Reklama

Perła przy obwodnicy

14 maja rzesze pielgrzymów z całego kraju uczestniczyć będą w procesji z Wawelu na Skałkę, oddając w ten sposób cześć męczeństwu św. Stanisława. Idąc do grobu i do miejsca ścięcia Biskupa większość z nich nie zdaje sobie sprawy, że nieco ponad 100 km od Krakowa, w kościele św. Stanisława w Starym Bielsku znajduje się największa w Polsce malowana legenda, czyli przedstawiona w obrazach historia życia i śmierci Patrona Polski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cenny tryptyk

Cykl obrazów o św. Stanisławie mieści się w ołtarzu głównym, wykonanym w formie tryptyku. Wewnątrz tryptyku znajdują się malowidła przedstawiające sceny z życia Biskupa ze Szczepanowa, a na zewnątrz - związane z jego śmiercią. Dwa lata temu, podczas gruntownej konserwacji tryptyku, ustalono dokładną datę jego powstania. Określono, że został wykonany w 1501 r. Jak opowiada ks. proboszcz Antoni Kulawik, przywrócenie ołtarza do stanu pierwotnej świetności doprowadziło do wzrostu zainteresowania nim okazjonalnych turystów. Na razie jest to zjawisko o wymiarze typowo lokalnym, które być może, z czasem przybierze szerszy zasięg. Póki co, tryptyk najczęściej pragną zobaczyć mieszkańcy Bielska-Białej oraz okolic, niemniej z coraz większą częstotliwością trafiają tu także osoby spoza regionu. Chęć indywidualnego oglądania trzeba jednak wcześniej umówić. Jeżeli się tego nie uczyni, tryptyk trzeba obejrzeć z wysokości przedsionka, co nie pozwala na uchwycenie większości jego walorów.

Legendy a rzeczywistość

Reklama

Kościół św. Stanisława w Starym Bielsku powstał w roku 1135 na miejscu wcześniejszej drewnianej świątyni. Wzniósł go książę cieszyński Przemysław Noszak, którego pomnik nagrobny znajduje się w prezbiterium kościoła Marii Magdaleny w Cieszynie. Swój przydomek książę zawdzięczał paraliżowi, który nie dość, iż wykluczył go z aktywnego życia, to na dodatek spowodował, że wszędzie trzeba go było nosić. Twarz Przemysława można dojrzeć na sklepieniu świątyni, to tzw. główka. Obok niej widoczny jest piastowski orzeł, dodatkowo wskazujący na osobę fundatora. Choć z kościołem wiąże się wiele podań i opowieści, choćby o skarbach ukrytych przez rozbójników w hełmie wieży czy podziemnych grobowcach, żadna z nich nie ma w sobie źdźbła prawdy. Podczas prac związanych z wymianą pokrycia na wieży, okazało się, że owszem natrafiono na ukryte precjoza, ale nie po rozbójnikach tylko po remontujących ją w XIX wieku parafianach. Prowadzone w kościele badania archeologiczne, także nie potwierdziły śladów istnienia jakichkolwiek krypt pod posadzką. Można powiedzieć, że legendy dodatkowo ubarwiają historię kościoła, ale nic w nią nie wnoszą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Historyczna wartość

Wydawać by się mogło, że kościół tak niedużych rozmiarów jak w Starym Bielsku bardzo łatwo jest utrzymać. Pewnie tak by było, gdyby nie nagromadzenie w nim wielu historycznych detali. Koszty ich renowacji są horrendalne, niemniej, powoli lecz systematycznie świątynia powraca do swego oryginalnego wyglądu. Duża w tym zasługa władz miejskich Bielska-Białej, które finansowo wspierają prace prowadzone przy kościele. Jak na razie, parafia ma już za sobą renowację tryptyku, niezwykle cennych fresków ściennych, pochodzących z XVIII w., drzwi do zakrystii, a także wymianę dachu i posadzki. Aktualnie wykonywane są prace przy gotyckim murze okalającym świątynię. Pod koniec miesiąca planowane jest rozpoczęcie gruntownego remontu organów, po których przyjdzie kolej na zabytkowe ławki. W dalszej perspektywie przewidziane jest osuszenie północnej strony kościoła oraz wykonanie zewnętrznej elewacji. Dotychczasową, sporządzoną z cementu, trzeba zbić, gdyż nie pozwala w odpowiedni sposób oddychać ścianom.

Pod okiem konserwatora

Kościół św. Stanisława BM, ten najstarszy i najwspanialszy przykład architektury gotyckiej w Bielsku-Białej, mógł zatrząść się w posadach. Wszystko za sprawą budowanej drogowej obwodnicy, która według pierwotnych planów, miała przebiegać kilkanaście metrów od świątyni. Ostatecznie wytyczono ją 150 metrów dalej. W takich sprawach parafia zawsze może liczyć na wsparcie ze strony konserwatorów.
- Przy takim kościele jak nasz, zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy na siebie skazani - mówi ks. A. Kulawik. - Choć jest to świątynia, mamy świadomość, że w pewnym sensie jest to także muzeum. I to trzeba wyważyć. Przy prowadzonych renowacjach musimy stosować się do wskazań konserwatora, a on musi mieć na uwadze obowiązujące nas przepisy liturgiczne. Tak wyłania się kompromis. Widać go choćby po zamontowanym naściennym ekranie, na którym wyświetlane są teksty pieśni, oraz po kaloryferze w zakrystii i w posadzkowym ogrzewaniu w nawie głównej. Efektem kompromisu jest brak ogrzewania w prezbiterium by nie naruszać jego zabytkowej struktury. Jak więc widać, jeśli tylko jest odpowiednia wola, można znaleźć wspólny język - zaznacza Proboszcz.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Luksemburg: kardynał przestrzega przed wpisaniem do konstytucji „prawa do aborcji”

2025-09-24 21:36

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

W związku z parlamentarną dyskusją nad zapisaniem w konstytucji tzw. „prawa do dobrowolnego przerwania ciąży i prawa do antykoncepcji”, przed konsekwencjami tego kroku przestrzegł swoich rodaków arcybiskup Luksemburga, kardynał Jean-Claude Hollerich SJ.

Sformułowanie to jest świadomie wzorowane na modelu francuskim. Francja jako pierwszy kraj na świecie w marcu 2024 r. zapisała w konstytucji prawo do zabijania dzieci przed urodzeniem.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

2025-09-24 08:52

[ TEMATY ]

ksiądz

Meksyk

Źródło: Parafia Jezusa z Nazaretu

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Meksyk: w trakcie celebracji Eucharystii, tuż po udzieleniu Komunii Świętej, w niedzielę 21 września w wieku 62 lat zmarł na zawał serca ojciec José de Luz Rosales Castañeda.

Według informacji udostępnionych przez ACI Prensa, diecezja Gómez Palacio, gdzie pełnił posługę ksiądz, poinformowała, że ​​„zmarł po udzieleniu Komunii. Puryfikował już kielich, gdy upadł”. Odnośnie do przyczyny śmierci, sprecyzowano, że „była to śmierć naturalna, zawał serca”.
CZYTAJ DALEJ

Od 9 października we Wrocławiu wejdzie w życie zakaz nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach

2025-09-24 18:47

Adobe Stock

Najpierw Stare Miasto (2018), potem osiem kolejnych osiedli (2024), a teraz – całe miasto. Od 9 października we Wrocławiu zacznie obowiązywać zakaz nocnej sprzedaży alkoholu. Radni miejscy przegłosowali uchwałę podczas wrześniowej sesji, odpowiadając na postulaty rad osiedli i mieszkańców, którzy od dawna zgłaszali problemy z nocnymi zakłóceniami porządku.

Zakaz obejmuje sprzedaż alkoholu w sklepach od godziny 22:00 do 6:00 rano. To rozwiązanie bezpośrednio wpisuje się w oczekiwania społeczności lokalnych, które wskazywały na hałas i niebezpieczne sytuacje w rejonie sklepów monopolowych. Głosowanie nad uchwalą poprzedziły konsultacje społeczne, a projekt opiniowali osiedlowi radni. Większość Rad Osiedli poparła projekt.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję