Reklama

Przywracać nadzieję ubogim

Konsekrowane, by nieść nadzieję

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół naucza, że cierpienie związane z chorobą jest najtrudniejszym doświadczeniem, poddającym próbie życie ludzkie. W tym czasie bowiem człowiek doświadcza swojej słabości, bezradności i przemijalności. Choroba dotyka całego człowieka: w wymiarze cielesnym, psychicznym i duchowym. Może zatem prowadzić do niepokoju, rozpaczy, buntu, stawiania pytań o przyczynę i sens cierpienia; może także być drogą do większej dojrzałości i pobudzać do poszukiwania Boga. Dlatego osoby podejmujące działania przywracające zdrowie, niosące ulgę w cierpieniu zastanawiają się, jak budzić nadzieję, jak ukazać sens życia w czasie choroby naznaczonej cierpieniem, która może trwać miesiąc, rok czy kilkanaście lat, a wreszcie sens śmierci. Zrozumienie cierpienia jest możliwe jedynie przez wiarę i zjednoczenie z cierpiącym Chrystusem, a sakrament namaszczenia chorych i Wiatyk umacniają chorego łaską Ducha Świętego.
Ukazywaniu miłosiernego oblicza Boga poświęciły życie siostry niosące pomoc chorym jako pielęgniarki Stowarzyszenia Hospicyjnego Ziemi Częstochowskiej: s. Łucja ze Zgromadzenia Franciszkanek Rodziny Maryi, s. Róża ze Zgromadzenia Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej i s. Klaudia ze Zgromadzenia Adoratorek Krwi Chrystusa. Naśladując Jezusa, wzorując się na swoich założycielach, uczestniczą w warsztatach terapii zajęciowej oraz odwiedzają chorych w domach. Czynią to z głębokim współczuciem, miłością i zaangażowaniem. Zgodnie z charyzmatem swoich zgromadzeń podejmują służbę z prostotą, wyrażającą się w posłudze chorym; troszczą się o przywrócenie godności człowieka niezależnie od tego, jak funkcjonuje i na jakim etapie życia się znajduje.
Siostry podkreślają, że oprócz czynności pielęgniarskich, które są konieczne, ważna jest obecność i rozmowa z chorym. Spotykają ludzi głęboko wierzących, pogodzonych z cierpieniem, walczących i zbuntowanych, a także takich, którzy nie wierzą i nie życzą sobie posługi zakonnicy.
S. Łucja jest wolontariuszką, cieszy się, że chorzy uczestniczący w terapii zajęciowej gromadzą się na Mszy św. i mogą ucałować relikwie patrona Hospicjum - bł. abp. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, który stanowi wzór życia całkowicie oddanego służbie Bogu i ludziom. „Na wzór Maryi, w duchu Błogosławionego Arcybiskupa - założyciela mojego Zgromadzenia, z ewangeliczną miłością i franciszkańską radością opiekuję się chorymi. Nie wyobrażam sobie życia bez Hospicjum” - mówi s. Łucja.
Chrześcijanie łączą swój ból z cierpieniem Chrystusa, choć nie jest to łatwe, i odnajdują w nim sens. „Czasem nie trzeba budzić w tych ludziach nadziei, ale podziwiać ją w nich. Szukają pocieszenia, ale wiedzą, że po śmierci będą mogli pomóc bliskim z tamtej strony” - opowiada s. Róża. Chorą, która żyła według nakazów Boga i w cierpieniu doznała pociechy spotkała s. Klaudia: „Z podziwem patrzyłam na 90-letnią chorą - wspomina - było w niej tyle światła, gdy mówiła o wnuczce, ożywiała się, w jej oczach widać było duszę, nieważne, że leżała pod kroplówką i nic nie mogła zrobić. Mimo ogromnego cierpienia była pogodna, cierpliwa, pogodzona, jej siłą było życie dobrze przeżyte. Taka postawa jest owocem całego życia, jest diamentem oszlifowanym, drogocennym darem Boga. Patrząc na bogactwo i piękno, bijące z tej pani, która mimo cierpienia uśmiechała się, potrafiła cenić życie za to, że istnieje - pomyślałam, że starość może być piękna”.
W obliczu cierpienia, którego człowiek nie potrafi do końca zrozumieć, chorzy często pytają: dlaczego ja? „Nie wiem, to tajemnica - odpowiada s. Róża - stoję przed człowiekiem cierpiącym i służę mu z pokorą. Trudno jest mu powiedzieć, że Bóg go kocha i nie opuścił go, choć wygląda to inaczej. Chcę pokazać Boga dobrego, miłosiernego”. Dlatego siostry każdego dnia uczestniczą we Mszy św. i proszą Ducha Świętego o światło. Spotykają chorych, których cierpienie przybliża do Boga, a także buntujących się. W cierpieniu jednak, bez względu na to, jak jest przyjęte, ludzie zawsze ocierają się o Boga. „Obserwuję czasem - dodaje s. Róża - że bunt również zbliża do Stwórcy, wykrzyczeli swoją złość i bardzo powoli, przez sakramenty, odkrywają miłosierne oblicze Boga i dochodzą do przekonania, że gdy życie się skończy, po drugiej stronie spotkają się z Nim. Proszą Go o nadzieję nawet wtedy, gdy lekarze jej nie dają”.
Choroba odkrywa, jakim było dotychczasowe życie. Poczucie, że miało cel sprawia, że łatwiej ją zrozumieć i przyjąć. Siostry, uczyniwszy Chrystusa sensem swojego życia, przez osobiste świadectwo ukazują chorym Jego miłość. „Ukazanie sensu życia i śmierci jest bardzo trudne. Dotyczy to szczególnie osób, które czują się nieakceptowane, które szukają miłości, którym w życiu było pod górkę i w tym ostatnim momencie muszą odnaleźć wartość w nieproduktywnym życiu, nie mogą już liczyć tylko na siebie, są zależne od innych, co sprawia, że cierpienie jest jakby zdwojone. Trudno zaufać ludziom, gdy przez całe życie zawodzili. Niezrozumienie cierpienia to trudny problem, a pogodzenie się z nim to długi proces” - mówi s. Klaudia.
Choroba i śmierć są powszechne, dotykają także niewierzących. Trudno jest budzić nadzieję w osobie, która nie ma nadziei w wieczności, jeżeli ktoś wierzy, że Boga nie ma i za grobem nie ma nic, to wszystko jest bez sensu i cierpienie jest bez sensu. „Tłumaczę - kontynuuje s. Klaudia - że my tego nie widzimy, próbuję wzbudzić nadzieję, że to, co przeżywa nie jest bezsensowne. Poczucie sensu przewija się przez całe życie, a w chorobie jest szczególnie ważne. Nadać sens cierpieniu czy śmierci, to znaczy zawierzyć Bogu, to przede wszystkim doświadczenie wiary. Skoro Bóg przyjął taką drogę do zbawienia, to w tym musi być sens, niezależnie od tego, czy to rozumiemy czy nie. To trudne, czasem nie da się wzbudzić nadziei, pozostaje jedynie modlitwa. Czynię to słowami: Jezu, ufam Tobie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zjednoczmy się wokół Mamy! Wkrótce Czuwanie modlitewne w Licheniu

2024-05-06 13:42

[ TEMATY ]

czuwanie

Licheń

Materiał prasowy

Już 18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

- Oczekując na zesłanie Ducha Świętego, apostołowie w Wieczerniku czuwali wspólnie z MARYJĄ - mówi ks. Teodor Sawielewicz, duszpasterz Teobańkologii - To Ona jako najlepsza Mama wie, co jest dla nas najlepsze. Ona zawsze prowadzi do Jezusa - dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

We wrześniu Festiwal Książki Katolickiej – podsumowanie XXIX Targów Wydawców Katolickich

2024-05-07 11:29

[ TEMATY ]

Targi Wydawców Katolickich

Ireneusz Korpyś/Niedziela

- Rekordowa pod względem frekwencji ostatnia edycja Targów Wydawców Katolickich w Warszawie udowodniła, że zainteresowanie polskich czytelników publikacjami o tematyce religijnej bynajmniej nie słabnie - informują organizatorzy wydarzenia. Dlatego zapowiadają planowany na wrzesień Festiwal Książki Katolickiej jako podsumowanie niedawnej imprezy wydawniczej.

Tegoroczne Targi odwiedziło ponad 40 tys. osób, zdecydowanie najwięcej w blisko 30-letniej historii tej imprezy. To kolejny dowód na istotną społecznie potrzebę kontaktu z wartościową literaturą i książkami, jaką gwarantuje to swoiste Święto Dobrej Książki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję