Reklama

Kościół

Abp Aupetit: nie mam swej katedry, ale mam swój lud

Kiedy zobaczyłem, co się dzieję chciało mi się płakać. I rzeczywiście przed katedrą widziałem wielu ludzi we łzach i na modlitwie – wyznał abp Michel Aupetit, arcybiskup Paryża. Przyznał on, że ubiegłej nocy wokół katedry zjednoczyło się całe francuskie społeczeństwo. Okazało się, że katedra Notre-Dame nadal jest duszą naszego narodu – powiedział w wywiadzie dla Radia BFM paryski arcybiskup.

[ TEMATY ]

katedra Notre‑Dame

Olivier LPB / Wikimedia Commons / pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy zobaczyłem, co się dzieję chciało mi się płakać. I rzeczywiście przed katedrą widziałem wielu ludzi we łzach i na modlitwie – wyznał dziś rano abp Michel Aupetit, arcybiskup Paryża. Przyznał on, że ubiegłej nocy wokół katedry zjednoczyło się całe francuskie społeczeństwo. Okazało się, że katedra Notre-Dame nadal jest duszą naszego narodu – powiedział w wywiadzie dla Radia BFM paryski arcybiskup.

Na szczęście w katedrze nie było już ludzi. Kiedy wybuchł pożar, świątynię opuszczali wierni, którzy byli na ostatniej Mszy. Nie było problemów z ewakuacją. Dzięki temu wiele rzeczy udało się wynieść. Prawdopodobnie udało się też ocalić organy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Abp Aupetit jest poruszony solidarnością całego świata. Katedra Notre Dame zawsze przyciągała ludzi. W każdą niedzielę wieczorem odprawia tam Mszę św. i w nawie głównej nigdy nie brakuje wiernych. Teraz zewsząd docierają wyrazy solidarności, deklaracje pomocy, jest powszechna wola odbudowy. Przy tej okazji – zauważył arcybiskup Paryża – warto sobie przypomnieć, dlaczego ta katedra została wybudowana, po co to piękno, cały ten geniusz? Dla kawałka chleba, dla tajemnicy, która się tam rozgrywa, w Wielkim Tygodniu i podczas każdej Mszy. To jest nasza wiara, której nic nie zdoła zniszczyć – zapewnił abp Aupetit.

Przyznał, że w tym momencie jako biskup nie ma swej katedry, ale wielkim pokrzepieniem jest dla niego fakt, że ma swój lud, który wczoraj modlił się wraz z nim przed katedrą, w tym setki młodzieży. Katedra Notre-Dame została poważnie uszkodzona, ale nie zniszczono duszy Francji, tego jestem pewny – powiedział arcybiskup Paryża.

2019-04-17 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Godz. 18.50: dzwony polskich katedr biły w solidarności z Paryżem

[ TEMATY ]

pożar

dzwon

katedra Notre‑Dame

BOŻENA SZTAJNER

Dzwony najstarszej polskiej katedry – pw. świetych Apostołów Piotra i Pawła w Poznaniu, Dzwon św. Wojciech w archikatedrze gnieźnieńskiej, czy Dzwon Zygmunta na Wawelu – zabrzmiały o godz. 18.50 w solidarności z Paryżem. O tej godzinie w poniedziałek 15 kwietnia wybuchł pożar w katedrze Notre Dame.

O godz. 18.50 rozdzwoniły się też dzwony wszystkich katedr we Francji. Do tego znaku solidarności z diecezją paryską zachęciła Konferencja Episkopatu Francji.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję