Reklama

Eucharystia - Cud nad cudami

Niedziela przemyska 28/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Prorok Izajasz wzywa: «Rozgłaszajcie Jego dzieła wśród narodów, przypominajcie, że wspaniałe jest Imię Jego» (12, 4). Oto patrzcie na wielki dar, jaki Bóg wam złożył w Najświętszym Sakramencie. On ustanowił go z wielkiej miłości, jaką ku nam pała. Pragnie niewymownie, abyśmy z tego daru korzystali. W Najświętszym Sakramencie daje się nam całkowicie na pokarm. Mimo iż jest wszechmocny, już nam więcej dać nie może. Już większego skarbu ponad Ciało Pańskie dusza ani przyjąć, ani nawet zapragnąć nie może. O jakiż dobrotliwy jest nasz Bóg Zbawiciel! Nie dosyć było Sercu Jezusowemu, iż poświęcił za nas życie. On pobudzony nadmiarem miłości, dał nam dar największy, przewyższający wszystkie dary, jakich kiedykolwiek nam udzielił, darując nam na pokarm samego siebie. W tym Sakramencie Zbawiciel czyni ostatni wysiłek swojej miłości. Jak to określa święty Sobór Trydencki: «W Eucharystii wylał Pan Jezus na ludzi wszystkie skarby swojej miłości». W tym Sakramencie oddaje nam Pan Jezus wszystko, cokolwiek posiada, nic sobie nie zostawiając. Daje nam wszystko, co ma, i oddaje się nam cały.
Trzeba było koniecznie dla naszego zbawienia, aby zgodnie z wyrokiem Bożym, Zbawiciel umarł i ofiarą swojej śmierci zadośćuczynił Boskiej sprawiedliwości za nasze grzechy. Lecz nie było koniecznej potrzeby, aby Pan Jezus poniósłszy śmierć, jeszcze stał się dla nas pokarmem. Ale tak chciała miłość. Nie dla czego innego ustanowił Najświętszy Sakrament, jak tylko po to, aby był On znakiem Jego niezrównanej miłości; aby nas nauczyć, że miłość, jaką pała ku nam, jest nieskończona. Właśnie o tym pisze św. Jan Ewangelista: «Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował» (13, 1). To znaczy, Jezus wiedząc, że już przyszedł czas, aby odszedł z tej ziemi, chciał zostawić nam największy znak swojej miłości. Tym znakiem był dar Najświętszego Sakramentu. To właśnie oznaczają słowa: «do końca ich umiłował», tj. umiłował ich miłością najwyższą, najszczytniejszą.
(Bł. Bronisław Markiewicz, Jak stać się na wieki szczęśliwym, Częstochowa 2005, s. 16-17).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara w ogniu pytań: Po co chodzić do kościoła, skoro Bóg jest wszędzie?

2025-07-03 06:30

[ TEMATY ]

książka

Mat.prasowy

"Wiara w ogniu pytań" to znakomity zbiór krótkich rozważań, będących odpowiedzią na trudne pytania o Boga, wiarę, modlitwę czy cierpienie.

Podjęte w książce zagadnienia nie są abstrakcyjne – to prawdziwe wątpliwości kierowane bezpośrednio do autora zarówno w czasie prowadzonych rekolekcji, jak też w licznie wysyłanych do niego mailach. Odpowiedzi ks. Mariusza Frukacza to trafiające w istotę problemów błyskotliwe i syntetyczne myśli, które mogą być pomocą dla poszukującego czytelnika w lepszym i głębszym rozumieniu istoty Boga, grzechu, pojednania, oraz różnych aspektów życia, Kościoła, chrześcijaństwa i duchowości. Mogą być dla każdego doskonałym przewodnikiem po meandrach naszej egzystencji, gdzie wśród codziennych zajęć i obowiązków, w świecie pełnym paradoksów i niejednoznaczności tak łatwo przecież zgubić z oczu to, co najważniejsze. Lektura i medytacja tych niezwykle głębokich a także inspirujących tekstów pozwoli czytelnikowi na ugruntowanie wiary i jeszcze lepsze zrozumienie Boga oraz życia i powołania chrześcijanina w świecie.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Rzymie. Spotka się z papieżem Leonem XIV

2025-07-03 07:32

[ TEMATY ]

Watykan

Andrzej Duda

Marek Borawski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda w środę po południu przybył do Rzymu; w czwartek zostanie przyjęty w Watykanie na prywatnej audiencji przez papieża Leona XIV.

Według Kancelarii Prezydenta RP audiencja odbędzie się w czwartek rano.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza sobota lipca na Jasnej Górze – poświęcona Niepokalanemu Sercu Maryi

2025-07-03 20:41

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pierwsza sobota miesiąca

lipiec

BP Jasnej Góry

Pierwszosobotnie zawierzenie rodzin Matce Bożej każdego miesiąca ponawiane jest na Jasnej Górze, tak będzie i w lipcu (5 VII). Modlitwę prowadzi Bractwo Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski. W intencji oddania siebie i swoich najbliższych Matce Bożej oraz by wynagrodzić Jej Niepokalanemu Sercu wszelkie zniewagi, licznie przybywają wierni z Polski i z zagranicy.

Maria Dziemian, założycielka i starsza Bractwa podkreśla, że tysiące ludzi gromadzą się, by zawierzyć się Niepokalanemu Sercu Matki Bożej. - To takie „turbo” do zbawienia – powiedziała z uśmiechem. Podkreśliła też, że zawierzanie się w każdą pierwszą sobotę miesiąca ma dla niej ogromne znaczenie w codziennym życiu. Dzięki temu na różnych płaszczyznach czuje obecność Matki Bożej i Jej troskę. - To także wsparcie psychiczne, wiedzieć, że Ona jest i mogę zawsze westchnąć: Matko Boża pomóż, Matko Boża ratuj – dodała. Starsza Bractwa zauważyła też, że jako chrześcijanie toczymy walkę duchową o własne zbawienie; Bóg Ojciec już to przewidział i dał nam Matkę Bożą, Którą dał nam jako Matkę i Pośredniczkę. Ona jest Jego „chwytem” na zbawienie nas wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję