Reklama

Watykan

Kard. Parolin: Formacja i ewangelizacja to priorytety dla Kościoła w Polsce

- Relacje między Kościołem i państwem powinny charakteryzować się „zdrową współpracą”, uznającą autonomię dziedzin, w ramach których działają te dwie instytucje – mówi watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin z okazji 100-lecia przywrócenia stosunków dyplomatycznych między Polską a Stolicą Apostolską. Pytany o najważniejsze zadania dla Kościoła w Polsce wyjaśnia, że podstawowym jest troska o formację, by wiara Polaków stała się bardziej dojrzała i potrafiła odpowiedzieć na wyzwania naszych czasów.

[ TEMATY ]

Polska

kard. Parolin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A oto pełen tekst rozmowy:

Stanisław Tasiemski OP, Marcin Przeciszewski (KAI): Motywem przyjazdu Waszej Eminencji do Polski są obchody dwóch stuleci: ustanowienia Konferencji Episkopatu Polski oraz wznowienia stosunków dyplomatycznych między Stolicą Apostolską a Polską. Ksiądz Kardynał jako Sekretarz Stanu jest już w Polsce po raz szósty. Z jakimi uczuciami przybywa Eminencja do naszej Ojczyzny?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Pietro Parolin: Zawsze z radością tutaj powracam i chętnie, na miarę możliwości przyjmuję skierowane do mnie zaproszenia. A te dwie podniosłe rocznice są wydarzeniem naprawdę ważnym. Zatem przybywam do Polski po raz kolejny z radością, przyjaźnią i wyrażając wdzięczność Bogu.

KAI: Konferencja Episkopatu Polski należy do największych w Europie. Jakie są zdaniem Waszej Eminencji najważniejsze wyzwania stojące dziś przed biskupami polskimi?

- Myślę że minione sto lat mówi nam również, że biskupi polscy byli w wielu dziedzinach prekursorami, mając sto lat temu świadomość, iż trzeba zgromadzić się razem, by wspólnie stawić czoła wyzwaniom duszpasterskim dotyczącym całego narodu, dzieła ewangelizacyjnego Kościoła oraz jego obecności w społeczeństwie. Czasy się zmieniły, upłynęło sto lat, ale sądzę, że zdania biskupów są nieustannie takie same: być szczodrymi pasterzami owczarni Pańskiej, troszczyć się o powierzone im owce.

Określiłbym to zadanie w aktualnej sytuacji Polski jako zmierzające w dwóch kierunkach: po pierwsze – szczególnej dbałości o formację. Chodzi o formację całej wspólnoty chrześcijańskiej we wszystkich jej częściach składowych oraz we wszystkich obszarach działania. Taką formację, która pozwoliłaby osobom ochrzczonym być coraz bardziej świadomymi swej wiary, dokonania jej osobistego wyboru, i sprawiła, by wiara była bardziej dojrzała, potrafiąca odpowiedzieć na wyzwania naszych czasów.

Po drugie jest to wezwanie do ewangelizacji, przypominane przez Papieża Franciszka od początku jego pontyfikatu. Chodzi o znalezienie sposobów jej prowadzenia i o kreatywność. Aby być kreatywnymi, aby głosić Ewangelię społeczeństwu a przede wszystkim młodzieży, trzeba być otwartymi na natchnienie Ducha Świętego. Moim zdaniem, są to dwa podstawowe zadania, czekające zarówno poszczególnych biskupów jaki i wszystkich biskupów razem, jako Konferencja Episkopatu.

Reklama

KAI: Kolejne obchody stulecia dotyczą przywrócenia relacji dyplomatycznych między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską. Był to dramatyczny wiek II wojny światowej i następującego po nim zniewolenia komunistycznego. Polacy nie zapominają, że Stolica Apostolska była przez szereg lat jedynym państwem uznającym rząd polski w Londynie i nieustannie domagała się poszanowania naszej wolności. Przy tej okazji nie sposób nie zapytać o stan dzisiejszych relacji Polski i Stolicy Apostolskiej oraz ich perspektyw.

- Ta rocznica jest bardzo ważna, gdyż moim zdaniem uświadamia to, czym powinny być relacje między Kościołem pojmowanym jako Stolica Apostolska, a więc centralnym organem Kościoła powszechnego i Kościoła lokalnego, a polskimi władzami państwowymi. Myślę że te relacje, jak mówi Sobór Watykański II, powinny charakteryzować się „zdrową współpracą”, wychodząc z dobrej woli, zaufania, szacunku i uznania autonomii dziedzin, w ramach których działają te dwie instytucje: państwa i Kościoła.

Wkład Kościoła powinien dotyczyć przede wszystkim wartości. Ma on inspirować społeczeństwo w zakresie szacunku dla wartości. Jednym z narzędzi tych relacji i zdrowej współpracy są umowy między Kościołem a państwem. W Polsce mieliśmy konkordat z 1925 roku, który został zastąpiony kolejnym z 1993 roku. Chciałbym podkreślić, że są to narzędzia, a więc nie są one konieczne same z siebie. Jestem jednak przekonany, że są użyteczne - tak przynajmniej uważa Stolica Apostolska, właśnie po to, by ułatwiać tę współpracę. Chodzi o ramy prawne działalności Kościoła i o jego wolność działania, w bardziej ogólnym kontekście wolności religijnej. A wolność religijna jest prawem człowieka i powinno być to uznawane w odniesieniu do wszystkich osób i wszystkich wspólnot wyznaniowych. Chodzi też ponadto o kwestie i obszary życia będące przedmiotem wspólnego zainteresowania. A wszystko to dotyczy służby człowiekowi i społeczeństwu.

Reklama

Relacje z państwem nie mają na celu zdobywania przez Kościół jakichkolwiek przywilejów. To nie jest tak, jak sobie niektórzy wyobrażają, że Kościołowi zależy na zyskaniu przywilejów. Umowy konkordatowe są jedynie narzędziem regulującym wzajemne relacje, i powtórzę – pozostają one w służbie człowieka, jego godności, jego praw i wspólnego dobra społeczeństwa.

KAI: Kościół troszczy się nie tylko o dobro wspólne danej społeczności, ale także powszechne dobro wspólne ludzkości. Jaki wkład w tej dziedzinie dla świata i Europy może wnieść Polska i Kościół w Polsce?

- Wyzwaniem jest to, aby każdy członek wspólnoty międzynarodowej wniósł swój wkład, wychodząc ze swojej tożsamości, historii i swoich tradycji. W żadnym wypadku nie można się ich wyprzeć, a wręcz przeciwnie należy docenić w budowie wspólnego dobra całej ludzkości. Chodzi zatem o wkład obejmujący zarówno przeszłość jak i chwilę obecną.

Myślę, że dziś najważniejszym wyzwaniem jest brak woli współpracy. Istnieje skłonność do zamykania się każdego narodu w swoich sprawach, na swoich terenach, w swoich przekonaniach. Konieczne jest oczyszczenie tych relacji, naznaczonych niestety napięciem, wrogością i konfrontacją wobec innych.

Musimy więc pracować razem, gdyż stajemy w obliczu wspólnych problemów i globalnych wyzwań, które domagają się także odpowiedzi globalnych, czyli wypracowanych wspólnie - dzięki systemowi, który w języku międzynarodowym nazywa się wielostronnością, a co w języku chrześcijańskim możemy nazwać braterstwem. Świadomością uczestnictwa w jednej rodzinie, gdzie jesteśmy odpowiedzialni jedni za drugich. Chodzi zatem o współpracę, aby skutecznie znaleźć drogę ku światu bardziej sprawiedliwemu, solidarnemu i braterskiemu.

Reklama

KAI: A jaką rolę może odegrać Kościół w Polsce w tym zadaniu?

- Kościół w Polsce jest wezwany do czynienia tego samego, co Kościół powszechny. Powinien pracować na rzecz upowszechniania wartości i zasad nauki społecznej Kościoła. Chciałbym w związku z tym zacytować słowa św. Jana Pawła II, które wywarły na mnie wielkie wrażenie. Wypowiedziane zostały one 16 czerwca 1990 roku do prof. Henryka Kupiszewskiego, pierwszego ambasadora Polski, akredytowanego po długiej przerwie przy Stolicy Apostolskiej. Sądzę, że są one nadal niezwykle aktualne: „Kościół, określając swoją misję w stosunku do człowieka i narodów, nie zamierza ingerować w ich życie polityczno-społeczne, ale pragnie w ramach swego posłannictwa wskazywać motywacje płynące z Ewangelii i wiary. Motywacje, które pomagają do zjednoczenia serc i umysłów w budowie społeczeństwa zdrowego, mocnego i tolerancyjnego, zdolnego do rozwiązywania konfliktów na drodze dialogu, społeczeństwa otwartego na człowieka, a w stosunkach międzynarodowych na Europę i świat. Kościół pragnie popierać każdy wysiłek i każdą inicjatywę, której celem będzie wspólne dobro wszystkich”.

Tą drogą powinien iść także Kościół w Polsce, by wnieść swój wkład do budowania dobra narodu i dobra Europy. Przecież Polska jest częścią Europy i pracuje dla dobra całej ludzkości.

KAI: Dziękujemy za rozmowę.

O. Stanisław Tasiemski OP, Marcin Przeciszewski

Kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Urodził się 17 stycznia 1955 w Schiavon koło Vicenzy w północnych Włoszech. Święcenia kapłańskie przyjął 27 kwietnia 1980 r. Ukończył studnia na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie oraz na Papieskiej Akademii Kościelnej. 1 lipca 1986 rozpoczął służbę w dyplomacji Stolicy Apostolskiej. Pracował w przedstawicielstwach papieskich w Nigerii Meksyku.

Reklama

Od 30 listopada 2002 roku był podsekretarzem ds. Relacji Stolicy Apostolskiej z Państwami ("wiceszefem dyplomacji watykańskiej"). Wielokrotnie stał na czele delegacji Stolicy Apostolskiej na różne konferencje międzynarodowe, zwłaszcza nt. rozbrojenia jądrowego i do rozmów z rządami niektórych państw. W latach 2005-2007 dwukrotnie odwiedził Chińską Republikę Ludową.

17 sierpnia 2009 roku został mianowany nuncjuszem w Wenezueli. Sakrę biskupią przyjął 12 września 2009 roku z rąk Benedykta XVI. 31 sierpnia 2013 r. papież Franciszek mianował go sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej. Ze względu na kłopoty zdrowotne swój urząd objął z miesięcznym opóźnieniem – w połowie listopada 2013 r. 22 lutego 2014 r. Ojciec Święty włączył go do Kolegium Kardynalskiego.

2019-03-13 16:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

My wszyscy z tej ziemi

Niedziela Ogólnopolska 26/2015, str. 42

[ TEMATY ]

Polska

Bożena Sztajner/Niedziela

Zawsze, gdy wyjeżdżam z Warszawy i mam możliwość przebywania wśród pięknych pejzaży czerwcowych, łąk, sadów, pól uprawionych, przychodzi radość i niezwykła siła, wiara, że z pomocą Boga – Stwórcy tego piękna niepojętego – człowiek szlachetnieje, staje się zdolny do wielkich czynów. Czerwiec to miesiąc wyjątkowy w całym roku – zieleń i kwiaty pól, ptaki, strumyki i rzeki, drzewa prezentują się najpiękniej, niewypalone słońcem letnim barwy, zapachy zachwycają i zatrzymują pędzącego człowieka, któremu wydaje się, że wszystko może, że jest najważniejszy i najmądrzejszy. Tu, wśród chabrów, maków, zbóż kwitnących, przychodzą myśli, co zrobić, aby ocalić całe to dziedzictwo, aby było jak najmniej ugorów, zdewastowanych domostw, biedy i wszelkich zaniedbań i zniszczeń. Jak pomóc i zachęcić młodych, by śladami swoich praojców byli dumni, że mogą uprawiać swoją ziemię, utrzymać rodzinę i żywić zdrowo Polaków? Jan Paweł II mówił wielokrotnie do polskich rolników i jednocześnie stawiał zadanie przed władzą, polskim rządem, aby nie zapominali o „podstawie istnienia państwa polskiego, o ziemi ojczystej, o rolnikach, o ludziach, którzy nas żywią i Polskę stanowią.” Swoją ciężką pracą, przywiązaniem do ziemi, tradycją, silną wiarą w Boga oparli się różnym wrogom, rodzimym i obcym, nie dali się skołchozować, nie oddali ziemi obcym, a więc obronili Polskę. A ostatnio wybrali właściwego prezydenta. Dzisiaj musimy zrobić wszystko, aby ta wielka siła, wyrastająca z przywiązania do rodzinnej ziemi, nie została zabita tzw. europejskością, współczesnością, ale jeszcze ze zdwojoną siłą, jak niegdyś w czasach zagrożenia, wzmogła się, by nie zbywać polskiej ziemi w obce ręce, by młodzi, dzieci rolników, mieli szansę zdobywania wiedzy, kształcenia się tak, by nowocześnie, mądrze gospodarzyć, co nie znaczy: truć i niszczyć chemią, sztucznymi hodowlami. Polska jest bogata różnorodnością krajobrazów, gleb, możliwościami wszystkich upraw i hodowli różnych zwierząt. Możemy być spichlerzem Europy, wzorem produkcji zdrowej żywności, tylko musimy iść własną drogą, opartą na dobrej tradycji, oczywiście korzystając z osiągnięć techniki, ułatwiającej prace i zwiększającej wydajność. Nie może jednak zaniknąć etos i duma z pracy na własnej ziemi. Nie może zabraknąć staropolskiego „Szczęść Boże”, pacierza, pieśni na powitanie i zakończenie dnia („Kiedy ranne wstają zorze”, „Wszystkie nasze dzienne sprawy”), o czym niejednokrotnie przypominał nam wielki miłośnik polskiej ziemi Jan Paweł II – „Kraj nasz ziemią ojczystą stoi. My wszyscy z niej”. Obecna władza zajęta jest własnymi sprawami: kto, z kim, ile, jak ukraść, okłamać, aby się nie wydało, ukryć prawdę, utrzymać się na stanowisku, brać wielkie pieniądze, nie robiąc nic dla dobra Polski. To musi się zmienić. Muszą przyjść ludzie, którzy pomyślą o polskiej ziemi, o ludziach wsi, szczególnie młodych, którzy zagubieni między wsią a miastem szukają swojego miejsca, możliwości życia. Po wygranych wyborach prezydenckich i nadziei na zmianę rządu Polska musi zacząć szanować i ratować ziemię ojczystą, ludzi na niej pracujących, w imię naszego narodowego samostanowienia i istnienia na mapie świata.

CZYTAJ DALEJ

Grecja: biskupi krytykują przekształcenie kościoła w Stambule w meczet

2024-05-17 16:25

[ TEMATY ]

Grecja

meczet

Stambuł

Smuldur/pixabay.com

Grecki Kościół Prawosławny skrytykował niedawne przekształcenie w meczet kościoła w stambulskiej Chorze, poinformował serwis informacyjny wiedeńskiej fundacji ekumenicznej Pro Oriente. W oświadczeniu wydanym przez Stały Synod Kościoła, który zebrał się w tych dniach w Atenach pod przewodnictwem arcybiskupa Hieronima, biskupi wyrazili głębokie zaniepokojenie. Zwrócili uwagę, że decyzję tureckiego rządu należy rozpatrywać w kontekście kilku podobnych wydarzeń w ostatnich latach: Hagia Sophia w Stambule (2020), Hagia Sophia w Trapezuncie (2013) i Hagia Sophia w Nicei/Izniku (2011) również zostały już przekształcone w meczety.

Prawosławni biskupi Grecji stwierdzili, że historyczne zabytki chrześcijańskie zostały w ten sposób przekształcone z miejsca światowego dziedzictwa w „symbol sprawowania władzy”, który oznacza separację i podział.

CZYTAJ DALEJ

Ks. prof. dr hab. Robert Tyrała ponownie wybrany rektorem UPJPII

2024-05-17 19:27

Archiwum UPJPII

    Senat Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie ponownie powierzył stanowisko rektora uniwersytetu ks. prof. dr. hab. Robertowi Tyrale!

    Podczas wyborczego posiedzenia, które odbyło się 15 kwietnia, Senat UPJPII ponownie powierzył stanowisko rektora ks. prof. Robertowi Tyrale (uchwała nr 28/2024 Senatu UPJPII). Następnie wybór został zatwierdzony przez Dykasterię ds. Kultury i Edukacji Stolicy Apostolskiej, co miało miejsce 3 maja, w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Stanowi to tym samym potwierdzenie wyboru przez najwyższe władze kościelne. We wtorek 14 maja decyzję tę ogłosił Wielki Kanclerz UPJP II abp Marek Jędraszewski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję