Reklama

Niedziela Częstochowska

Jubileusz 100. urodzin o. Jerzego Tomzińskiego w rodzinnej miejscowości

Za jubileusz 100. urodzin o. Jerzego Tomzińskiego dziękowali w niedzielę 25 listopada parafianie w Przystajni, rodzinnej miejscowości o. Jerzego. W kościele pw. Trójcy Przenajświętszej o godz. 11.00 została odprawiona Msza św z udziałem Dostojnego Jubilata. Eucharystii przewodniczył o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów, a koncelebrowali m.in.: o. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry i ks. Zbigniew Mozol, proboszcz parafii.

[ TEMATY ]

o. Jerzy Tomziński

Magda Nowak/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku uroczystości został odczytany list metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depo, w którym pisał: – Opatrzność Boża, która prowadzi ten świat, wpisała Twoje życie w historię zmartwychwstałej Polski po latach zniewolenia (…) Ten czas został Ci ofiarowany, abyś stał się świadkiem Chrystusa przez wstawiennictwo Maryi. – Pragnę tym listem przesłać wyraz duchowej i modlitewnej łączności w uwielbieniu Boga za Twoje życie, posługę Kościołowi i Ojczyźnie – podkreślił arcybiskup.

Proboszcz parafii ks. Zbigniew Mozol wskazał na Przystajń jako miejsce urodzenia Ojca Jubilata, i parafrazując słowa św. Jana Pawła II, powiedział: – Tu wszystko się zaczęło. Podczas homilii odczytał akt chrztu o. Jerzego napisany pięknym staropolskim językiem, opowiedział również krótko o życiu Jubilata. – Twoją wolą kierował Bóg i Matka Boża – podsumował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O tym jak światem rządzi Bóg, opowiedział także sam Dostojny Jubilat. Mówił jak zwykle z wielkim zapałem, barwnie opisując wydarzenia, w których uczestniczył. Przypomniał m.in. historię powstania Apelu Jasnogórskiego i czas Soboru Watykańskiego II. Często podkreślał, że te wszystkie wydarzenia, że całego jego życie prowadziła Opatrzność Boża. Na zakończenie podziękował wszystkim za modlitwę, którą był i jest otaczany. – Zawsze czułem, że ktoś się za mnie modli – powiedział.

W modlitwie uczestniczyło liczne grono parafian, wśród nich członkowie wspólnot, Koło Gospodyń Wiejskich, rodzina o. Jerzego, przyjaciele i bliscy. Obecny był wójt gminy Przystajń Henryk Mach. Oprawę muzyczną przygotowały działające w Przystajni Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra oraz Zespół Śpiewaczy Lawenda. Nikt, kto przybył do kościoła, nie krył wzruszenia. Po Mszy św. ustawiła się długa kolejka osób, które chciały o. Jerzemu złożyć życzenia, wręczyć kwiaty, upominki, a przy tym serdecznie go uściskać i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Kościół na cześć o. Tomzińskiego pięknie ustrojono. W bocznych ołtarzach powieszone zostały banery z fotografiami Dostojnego Jubilata i słowami, które kiedyś wypowiedział. A jedno z tych zdań, może być klamrą zamykającą świętowanie uroczystości jubileuszowych: „Jak nie dziękować Bogu za to szczęście i łaskę?!”.

2018-11-26 09:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Człowiek Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 47/2021, str. 8

[ TEMATY ]

o. Jerzy Tomziński

Bożena Sztajner/Archiwum Niedzieli

Ojciec Jerzy Tomziński – jedyny paulin, który pamięta Jasną Górę z okresu prawie całego stulecia zmarł tuż przed swoimi 103. urodzinami.

Nikt dłużej niż on – najstarszy w świecie paulin – nie mieszkał w jasnogórskim klasztorze. Sam o sobie mówił, że jest „człowiekiem Jasnej Góry”.
CZYTAJ DALEJ

Dramatyczne świadectwa z Gazy – Lekarze bez Granic o głodzie i śmierci

2025-07-26 16:25

Adobe Stock

Brak żywności, wody i pomocy medycznej. W takich warunkach od miesięcy funkcjonują lekarze i mieszkańcy Strefy Gazy. Pracownicy Lekarzy bez Granic (MSF) alarmują: głód stał się bronią wojenną w konflikcie Izraela z Hamasem, a ci, którzy próbują zdobyć jedzenie, giną od kul.

„W pierwszych 6-24 godzinach poziom cukru we krwi spada. Organizm zużywa zapasy glikogenu. Po 3 dniach zaczyna rozkładać tłuszcz, a potem mięśnie, nawet serce - tylko po to, by przeżyć. Wtedy dzieci przestają płakać” - mówi dr Mohammed Abu Mughaisib, zastępca koordynatora medycznego Lekarzy bez Granic w Gazie, w nagraniu dla mediów watykańskich prosto z obozu dla uchodźców.
CZYTAJ DALEJ

Siekiera w dłoni księdza - mordercy. Zgorszenie przebaczeniem?

2025-07-26 22:29

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

To nie jest zbrodnia, jakich wiele. Kolejna odnotowana w kronikach kryminalnych, popełniona nocą w ustronnym miejscu. To jest rana, która rozrywa serce Kościoła. Bo sprawcą jest kapłan.

Pęka mi serce, gdy o tym piszę. Pęka też obraz Kościoła w oczach wielu. Pęka zaufanie. Pęka nadzieja. Bo fakt pozostaje faktem: ksiądz zamordował człowieka. Ze szczególnym okrucieństwem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję