Reklama

Monografia parafii

„Życie parafii biegnie trybem wyznaczonym przez rytm narodzin, ślubów i pogrzebów. W codziennej krzątaninie mało kto zadaje sobie pytanie o rodowód naszej świątyni. Niewielu uświadamia sobie jego historię i wielowiekową tradycję. Tylko nieliczni potrafią rozpoznać barokowy charakter ołtarzy i figury św. Mikołaja. A przecież kościół to nie tylko miejsce kultu religijnego, ale również świadectwo historii społeczności lokalnej” - napisał we wstępie do monografii o parafii św. Mikołaja w Targoszycach proboszcz ks. Janusz Rakoczy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień promocji

Dzisiejsza niedziela, 13 marca, jest dniem promocji książki o targoszyckiej parafii. Pierwsze egzemplarze można nabyć z podpisem proboszcza ks. Janusza Rakoczego, redaktora opracowania. Warto nadmienić, że jest to pierwsze metodyczne i zwięzłe opracowanie dziejów parafii pw. św. Mikołaja w Targoszycach. Dobrze więc, że wreszcie powstała monografia parafii Targoszyce, bo nie tylko przybliży jej dzieje, ale również, co ważniejsze, uświadomi ciągłość kulturową wspólnoty, jej wkład w tworzenie dziedzictwa kulturowego regionu.

Za sprawa Rafaela

Do wydania książki ks. Rakoczy został zachęcony przez Wydawnictwo Rafael z Krakowa. „Pomysł mi się spodobał, jednak od razu pojawiły się trudności, skąd weźmiemy tyle wiadomości. Przecież, aby napisać książkę, trzeba dysponować olbrzymią ilością materiału. Ale to mnie nie zraziło, ani tym bardziej autorkę monografii Renatę Bocian. Szukaliśmy w archiwach archidiecezji częstochowskiej, kieleckiej, a także w naszym diecezjalnym archiwum. Niestety, znajdowaliśmy tylko wzmianki, pojedyncze informacje. Ciągle brakowało nam danych. Niespecjalnie pomogła wizyta w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie. Ale przyszedł nam do głowy pomysł, aby poprosić o pomoc parafian i pogrzebać w dokumentach parafialnych. I tak też zrobiliśmy” - opowiada ks. Rakoczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego książka?

Ks. Janusz Rakoczy z parafią Targoszyce jest związany od ponad 20 lat, najpierw jako wikariusz, a potem, od 1988 r., jako proboszcz. „Od pierwszej chwili urzekła mnie w moich parafianach bezpośredniość, życzliwość oraz chęć pracy na rzecz naszego kościoła i wspólnoty parafialnej. Dokonaliśmy wspólnie wielu istotnych remontów: zrobiliśmy kapitalny remont stropu kościoła, renowację ołtarzy, odnowiliśmy kaplicę cmentarną i wykonaliśmy wiele innych niezbędnych prac. W ostatnich latach podjęliśmy trud wzniesienia nowej plebani, gdyż stara, ponad stuletnia, chyliła się już ku ruinie. Spisanie historii parafii jest z jednej strony uporządkowaniem dziejów naszej wspólnoty, z drugiej strony jest pewną formą pracy duszpasterskiej. Ufam, że książka znajdzie wielu czytelników. A w przyszłości nie wykluczam kolejnych tomów czy uzupełnień” - powiedział w rozmowie z Niedzielą Ksiądz Proboszcz.

Co zawiera książka?

W sumie powstała blisko 200-stronnicowa książka zawierająca historię parafii, miejscowości, dzieje diecezji sosnowieckiej, sylwetkę patrona wspólnoty. Osobny rozdział poświęcony jest sztuce i zabytkom znajdującym się w kościele. Wymienieni są wszyscy administratorzy parafii, począwszy od 1430 r., oraz księża i siostry zakonne wywodzące się z Targoszyc. Pisząc o parafii, autorzy nie zapomnieli o przynależności terytorialnej, opisali więc wszystkie miejscowości, które tworzą parafię. Zajęto się też edukacją na tych terenach. Na uwagę zasługuje rozdział traktujący o legendach związanych z targoszyckim kościołem i okolicznymi miejscowościami, np. o skarbie w Toporowicach. Swoje miejsce mają także parafialne wspólnoty. Po prostu każdy mieszkaniec parafii pw. św. Mikołaja powinien mieć i przeczytać monografię. Naprawdę warto.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję