Reklama

Nie lękajcie się!

Niedziela kielecka 25/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rozmaitych sytuacjach życia codziennego bardzo trudno jest czasem znaleźć kogoś odważnego. Wiemy, że w momencie zagrożenia, w jakichś ekstremalnych warunkach lęk może sparaliżować człowieka. Brakuje wtedy tych, którzy z odwagą mogą stawić czoła niebezpieczeństwu i przyjść drugiemu z pomocą. Wówczas w naszych zachowaniach okazujemy się anonimowi i po prostu chowamy głowę w piasek. Współczesny chrześcijanin często lęka się wszystkiego. Może nawet ukrywać swoje imię chrześcijańskie i to, że jest świadkiem Boga. Może łatwo dajemy się zastraszyć. Istnieje jakiś strach przed opinią, co na to powiedzą inni, jeśli przyznamy się do tego, że należymy do Chrystusa. Ivo Bagarić powie, że nasz chrześcijański sztandar schowaliśmy do kieszeni. Ale wówczas nie jest to już sztandar, tylko brudna chusteczka do nosa. Jeżeli ukrywamy swoją przynależność do Boga i chrześcijaństwa, zachowujemy się jak tchórze i jesteśmy ludźmi o dwóch obliczach prowadzącymi podwójne życie.
Świadek Chrystusa nie może się bać głosić prawdy, ma obowiązek dawać życiem przykład, że jest związany ze swoim Mistrzem. W najbardziej dramatycznych próbach i prześladowaniach powinien odznaczać się męstwem i odwagą w wyznawaniu wiary. Po lekturze dzisiejszej Ewangelii mogą przychodzić na myśl słowa Jana Pawła II tak wielokrotnie ostatnio powtarzane. Papież Polak w przemówieniu na inaugurację swego pontyfikatu wołał: „Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!”. Był to program całego pontyfikatu Ojca Świętego, program, w którym ukazał siłę i moc Ewangelii i obudził odwagę w tych, którzy wątpili.
Dziś słyszymy trzykrotne wezwanie: „Nie bójcie się!”. Są to słowa skierowane do uczniów przez Chrystusa. On ich wybrał i posłał, aby byli Jego świadkami i nie lękali się głosić prawdy. Ostrzega ich jednocześnie, że spotkają ich za to prześladowania i nienawiść świata. Gdy będą głosić słowo Pana, powinni liczyć się z tym, że to przepowiadanie przyniesie im śmierć męczeńską. Ale i w tym wypadku świadkowie nie mogą się bać, bo wrogowie nie mogą zaszkodzić duszy. Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Wszelkie zagrożenia ze strony wrogów Ewangelii nie mogą równać się z zagrożeniem zatraty własnej duszy. Tego tylko należy się lękać, kto oprócz ciała może zatracić i dusze.
„Nie bójcie się!”. Do nas dziś Jezus kieruje te słowa. Mówi do nas, którzy tak łatwo dajemy się zastraszyć. Jeśli tylko jesteśmy wierni swojej misji, to nie mamy kogo się bać, bo Bóg zawsze czuwa nad każdym. W Jego rękach człowiek jest bezpieczny, o ile tylko wypełnia chrześcijańskie zadanie, chociażby ono było bardzo trudne i zdawałoby się niemożliwe do wykonania. Każdy z nas jest apostołem i świadkiem Jezusa. Z naszych słów i czynów musi wypływać wiara, tak aby inni dostrzegali w nas Chrystusa.
A jeśli we współczesnym świecie, który jest budowany bez Boga, milczymy wobec zła i wstydzimy się naszych przekonań chrześcijańskich, to wyraźnie odchodzimy od Chrystusa i zdradzamy Go. Jesteśmy wtedy tak bardzo podobni do Judasza, który zdecydował się Go sprzedać. Tak należy żyć, jak się wierzy - konsekwentnie i dosłownie po chrześcijańsku. Wiara i życie to jedna całość. Nie ma chrześcijaństwa o dwóch twarzach czy sercach. Jest jeden Bóg, który żąda od nas wiary i świadectwa, wyzwala od lęku i uczy coraz bardziej kochać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tylko przez Niego można znaleźć drogę by być spełnionym

2025-04-12 13:32

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 10,1-10

Czytania liturgiczne na 12 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Podróże, mecz tenisowy – o czym dziennikarze rozmawiali z Papieżem

2025-05-12 15:52

[ TEMATY ]

media

spotkanie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po przemówieniu do przedstawicieli mediów z całego świata w Auli Pawła VI Papież postanowił osobiście pozdrowić niektóre grupy dziennikarzy. W prezencie otrzymał szalik z peruwiańskich Andów i relikwię papieża Lucianiego, a jedna z osób zaproponowała mu mecz tenisowy. „O ile nie będzie Sinnera” – zażartował Papież, odnosząc się do czołowego włoskiego tenisisty.

Szalik z alpaki z peruwiańskich Andów, zdjęcie z dziennikarką w niemal „papieskim” białym kostiumie, dar w postaci relikwii papieża Lucianiego, propozycja meczu tenisowego (to jeden z ulubionych sportów Leona XIV), żart na temat możliwej podróży do miejsca, gdzie odbywał się Sobór Nicejski i - tej niezrealizowanej -do Fatimy – takie prezenty i pytania przekazywali Leonowi XIV dziennikarze, którzy mieli okazję rozmawiać z nim po audiencji dla mediów z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz 25-lecia sakry biskupiej bp. Jana Wątroby

2025-05-12 13:21

[ TEMATY ]

bp Jan Wątroba

bp Andrzej Przybylski

Radio Fiat

11 maja 2025 roku przypada jubileusz 25-lecia sakry biskupiej Jana Wątroby, biskupa rzeszowskiego. Z tej racji w jego rodzinnej parafii pw. św. Piotra w Okowach w Białej koło Wielunia odbyły się uroczystości jubileuszowe z udziałem kapłanów dekanatu wieluńskiego, a przede wszystkim najbliższej rodziny, przyjaciół, znajomych i wiernych z rodzinnej parafii Jubilata. Kazanie okolicznościowe z tej okazji wygłosił bp Andrzej Przybylski z Częstochowy.

W swoim słowie przypomniał najpierw, że za każdym powołaniem, misją i urzędem w Kościele stoi konkretny człowiek, z konkretną historią rodzinną, wychowaniem, edukacją szkolną i środowiskiem parafialnym. „Zanim staliśmy się w Kościele pasterzami, wyrośliśmy w konkretnej rodzinie, ukształtowały nas wartości przekazane przez rodziców, szkołę, przyjaciół i znajomych, przez parafialną wspólnotę wiary, w której uczyliśmy się służyć Bogu i ludziom – stwierdził kaznodzieja. Bp Przybylski przypomniał drogę powołania bp. Jana Wątroby, a także jego wielki wkład w stuletnią historię diecezji częstochowskiej. Bp Jan Wątroba urodził się w Wieluniu, dzieciństwo i młodość przeżył w parafii Biała koło Wielunia. Po maturze wstąpił do Częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. W trakcie studiów seminaryjnych odbył służbę wojskową. Wyświęcony na kapłana w 1979 roku pełnił w diecezji m.in. funkcję wikariusza w Wieruszowie, sekretarza i kapelana biskupa częstochowskiego Stanisława Nowaka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję