Reklama

Jasna Góra

43. Piesza Pielgrzymka Opolska już na Jasnej Górze

Do rozwijania Bożego potencjału i solidnej duchowej mobilizacji zachęcał pielgrzymów z 43. Pieszej Pielgrzymki Opolskiej bp Andrzej Czaja. Ordynariusz opolski prosił pątników, by byli w swoich wspólnotach „zaczynem piękniejszego życia i lepszego Kościoła”. W Eucharystii wieńczącej pielgrzymkę wzięło udział ponad 2800 pątników. Także pielgrzymka opolska odnotowała w tym roku wzrost uczestników „rekolekcji w drodze”.

[ TEMATY ]

Opole

Pielgrzymki 2019

BPJG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodnikiem Pielgrzymki Opolskiej był ks. Marcin Ogiolda, który pielgrzymował po raz 43. a więc tyle razy, ile grupa opolska zwrócił uwagę na 4 wielkie intencje pątników z Opolszczyzny: za tych wszystkich poranionych, pokrzywdzonych, zwłaszcza przez kapłanów, o powołania, za tych, którzy chcą odejść z kapłaństwa, a także za budowę w Opolu Domu Miłosierdzia dla bezdomnych i porzuconych ludzi.

Pielgrzymi z Opolszczyzny przybyli w pięciu regionalnych „strumieniach”: opolskim, nyskim, kluczborskim, raciborskim oraz głubczyckim. Wszyscy spotkali się na Mszy św. o godz. 11.00 na błoniach przed jasnogórskim szczytem. Eucharystii przewodniczył ordynariusz opolski, bp Andrzej Czaja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Trzeba solidnej mobilizacji, by podjąć pracę nad sobą – zachęcał pielgrzymów bp Czaja. – Nie chodzi o wielkie projekty reformy i odnowy Kościoła, by odbudować wypalone czy wypalające się chrześcijaństwo. Trzeba zacząć od siebie, od drobnych rzeczy, konkretnych zachowań, postaw w codzienności. I trzeba uwierzyć w moc naszej wiary danej nam od Boga – wyjaśniał kaznodzieja.

Bp Czaja prosił pielgrzymów, by stawali się zaczynem w swoich środowiskach tego, czego ostatnio zaczyna brakować w społeczeństwie, a czego sami doświadczyli w obfitości w czasie drogi na Jasną Górę: życzliwości, radości, pokoju, silnej wiary w Boga, ale i w człowieka, wsparcia, atmosfery wzajemnej miłości i szacunku. – Boksujemy się coraz bardziej niesieni negatywnymi emocjami, zadajemy sobie wiele ran i – diagnozował hierarcha i apelował, by to zmienić: - „kto to ma zrobić, jak nie uczniowie Chrystusa, dzieci Boże w tym naszym kraju”.

Dziękując pielgrzymom za trud ich drogi i modlitwę, ordynariusz opolski prosił pątników, by podjęli dzieło przeszczepienia w swoje życie codzienne, środowisko życia, tego wszystkiego, co w ostatnich dniach współtworzyli w drodze na rzecz rozwoju pielgrzymiej wspólnoty. Zachęcał do budowania pięknego, młodego Kościoła pełnego wzajemnej miłości. Zwrócił uwagę, że aby być zaczynem takiego Kościoła, w życiu katolików nie może zabraknąć codziennego rozważania Słowa Bożego i Eucharystii. Podkreślił…ł, że czymś niezwykle istotnym jest budowanie dobrych relacji – tak jak na pielgrzymce, i w życiu codziennym potrzeba nam „żywych, prostych, pięknych relacji w codzienności” – zachęcał bp Czaja.

Reklama

Przypomniał o potrzebie codziennej modlitwy osobistej i rodzinnej. - Zadbajcie, o to by nasze domy, zaczynając od swojego domu, były w naszej diecezji znowu bardziej rozmodlone, ale tą modlitwą” – nawoływał ordynariusz opolski.

Bp Czaja życzył pielgrzymom, by żyli jak najpiękniej, bo trzeba rozwoju tego życia danego nam od Boga, „aby Kościół i świat przez nas lepszym był, lepszym się stawał. Zacznijmy od siebie” zachęcał kaznodzieja.

Pielgrzymom opolskim towarzyszyło hasło: "Obdarowani Duchem - wdzięczni i odpowiedzialni". Przyszło o 200 osób więcej niż rok temu. W grupie było 43 księży, 14 kleryków i 17 sióstr zakonnych.

Po raz 26. na pielgrzymce była Alicja z grupy żółtej z Kędzierzyna-Koźla modliła się za wszystkich chorych i za duchowych pielgrzymów.

Dla Irka z Krapkowic to była „prawdziwa pielgrzymka pod natchnieniem Ducha Świętego, to odejście od zgiełku tego świata, by przemyśleć swoje życie”.

- Człowiek dostaje duchowego powera, bardzo istotna rzecz w dzisiejszym świecie takim strasznie pogubionym, pomieszanym. Okazuje się, że to co proste, co prowadzi do Boga, co jest święte, to jest to, co najbardziej człowiekowi pasuje – mówił ks. Daniel Leśniak, przewodnik strumienia nyskiego.

Niepełnosprawny Jacek dotarł na Jasną Górę po raz 20-sty, obchodząc dziś swoje imieniny; został powitany szczególnie gorąco. - „Zawsze było we mnie takie pragnienie, żeby pokonywać to, co wydawało mi się niemożliwe z ludzkiego punktu widzenia Ale 20 lat temu pojawiła się pewna dziewczyna, która mi zaproponowała, że może ze mną pójść. I tak przyjąłem to na zasadzie – zobaczymy, jak Pan Bóg da, to dojdziemy. Wtedy byłem sprawniejszy, silniejszy i udało się dojść do Częstochowy. Teraz 20 lat minęło, sił ubyło, ale z Bożą pomocą wciąż się udaje, i to jest niesamowite” – opowiadał Jacek.

W tym roku po raz pierwszy pielgrzymi Pieszej Opolskiej Pielgrzymki na Jasną Górę, zarówno ci, którzy wyruszą na pielgrzymi szlak, jak również pielgrzymujący duchowo, mogli skorzystać z aplikacji mobilnej Bonafide.

2019-08-17 14:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Czaja: chcę zawierzyć dalsze losy miasta Matce Bożej

[ TEMATY ]

bp Andrzej Czaja

Opole

YouTube.com

Bp Andrzej Czaja

Bp Andrzej Czaja

„W związku z 800-leciem miasta Opola zrodziła się myśl, aby dalsze losy miasta zawierzyć Tej, którą w naszej katedrze czcimy jako Matkę Bożą Opolską. Aktu poświęcenia miasta Maryi chcemy dokonać podczas uroczystej liturgii w sobotę 24 czerwca” – napisał bp Andrzej Czaja w specjalnej odezwie. Przygotowaniem do tego wydarzenia będzie peregrynacja kopii obrazu Matki Bożej Opolskiej w parafiach dwóch dekanatów opolskich.

W święto Ofiarowania Pańskiego, kopia obrazu Najświętszej Maryi Panny Opolskiej zostanie poświęcona w katedrze na zakończenie Mszy św. o godz. 18.30. Następnie, 3 lutego odwiedzi Dom Księży Emerytów, a od 4 lutego wyruszy do kolejnych parafii opolskich. Aż do 24 czerwca, kiedy to obchodzony będzie odpust ku czci Matki Bożej Opolskiej peregrynować będzie po szesnastu parafiach dwóch dekanatów opolskich. „Tygodniowa obecność kopii obrazu Matki Bożej Opolskiej w waszym kościele stworzy przede wszystkim możliwość modlitewnego czuwania i duchowej formacji. Będzie to też okazja, by wyrazić wdzięczność Patronce miasta za Jej duchowe macierzyństwo i opiekę nad nami” – napisał ordynariusz do mieszkańców Opola.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję