować bezinteresownie: dotychczas był skąpy, teraz staje się hojny; lubił gromadzić, teraz raduje się rozdając. Spotykając Miłość, odkrywając, że pomimo grzechów jest miłowany, staje się zdolny do kochania innych, czyniąc z pieniędzy znak solidarności i komunii.

Niech Dziewica Maryja wyjedna nam łaskę, byśmy zawsze odczuwali na sobie miłosierne spojrzenie Jezusa, aby z miłosierdziem wyjść na spotkanie tych, którzy pobłądzili, aby i oni mogli przyjąć Jezusa, który „przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło” (w. 10).

2019-11-03 12:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek na „Anioł Pański”: patrzmy na człowieka oczami Boga

[ TEMATY ]

Franciszek

Anioł Pański

Grzegorz Gałązka

Do patrzenia na człowieka oczami Boga wezwał papież Franciszek w swym rozważaniu poprzedzającym dzisiejszą modlitwę „Anioł Pański” na placu św. Piotra w Watykanie.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję