Reklama

Anioł Pański

Franciszek: Dajmy się sprowokować świętym!

Abyśmy dali się sprowokować świętym i wybrali Boga, pokorę, łagodność, miłosierdzie, czystość, abyśmy bardziej pasjonowali się niebem niż ziemią - zachęcił Franciszek podczas modlitwy "Anioł Pański" w Watykanie. Dzisiejszą uroczystość Wszystkich Świętych papież nazwał "świętem rodziny", ponieważ święci są naszymi najprawdziwszymi braćmi i siostrami, którzy nas rozumieją, kochają, wiedzą, co jest naszym prawdziwym dobrem, pomagają nam i na nas czekają.

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek nawiązał do śpiewanego podczas każdej Mszy św. hymnu: „Święty, Święty, Święty, Pan Bóg Zastępów...”. "Śpiewając `Sanctus`, myślimy nie tylko o świętych, ale czynimy to, co oni czynią: w tej chwili, we Mszy świętej, jesteśmy z nimi zjednoczeni bardziej niż kiedykolwiek" - zaznaczył papież.

Zwrócił uwagę, że jesteśmy zjednoczeni ze wszystkimi świętymi, nie tylko tymi najbardziej znanymi, ale również z tymi „z sąsiednich drzwi”, z naszymi krewnymi i znajomymi, którzy obecnie należą do tej wielkiej rzeszy. "Jest to zatem dzisiaj święto rodziny. Święci są blisko nas, są wręcz naszymi najprawdziwszymi braćmi i siostrami. Rozumieją nas, kochają nas wiedzą, co jest naszym prawdziwym dobrem, pomagają nam i na nas czekają. Są szczęśliwi i chcą, abyśmy byli szczęśliwi z nimi w raju" - mówił Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązał do czytanej dzisiaj Ewangelii, w której Jezus wypowiada osiem błogosławieństw. "Ewangelia nazywa błogosławionymi ubogich, podczas gdy świat mówi błogosławieni bogaci. Ewangelia nazywa błogosławionymi cichych, podczas gdy świat mówi błogosławieni ludzie despotyczni. Ewangelia nazywa błogosławionymi ludzi czystych, podczas gdy świat mówi: błogosławieni przebiegli i radujący się" - mówił papież i zwrócił uwagę, że droga błogosławieństwa, świętości, zdaje się prowadzić do porażki. Podkreślił, że to jednak świeci wygrali, a nie świat i zachęcają nas, byśmy obrali ich cząstkę, cząstkę Boga, który jest Święty.

Papież zachęcił do zadawania sobie pytań takich jak: Czy żyjemy dla Pana, czy też dla samych siebie, dla szczęścia wiecznego czy też dla jakiejś satysfakcji w tej chwili? Czy naprawdę chcemy świętości? Czy możemy zadowalamy się byciem chrześcijanami bez niesławy i bez pochwały, którzy wierzą w Boga i darzą szacunkiem bliźniego, ale bez przesady? Jako odpowiedź zaproponował: "Świętość albo nic!"

Reklama

Zachęcił abyśmy "dali się sprowokować świętym, którzy tutaj nie mieli półśrodków, a stamtąd nam „kibicują”, abyśmy wybrali Boga, pokorę, łagodność, miłosierdzie, czystość, abyśmy bardziej pasjonowali się niebem niż ziemią".

Papież zwrócił uwagę, że nasi święci bracia i siostry pragną abyśmy wyruszyli na drogę Błogosławieństw i dzisiejszą Ewangelię wprowadzali w życie. "Nie chodzi o czynienie rzeczy niezwykłych, ale o podążanie każdego dnia tą drogą, która prowadzi nas do nieba, do rodziny, do domu. Tak więc dziś przewidujemy naszą przyszłość i świętujemy to, dla czego się urodziliśmy: urodziliśmy się, aby nigdy ponownie nie umierać, urodziliśmy się, by cieszyć się szczęściem Boga!" - powiedział Franciszek.

Na zakończenie papież wezwał: "Niech Matka Boża, Królowa wszystkich świętych pomoże nam stanowczo kroczyć drogą świętości. Niech Ona, która jest Bramą Niebios wprowadzi naszych umiłowanych zmarłych do niebiańskiej rodziny".



Oto tekst papieskiego rozważania w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry i radosnego świętowania!

Pierwsze dzisiejsze czytanie z Księgi Apokalipsy mówi nam o niebie i stawia nas przed „wielkim tłumem” niemożliwym do policzenia „z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków” (Ap 7,9). To święci. Cóż oni „tam” czynią ? Śpiewają razem, uwielbiają Boga z radością. Wspaniale byłoby posłuchać ich śpiewu ... Ale możemy to sobie wyobrazić: czy wiecie kiedy? Podczas Mszy świętej, gdy śpiewamy „ Święty, Święty, Święty, Pan Bóg Zastępów...”. Jak mówi Biblia - jest to hymn, który pochodzi z nieba hymn, który tam jest śpiewany (por. Iz 6,3; Ap 4,8), hymn uwielbienia. Zatem śpiewając „Sanctus”, myślimy nie tylko o świętych, ale czynimy to, co oni czynią: w tej chwili, we Mszy świętej, jesteśmy z nimi zjednoczeni bardziej niż kiedykolwiek.

Reklama

I jesteśmy zjednoczeni ze wszystkimi świętymi: nie tylko tymi najbardziej znanymi, z kalendarza, ale również z tymi „z sąsiednich drzwi”, z naszymi krewnymi i znajomymi, którzy obecnie należą do tej wielkiej rzeszy. Jest to zatem dzisiaj święto rodziny. Święci są blisko nas, są wręcz naszymi najprawdziwszymi braćmi i siostrami. Rozumieją nas, kochają nas wiedzą, co jest naszym prawdziwym dobrem, pomagają nam i na nas czekają. Są szczęśliwi i chcą, abyśmy byli szczęśliwi z nimi w raju.

Dlatego zapraszają nas na drogę szczęścia, wskazaną w dzisiejszej, jakże pięknej i dobrze znanej Ewangelii: „Błogosławieni ubodzy w duchu [...] Błogosławieni cisi [...] Błogosławieni czystego serca ...” (Mt 5,3-8). Ale jak? Ewangelia nazywa błogosławionymi ubogich, podczas gdy świat mówi błogosławieni bogaci. Ewangelia nazywa błogosławionymi cichych, podczas gdy świat mówi błogosławieni ludzie despotyczni. Ewangelia nazywa błogosławionymi ludzi czystych, podczas gdy świat mówi: błogosławieni przebiegli i radujący się. Ta droga błogosławieństwa, świętości, zdaje się prowadzić do porażki. A jednak - pierwsze czytanie przypomina nam ponownie - święci „trzymają palmy w swym ręku” (w. 9), to znaczy symbole zwycięstwa. To oni wygrali, a nie świat. I zachęcają nas, byśmy obrali ich cząstkę, cząstkę Boga, który jest Święty.

Zadajmy sobie pytanie, po której stronie jesteśmy: czy po stronie nieba, czy też ziemi? Czy żyjemy dla Pana, czy też dla samych siebie, dla szczęścia wiecznego czy też dla jakiejś satysfakcji w tej chwili? Zadajmy sobie pytanie: czy naprawdę chcemy świętości? Czy możemy zadowalamy się byciem chrześcijanami bez niesławy i bez pochwały, którzy wierzą w Boga i darzą szacunkiem bliźniego, ale bez przesady? Pan „chce od nas wszystkiego, a to, co oferuje, to życie prawdziwe, szczęście, dla którego zostaliśmy stworzeni” (Adhort. ap. Gaudete et exsultate, 1). W skrócie - świętość albo nic! Warto, abyśmy dali się sprowokować świętym, którzy tutaj nie mieli półśrodków, a stamtąd nam „kibicują”, abyśmy wybrali Boga, pokorę, łagodność, miłosierdzie, czystość, abyśmy bardziej pasjonowali się niebem niż ziemią.

Dzisiaj nasi bracia i siostry nie chcą od nas, abyśmy ponownie wysłuchali pięknej Ewangelii, ale abyśmy ją wprowadzali w życie, abyśmy wyruszyli na drogę Błogosławieństw. Nie chodzi o czynienie rzeczy niezwykłych, ale o podążanie każdego dnia tą drogą, która prowadzi nas do nieba, do rodziny, do domu. Tak więc dziś przewidujemy naszą przyszłość i świętujemy to, dla czego się urodziliśmy: urodziliśmy się, aby nigdy ponownie nie umierać, urodziliśmy się, by cieszyć się szczęściem Boga! Pan nas zachęca, a tym którzy obierają drogę Błogosławieństw, mówi: „Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie” (Mt 5, 12). Niech Najświętsza Matka Boża, Królowa wszystkich świętych pomoże nam stanowczo kroczyć drogą świętości. Niech Ona, która jest Bramą Niebios wprowadzi naszych umiłowanych zmarłych do niebiańskiej rodziny.

2018-11-01 12:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Florencja: papież zjadł posiłek z najuboższymi

[ TEMATY ]

Franciszek

Turin For Young - 2015 /FACEBOOK.PL

Z grupą około 60 ubogich zjadł dziś Papież posiłek podczas swego pobytu we Florencji. Byli wśród nich zarówno Włosi jak i osoby innej narodowości.

Papieża zaproszono do prowadzonej przez tamtejszą Caritas Jadłodajni św. Franciszka (Mensa di San Francesco Poverino). Po przybyciu Ojciec Święty otrzymał voucher na posiłek, który zjadł z plastikowego talerza, tak jak pozostałe osoby.

CZYTAJ DALEJ

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Św. Maciej

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Święty Maciej był jednym z pierwszych uczniów Jezusa. Wybrany został przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza, po jego zdradzie i samobójstwie.

Historia nie przekazuje nam zbyt wielu faktów z życia św. Macieja Apostoła. Po jego wybraniu w miejsce Judasza udzielono mu święceń biskupich i władzy apostolskiej przez nałożenie rąk. Hebrajskie imię: Mattatyah oznacza „dar Jahwe” i wskazuje na żydowskie pochodzenie Macieja.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co mam zrobić, jeśli popsułem w życiu coś bardzo ważnego? Czy w świętości jest miejsce na niesamodzielność? I co właściwie Matka Boża ma wspólnego z moim zasypianiem? Zapraszamy na piętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że z Maryją warto kończyć absolutnie wszystko.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję