Reklama

Świat

Kard. Ravasi do Kurii: ateiści szukają świadków obecności Boga

[ TEMATY ]

kardynał

Watykan

Rzym

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ateizm praktyczny naszych czasów jest bardzo podobny do ateizmu opisywanego przez Biblię. Nie ma on charakteru teoretycznego, lecz jest po prostu obojętnością na Boga, swobodą stanowienia co jest dobre, a co złe – mówił kard. Gianfranco Ravasi w piątym dniu watykańskich rekolekcji dla Papieża i Kurii Rzymskiej. Dziś dzielił się swymi doświadczeniami z Dziedzińca Pogan, a zatem papieskiej inicjatywy nowego dialogu z niewierzącymi. Jej realizacja została powierzona kierowanej przez kard. Ravasiego Papieskiej Radzie Kultury. Pokazała ona, że ateiści, którzy reflektują nad swą sytuacją, wcale nie są zadowoleni z własnej niewiary, nie chcą być „skazani” na ateizm, pragną by Bóg istniał, szukają świadków Jego obecności – mówił kard. Ravasi.

Autor tegorocznych rekolekcji zwrócił uwagę, że duchową nicość ateistów trzeba jednak wyraźnie odróżnić od poczucia nieobecności Boga, które przeżywają niekiedy ludzie wierzący i o którym mówi też Pismo Święte. Jest to o tyle ważne, że złe przeżywanie nieobecności Boga może prowadzić do prawdziwego ateizmu – zaznaczył kard. Ravasi.

„Dla nas wierzących Bóg nie znika kompletnie z naszego horyzontu, ale po prostu nie odczuwamy już Jego obecności – mówił rekolekcjonista. – Chciałbym, abyśmy pod tym względem, my biskupi, zadbali o kapłanów. Wielu księży przechodzi przez to doświadczenie i nie potrafi sobie z nim poradzić. Potrzebują naszej pomocy. Wiecie to dobrze, zwłaszcza ci z was, którzy byli biskupami diecezji. Ja spotkałem się z tym wielokrotnie, kiedy głosiłem rekolekcje. Przychodzą mi w tym momencie na myśl pewne rekolekcje dla kapłanów w Szwajcarii. Bardzo wielu księży borykało się tam z tym problemem, który przeradza się później w problemy innej natury, na przykład moralnej. Ale u podstaw leży właśnie to poczucie nieobecności. Jest to bardzo niebezpieczny stan. Bo od nieobecności można popaść w nicość”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-02-22 08:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przedstawiono kalendarz prac synodu nt. synodalności

[ TEMATY ]

Watykan

synod

kalendarz

Karol Porwich/Niedziela

W watykańskim Biurze Prasowym przedstawiono przebieg prac zbliżającego się Synodu Biskupów nt. synodalności i pełną listę uczestników. Zgromadzenie synodalne trwać będzie 26 dni (4-29 października) i wezmą w nim udział 464 osoby, wliczając pracowników sekretariatu synodu (449 bez nich). Prace odbywać się będą w pięciu grupach językowych, a dokument końcowy zostanie przygotowany tym razem nie tylko po włosku, ale również po angielsku.

Prezentując zgromadzenie synodalne podkreślono, że jest to czas kolegialnego rozeznawania oparty na modlitwie. Stąd zgromadzenie rozpocznie i zakończy Msza św. z Papieżem Franciszkiem, a każdy dzień obrad rozpoczynać będzie się od modlitwy. W programie przewidziano także wspólną pielgrzymkę, modlitwę za migrantów i uchodźców na Placu św. Piotra oraz różaniec w ogrodach watykańskich.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Matko Boża Pocieszenia, módl się za nami...

2024-05-12 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Mateusz Góra

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Obraz, przed którym chcemy dziś się zatrzymać, nie jest obrazem oryginalnym. Ten pierwotny obraz był późnogotycki, namalowany temperą na desce.

Rozważanie 13

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję