Reklama

Eucharystia rodzin diecezji toruńskiej

Owocne ojcostwo i macierzyństwo

14 sierpnia, w wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, w sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Wąbrzeźnie miała miejsce Eucharystia Rodzin Diecezji Toruńskiej. W Roku Eucharystii, po analogicznych uroczystościach przeżywanych przez osoby konsekrowane (2 lutego), młodzież (20 marca), kapłanów (24 marca), wolontariuszy Caritas (9 kwietnia), dzieci (1 czerwca) oraz wspólnoty Żywego Różańca (5 sierpnia), przyszedł czas, aby i rodziny oddały cześć i powierzyły się opiece Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie.

Niedziela toruńska 37/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim rozpoczęły się główne uroczystości, w wąbrzeskiej świątyni zebrali się przedstawiciele ruchów i wspólnot - Stowarzyszenia Rodzin Katolickich i Domowego Kościoła. Adorowali oni Najświętszy Sakrament, wystawiony w monstrancji „papieskiej” (tej samej, którą pamiętamy z nabożeństwa czerwcowego na lotnisku podczas wizyty Jana Pawła II w Toruniu). Po adoracji, podczas spotkania przy grocie Matki Bożej na placu przykościelnym, małżonkowie Daniela i Henryk Mychlewiczowie z Torunia złożyli świadectwo o tym, jak Jezus Eucharystyczny przemienia ich życie małżeńskie i rodzinne. Szkoda, że wysłuchało go tak mało osób...
Na frekwencję nie można było natomiast narzekać podczas późniejszych punktów uroczystości. Liczne grono miłośników muzyki przyciągnął koncert Magdy Anioł - czołowej przedstawicielki muzycznej sceny chrześcijańskiej w Polsce. Po powściągliwym, nieśmiałym początku, artystce udało się nieco rozruszać słuchaczy, do czego przyczyniły się: pełen temperamentu śpiew wokalistki, spora dawka instrumentalnego „mocnego uderzenia” w wykonaniu pozostałych członków zespołu, nade wszystko zaś - proste, przemawiające wprost do serca teksty, w których muzycy złożyli swoje świadectwo wiary.
Po południu do wąbrzeskiego sanktuarium dotarli uczestnicy pieszych pielgrzymek z Kowalewa Pomorskiego, Chełmonia i Ryńska. Wraz z mieszkańcami Wąbrzeźna oraz gośćmi przybyłymi z innych stron diecezji, wzięli oni udział we Mszy św. koncelebrowanej, sprawowanej pod przewodnictwem bp. Andrzeja Suskiego.
W homilii Ksiądz Biskup zwrócił uwagę na to, że Wniebowzięcie Maryi, która drogą wiary i służby doszła do widzenia Pana Boga, stanowi zapowiedź tego, co jest naszym losem i oczekiwaniem. - Uroczystość Wniebowzięcia w szczególny sposób uwydatnia godność macierzyństwa - podkreślił bp Suski. - To właśnie z uwagi na macierzyństwo Maryja uczestniczyła w szczególnych łaskach Pana: została wybrana do zrodzenia Syna Bożego i uwolniona od grzechu pierworodnego. Przez Maryję Bóg uczcił wszystkie matki. Jeśli cywilizacja ma się ostać, musi pozostać w społeczeństwie pietyzm dla macierzyństwa.
Ksiądz Biskup wspomniał też przykłady braku szacunku dla matek, z którymi się zetknął: pogardę dla matek niewykształconych, matki niepotrzebne, umieszczone w domach opieki społecznej, bo w domu stały się zawadą, matki, którym dzieci zabierają ich renty.
- Patrząc z jeszcze innej perspektywy - zauważył Biskup Andrzej - uroczystość Wniebowzięcia to dla matek okazja do przeprowadzenia rachunku sumienia, do przyłożenia swojej twarzy do twarzy Matki Boga i odczytania własnego podobieństwa lub jego braku. Na czym polega macierzyństwo? Na pewno nie tylko na urodzeniu, karmieniu i ubieraniu, innymi słowy „hodowaniu” dziecka. Te funkcje potrafią wypełnić również domy wychowawcze. Pełne macierzyństwo oznacza, że dziecko wzrasta obdarowane sercem, obecnością, uczuciem, modlitwą i wiarą, troską i odpowiedzialnością.
To wszystko musi też być dopełnione miłością stale obecnego ojca - powiedział Ksiądz Biskup. - Kim jest dla mężczyzny matka jego dzieci? Co ceni w niej najbardziej? - pytał Ksiądz Biskup. - Umiejętność zarabiania? Siłę roboczą? Partnerkę seksualną? Służącą? Czy gotów jest dać jej oparcie, obdarzyć życzliwością, być niezawodnym obrońcą? A może ma do niej pretensje o wspólnie poczęte dziecko? Nie ma szczęśliwego macierzyństwa bez troskliwego ojcostwa!
- Jezus zaś poucza - kontynuował Biskup Andrzej - że owocne macierzyństwo i ojcostwo biorą swój początek w zasłuchaniu się w Słowo Boże, przyjęciu do serca i zachowywaniu go. Słowo to jest twarde i wymagające, a jednocześnie pełne miłości. Jasno i zdecydowanie oddziela fałsz od prawdy, nie zostawia człowieka w niepewności. Leczy, jest twarde jak skała i pożywne jak chleb. Słowo Boże wznosi nas ponad wegetację i daje przedsmak nieba. Sprawia, że przestajemy być jak trzcina kołysząca się na wietrze. Rozjaśnia ludzkie wnętrza i pozwala zobaczyć się w prawdzie. Błogosławieni, którzy nie zamykają na nie swych serc.
Po Mszy św. Ksiądz Biskup przewodniczył procesji eucharystycznej do usytuowanych wokół kościoła czterech ołtarzy, połączonej z modlitwą różańcową. Rozważania przed każdą tajemnicą były osnute wokół świadectwa życia św. Joanny Beretty Molli. Obchody Eucharystii Rodzin zakończyło uroczyste Te Deum i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Belgia: więcej wiernych w kościołach. Nowe dane

2025-05-29 16:22

[ TEMATY ]

Belgia

wierni

Adobe Stock

W 2024 roku średnia liczba uczestników niedzielnej Eucharystii w Belgii wzrosła o 3,6 procent – to pierwszy taki przyrost od lat. W szybszym tempie rośnie natomiast liczba chrztów. Na razie jednak belgijski Episkopat apeluje o ostrożność w interpretacjach, tym bardziej, że spadki dotyczą innych sakramentów.

Nowe dane opublikowane wyjątkowo wcześnie pokazują, że w ubiegłym roku średnio ponad 173 tysiące osób uczestniczyło w niedzielnej Mszy Świętej. W liczbach bezwzględnych to ok. 6 tysięcy więcej wiernych, czyli niespełna 4 procentowy wzrost rok do roku. Choć biskupi przestrzegają przed zbyt szybkim wyciąganiem wniosków, zauważają, że wzrost dotyczy głównie środowisk miejskich, gdzie wspólnoty parafialne są szczególnie aktywne. Nadal jednak liczba dominicantes nie wróciła do poziomów sprzed pandemii, gdy w niedzielę do kościoła chodziło ponad 200 tysięcy Belgów.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Biskupi w USA idą do sądu, by bronić tajemnicy spowiedzi

2025-05-30 11:24

[ TEMATY ]

spowiedź

Stany Zjednoczone

Vatican Media

Nowe prawo w stanie Waszyngton nakazuje księżom zgłaszać przypadki nadużyć seksualnych poznane w konfesjonale. Katoliccy biskupi odpowiadają pozwem, broniąc wolności religijnej i nienaruszalności tajemnicy spowiedzi.

O pozwie biskupów pisze Catholic News Agency (CNA). Jak informuje, 2 maja 2025 roku gubernator stanu Waszyngton Bob Ferguson, podpisał ustawę, która od 27 lipca zobowiązuje duchownych do zgłaszania podejrzeń o wykorzystywanie dzieci – także tych, które poznali wyłącznie podczas sakramentalnej spowiedzi. Za niewywiązanie się z obowiązku grozi kara do roku więzienia i 5 tysięcy dolarów grzywny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję