Reklama

Polska

List otwarty Kai Godek do Jarosława Kaczyńskiego ws. aborcji eugenicznej

Śledząc debatę o aborcji w przestrzeni publicznej i rozmawiając z posłami, spotykamy się z deklaracjami, że chcieliby uchwalić zakaz aborcji, są jednak hamowani przez kierownictwo partii - pisze Kaja Godek w liście otwartym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedstawicielka inicjatywy #ZatrzymajAborcję, pod którą podpisała się rekordowa liczba prawie miliona Polaków, wystosowała list otwarty do szefa partii rządzącej, bo projekt ratujący ludzkie życie jest specjalnie zamrożony w podkomisji. List został opublikowany z okazji 1. rocznicy nieuchwalenia projektu zakazującego dokonywania aborcji eugenicznej. - Nie można przecież gwarantować nikomu żadnych praw, jeśli najpierw nie obejmie się jego życia należną ochroną. Przepis pozwalający zabijać chore dzieci to bezprawie, a utrzymywanie go w mocy jest dla Rzeczypospolitej hańbą i kompromitacją - podkreśla Kaja Godek.

Publikujemy całą treść listu:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warszawa, 30 listopada 2018 roku

Szanowny Pan

Jarosław Kaczyński

Prezes Prawa i Sprawiedliwości

Szanowny Panie Premierze!

Reklama

Dokładnie rok temu obywatele zanieśli do Sejmu projekt #ZatrzymajAborcję cieszący się rekordowym poparciem społecznym. Blisko milion dobrych ludzi upomniało się o życie najbardziej bezbronnych i niewinnych dzieci. Tysiące Polaków poświęciło kilkanaście chłodnych, jesiennych tygodni na przygotowania i zbiórkę podpisów – najczęściej na ulicach, nierzadko w deszczu i niepogodzie. Gdy nieśli pudła z podpisami do kancelarii Sejmu, padał pierwszy śnieg. Tych odważnych i ofiarnych ludzi bardziej niż własny komfort interesowało ratowanie niewinnych dzieci, którym dziś w majestacie prawa wymierza się karę śmierci za niepełnosprawność.

Przyzna Pan, że ta rekordowa zbiórka podpisów to imponujący obywatelski wysiłek i ogromne zobowiązanie dla ustawodawcy…

Z niepokojem obserwujemy, jak zasiadający w parlamencie politycy Pańskiej partii od miesięcy nie robią nic, aby dobre prawo weszło w życie. Zdziwienie jest tym większe, że Prawo i Sprawiedliwość ma większość w Sejmie i Senacie oraz przychylnego sprawie Prezydenta, który wielokrotnie deklarował, że gdy ustawa trafi na jego biurko – podpisze ją. Śledząc debatę o aborcji w przestrzeni publicznej i rozmawiając z posłami, spotykamy się z deklaracjami, że chcieliby uchwalić zakaz aborcji, są jednak hamowani przez kierownictwo partii.

Panie Premierze! Sprawa, o którą się upominamy, dotyka kwestii fundamentalnych dla państwa i społeczeństwa. Nie można przecież gwarantować nikomu żadnych praw, jeśli najpierw nie obejmie się jego życia należną ochroną. Przepis pozwalający zabijać chore dzieci to bezprawie, a utrzymywanie go w mocy jest dla Rzeczypospolitej hańbą i kompromitacją.

Reklama

Nasza Ojczyzna doświadczona w ubiegłym wieku dwoma totalitaryzmami nie powinna nigdy więcej stawać się miejscem, gdzie odrodzą się wrogie ludziom praktyki. Eugeniczna selekcja i zabijanie osób ułomnych to najbardziej wyrazisty przejaw ideologii nazistowskiej, przez którą cierpiały miliony naszych rodaków. Hitlerowscy zbrodniarze dzielili ludzi na ludzi i podludzi i tym drugim odmawiali prawa do życia. Dziś to samo robią w szpitalach tzw. lekarze, subiektywnie oceniając, któremu dziecku pozwolą przeżyć ciążę, a które zakwalifikują do aborcji, a potem brutalnie zamordują. Dopuszczalność aborcji eugenicznej powoduje, że poradnie genetyczne bardziej niż miejsca, gdzie udziela się choremu pomocy, przypominają rampę w Auschwitz-Birkenau. Przez 3 lata rządów Prawa i Sprawiedliwości nie nastąpiła na tym polu żadna dobra zmiana.

Jedyną „korzyścią” z dalszego zabijania niepełnosprawnych dzieci są oszczędności dla budżetu państwa. Przyzna Pan jednak, Panie Premierze, że próba budowania dobrobytu i pomyślności Ojczyzny na śmierci jej synów i córek – to potworna koncepcja!

Panie Premierze! Przyszła pora, aby odpowiedzieć Polakom, którzy coraz częściej pytają o prawdomówność Prawa i Sprawiedliwości. Wszak w programie partii znajduje się wyrażona wprost deklaracja o obronie życia.

Parlament zdominowany przez partię, której jest Pan prezesem, ma obecnie wszelkie narzędzia do tego, aby uchwalić zakaz zabijania dzieci – przynajmniej ten częściowy, ujęty w projekcie #ZatrzymajAborcję. Blokadę procesu legislacyjnego utrzymują Pańscy podwładni – członkowie Prawa i Sprawiedliwości. Blokada ta jest niezrozumiała także w kontekście faktu, iż Trybunał Konstytucyjny, który miał orzec w sprawie niezgodności eugeniki z Konstytucją RP – nie wykonuje swoich obowiązków w tym zakresie. Obecna kadencja Sejmu widziała już ustawy uchwalane w kilka lub kilkanaście godzin. Wiemy, że tylko od Pańskiej decyzji zależy obecnie los dzieci skazywanych na śmierć za niepełnosprawność.

Reklama

11 września 2015 roku wszyscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości głosowali za całkowitym zakazem aborcji. W kolejnym miesiącu wygrali Państwo wybory z najlepszym do tej pory wynikiem – tworząc samodzielną większość w parlamencie i samodzielny rząd. Głosowanie przeciw aborcji pomaga Pańskiej partii, albo co najmniej jej nie szkodzi. Choć niektórzy uważają politykę za miejsce cynicznej gry, to okazuje się, że stosunek do ochrony życia jest z jednej strony testem na moralność i wierność przedwyborczym obietnicom, a z drugiej – warunkiem sine qua non wszelkiej pomyślności. Także pomyślności politycznej.

To wszystko piszę do Pana w imieniu obywateli zaniepokojonych dalszym przyzwalaniem na zabijanie małych, bezbronnych ludzi. Ale piszę także jako matka dziecka, na które kiedyś polskie państwo wydało wyrok śmierci. Mój syn ma w kartotece adnotację o wyniku badań prenatalnych i skierowaniu na konsultację odnośnie do „dalszych losów ciąży”. Z podobnym piętnem, pamiątką odebrania praw człowieka, żyją w Polsce także inne dzieci. To dyskryminacja najgorsza z możliwych.

Panie Premierze!

Od chwili złożenia w Sejmie projektu obywatelskiego w polskich szpitalach zabito kolejnych tysiąc dzieci. Czas zatrzymać rozlew krwi niewinnych. Czas na decyzję, którą może wydać tylko Pan. Czeka na nią cała Polska. Czekają na nią także ci, którzy sami nie mogą się do Pana zwrócić, ale których głosem jest milion sygnatariuszy #ZatrzymajAborcję.

Z poważaniem

Kaja Godek Pełnomocnik #ZatrzymajAborcję Fundacja Życie i Rodzina

List ukazał się w „Naszym Dzienniku” w dniu 30 listopada 2018 r.

2018-11-30 17:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Więzienie dla obrończyni życia za modlitwę przed kliniką aborcyjną

[ TEMATY ]

obrońcy życia

Bart van der Borst / Foter.com / CC BY-ND

Maksymalną karę sześciu miesięcy więzienia wymierzył kanadyjski sąd 71-letniej obrończyni życia za pokojowy protest przed jedną z klinik aborcyjnych w Toronto. Linda Gibbons będzie mogła wyjść z więzienia za miesiąc, gdyż zaliczono jej na poczet kary czas, jaki spędziła w areszcie po zatrzymaniu przez policję 11 czerwca br.
CZYTAJ DALEJ

Papież jako pierwszy odprawi 9 lipca Mszę w intencji ochrony stworzenia

2025-07-03 18:07

[ TEMATY ]

stworzenie

Kard. Michael Czerny

Papież Leon XIV

Vatican Media

Kard. Michael Czerny, jeden z pomysłodawców Mszy za stworzenie

Kard. Michael Czerny, jeden z pomysłodawców Mszy za stworzenie

Papież Leon XIV odprawi jako pierwszy Mszę św. w intencji ochrony stworzenia według nowego formularza, dołączonego do Mszału Rzymskiego i zatwierdzonego dziś dekretem Dykasterii ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

Kard. Michael Czerny, kierujący Dykasterią ds. Integralnego Rozwoju Człowieka wyjaśnił, że formularz, którego teksty biblijne mówią głównie o wdzięczności wobec Boga za dar stworzenia, jest inspirowany encykliką „Laudato si’” papieża Franciszka i jego nauczaniem na temat ochrony stworzenia.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Dlaczego chcą osłabić Kościół?

2025-07-03 21:38

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

"Posyłam was jak owce między wilki" — te słowa Jezusa stają się dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Zapraszam Cię do refleksji nad trzema dramatycznymi i jednocześnie budującymi wątkami.

1. Owce wśród wilków – Mówię o narastającej agresji wobec duchowieństwa, o aktach przemocy i profanacji, które dotykają kapłanów w Polsce. To nie tylko dane statystyczne – to dramat prawdziwych ludzi. Ale też apel: nie dajmy się podzielić, bo samotna owca nie ma szans z wilkiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję