Reklama

Wręczenie medali „Mater Verbi”

Podczas spotkania redakcyjnego „Niedzieli w Chicago” miała miejsce uroczystość wręczenia medali „Mater Verbi” - nagrody Redaktora Naczelnego „Niedzieli”. Jak już wcześniej informowaliśmy medalami przyznawanymi przez redaktora naczelnego ks. inf. Ireneusza Skubisia w tym roku zostały nagrodzone cztery osoby z naszej redakcji: ks. Adam Galek (redaktor odpowiedzialny edycji), ks. Piotr Galek, Elżbieta Mikowska-Ceisel i ks. Andrzej Bartos.
Ceremonii wręczenia dokonał ks. Tadeusz Dzieszko, proboszcz parafii św. Konstancji, z którego gościnności redakcja „Niedzieli w Chicago” korzystała przez ostatnie pół roku. W trakcie uroczystości poprosiliśmy nagrodzonych o kilka słów refleksji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Ks. Piotr Galek
- Otrzymać taki medal, to wielki zaszczyt i honor...
- Z pewnością. Przyjąłem go, zgodnie z tym, do czego zachęcał ks. redaktor Ireneusz Skubiś, w imieniu wszystkich związanych z Niedzielą. Wraz z grupą ludzi zajmuję się dystrybucją Niedzieli. Medal, którym czuję się zaszczycony, traktuję jako wyróżnienie dla wszystkich zaangażowanych w rozprowadzanie naszego tygodnika.
- Księdza wysiłek jest pracą trochę od kuchni. Nie widać go na pierwszych stronach, ale gdyby coś nie zadziałało widać byłoby natychmiast, bo gazeta nie dotarłaby do rąk Czytelnika. Czy trudno pracuje się w dystrybucji?
- Trudne były początki. Sami do końca nie wiedzieliśmy jak to zorganizować. W tej chwili, kiedy są zaangażowane o to odpowiedzialne osoby, z panią Elżbietą na czele, i każdy wie, co konkretnie ma robić, ja właściwie tylko czuwam nad całością. Gdy zdarzają się sytuacje trudne, kiedy komuś zepsuje się samochód, ktoś nie dojedzie, utknie w korku, to nie panikujemy, ale szukamy rozwiązań.
- Od momentu przylotu „Niedzieli” do Chicago do chwili, gdy tygodnik trafia do rąk czytelników jest daleka droga. Czy mógłby ksiądz opisać jej etapy?
- Proces dystrybucji zaczyna się od momentu otrzymania drogą internetową dokumentów przewozowych. Z nimi udajemy się na lotnisko. Tu czeka nas kilka procedur, zanim możemy udać się do wyznaczonego magazynu po odbiór tygodników. Obecnie, kiedy znamy już zwyczaje panujące na lotnisku, wiemy o której godzinie najlepiej przyjeżdżać, w którą kolejkę się ustawiać, a którą omijać, proces ten idzie dość sprawnie. Bywało, że na początku czekaliśmy czasem i cztery godziny zanim gazety znalazły się w aucie.
- Gazety są już załadowane, no i co dalej?
- Zwykle odbieramy je dwoma samochodami, aby od razu rozwieźć je do naszych głównych punktów dystrybucyjnych: na północy, południu i zachodzie Chicago. Stąd nasi kierowcy rozwożą je do punktów sprzedaży, my zaś wysyłamy paczki z prenumeratą do innych stanów.

* * *

Elżbieta Mikowska-Ceisel
- Z „Niedzielą w Chicago” jesteś związana właściwie od początku...
- Tak, i od samego początku zajmuję się dystrybucją i tym wszystkim, co wiąże się z rozprowadzaniem tygodnika nie tylko w archidiecezji chicagowskiej, ale także w innych stanach USA.
- Ile egzemplarzy tygodnika każdego tygodnia przechodzi przez Twoje ręce?
- Przeciętnie dwa tysiące, ale te liczby zmieniają się. Mniej sprzedajemy latem, w sezonie urlopowym, kiedy wielu wyjeżdża z Chicago, więcej, kiedy na dworze zaczyna robić się ciemno i zimno. Jeszcze więcej w okresie świątecznym, kiedy każdy chce mieć na stole gazetę religijną.
- Wiem, że wysyłacie „Niedzielę” do innych stanów, dokąd?
- Tak, wysyłamy ją do Texasu, na Florydę, do Nowego Jorku, do Indiany.
- Na co dzień pracujesz jako sekretarka bp. Paprockiego, wychowujesz syna. Wiem, że zajęć Ci nie brakuje. Czy łatwo przychodzi Ci godzić to wszystko?
- Rzeczywiście, na brak zajęć nie narzekam. Przyznam, że rozprowadzanie tygodnika bywa stresujące, gdyż wymaga wielkiej punktualności. Trzeba wszędzie być na czas, aby wszystkie trybiki tej maszyny, jaką jest dystrybucja, zgodnie zadziałały. Także i moja praca wymaga dużej skrupulatności, terminowości. Rekompensatą jest jednak poczucie dobrze spełnionego obowiązku, kiedy pomimo zmęczenia i czasami zniechęcenia wszystko dobrze funkcjonuje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

* * *

Ks. Andrzej Bartos
- Podobno sprzedaż „Niedzieli” w księdza parafii bije rekordy?
- Co dwudziesty egzemplarz rozprowadzany w Chicago jest sprzedawany u nas.
- Można więc powiedzieć, że istotnie pracuje Ksiądz na medal, a ten z Częstochowy został uczciwie przyznany.
- Z wielką radością przyjąłem to medalowe wyróżnienie, ale jestem świadom, że należy się on wszystkim, którzy kupują i czytają Niedzielę. To czytelnicy współtworzą tygodnik. A ponieważ trudno byłoby wręczyć tak wielką ilość medali, więc przyjąłem go w imieniu wszystkich czytających.
- Czy jest jakiś sposób na sprzedaż tak wielu egzemplarzy tygodnika?
- Powtarzam moim parafianom w niedzielę, że jeśli nie kupią, to przeczytam im cały numer, a wtedy nie zdążą na obiad. Więc wolą zakupić i przeczytać w domu. A poważnie - zachęcamy, wybieramy ciekawe rzeczy, akcent kładziemy na wkładkę chicagowską, pokazujemy barwne zdjęcia. Mamy już wielu stałych czytelników, ale są i tacy, którzy kupują, bo zainteresują się konkretnym artykułem. Bywa tak, że przeczytają cały numer, a potem już kupują zawsze.
- Widać u Księdza wielkie zaangażowanie...
- Niedziela jest pismem wiarygodnym, jest to jedyne czasopismo, które nam przychodzi z pomocą. Bardzo wygodne jest to, że jest dostarczana do parafii, można powiedzieć - gazeta z dostawą do domu.
- Domyślam się, że rozmawia Ksiądz z czytelnikami. Co ludzie o nas mówią?
- Najmilszą reakcją, z którą się spotykam, było stwierdzenie, że moi parafianie nie wyobrażają sobie niedzieli bez Niedzieli.

* * *

Ks. Adam Galek - redaktor odpowiedzialny edycji chicagowskiej
- Na początku proszę przyjąć gratulacje od wszystkich swoich współpracowników, a także zapewnienie, że razem z Księdzem bardzo cieszymy się z medalu. Poniekąd jest to wyróżnienie dla wszystkich związanych z redakcją.
- I właśnie tak je przyjąłem. Cieszę się, że zaistniała edycja chicagowska i cieszę się, że mogę uczestniczyć w jej powstawaniu. Swoją pracę dla Niedzieli traktuję jako zadanie, które mi Pan Bóg wyznaczył. Praca w piśmie katolickim jest pracą ewangelizacyjną, a ewangelizacja jest zadaniem każdego księdza. Kiedy nadarzyła się okazja, by głosić Ewangelię na ziemi amerykańskiej wśród Polonii poprzez tygodnik katolicki, z radością ją podjąłem. Pragnę dzięki niej spłacić Panu Bogu dług, który zaciągnąłem poprzez moje studia w Polsce i pracę wśród wielu ludzi. Oczywiści, gdybym nie miał pomocników niewiele sam bym zrobił. Dlatego pragnę podziękować wszystkim, którzy przyczyniają się do redagowania naszej wkładki. Na medal „Mater Verbi” zapracowaliśmy wszyscy razem.
- Wręczone dziś medale przywiózł Ksiądz z Polski, gdzie uczestniczył Ksiądz w pielgrzymce „Niedzieli”. Proszę powiedzieć kilka słów na temat tego wydarzenia.
- Była to pielgrzymka, która ma miejsce raz w roku w Częstochowie, bo tam jest centrala Niedzieli, tam Matka Boża nas wszystkich zbiera w okolicy Dnia środków społecznego Przekazu. Właśnie wtedy przyznawane są medale za zasługi, za współpracę, za życzliwość.
- To chyba duże przeżycie spotkać u tronu Jasnogórskiej Pani ludzi, którzy w różnych miejscach świata służą tej samej sprawie?
- Jestem bardzo szczęśliwy, że tam mogłem być. Udało mi się spotkać kolegów z dawnych lat, z którymi studiowałem, a o których nie wiedziałem, że współpracują z Niedzielą. Przekonaliśmy się, że Niedziela jest spoiwem łączącym.
- Jakie zadanie ma spełnić „Niedziela” w Chicago?
- Chciałbym, aby czytelnicy, którzy biorą do ręki Niedzielę znaleźli w niej treści służące formacji religijnej, aby mogli przez to rozwijać swe życie religijne, aby nasz tygodnik pomagał w drodze do świętości.
- Co niech się stanie. Serdecznie dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: papież przyjął wysokiego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego

2025-07-26 17:31

PAP

Ojciec Święty przyjął dziś rano na audiencji Jego Eminencję Antoniego, metropolitę wołokołamskiego, odpowiedzialnego za stosunki zewnętrzne Patriarchatu Moskiewskiego - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Było to pierwsze spotkanie wysokiego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego z Ojcem Świętym. Wcześniej uczestniczył on w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka. Tradycyjnie nie opublikowano po tym spotkaniu komunikatów.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych/ Policja rozwiązała pikietę Ruchu Obrony Granicy

2025-07-27 07:51

[ TEMATY ]

Robert Bąkiewicz

Monika Książek

Ruch Obrony Granic na przejściu granicznym w Słubicach

Ruch Obrony Granic na przejściu granicznym w Słubicach

Policja rozwiązała pikietę Ruchu Obrony Granicy, która odbywała się w sobotę w Wałbrzychu. Wylegitymowano uczestników tego zgromadzenia; będą wobec nich kierowane wnioski do sądu – powiedziała PAP asp. szt. Monika Kaleta z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Pikieta, której przewodniczył Robert Bąkiewicz, odbywała się na Placu Magistrackim w Wałbrzychu. W zgromadzeniu brało udział kilkadziesiąt osób.
CZYTAJ DALEJ

Orędzie Leona XIV na Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych

2025-07-27 07:58

[ TEMATY ]

orędzie

osoby starsze

Papież Leon XIV

Vatican Media

„Błogosławiony, kto nie stracił nadziei” (por. Syr 14, 2) – tak brzmi temat V Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych i orędzia przygotowanego przez papieża Leona XIV na tę okazję. Dzień ten – ustanowiony przez papieża Franciszka – będzie obchodzony w Kościele katolickim w niedzielę, 27 lipca tego roku.

„Chrześcijańska nadzieja zawsze pobudza nas do większej odwagi, do myślenia z rozmachem, do niezadowalania się status quo. W tym przypadku: do zaangażowania na rzecz zmiany, która przywróci osobom starszym szacunek i miłość” - akcentuje Papież.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję