Reklama

Benedykt XVI do osób konsekrowanych

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

zakon

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do podtrzymywania wiary, tak aby mogła ona oświecać powołanie; wiary, która umie rozpoznać mądrość słabości i sprawia, że jesteście pielgrzymami ku przyszłości - zachęcał Benedykt XVI w homilii podczas dzisiejszej Mszy św. w bazylice watykańskiej z okazji XVII Światowego Dnia Życia Konsekrowanego. Papież przestrzegł członków Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, aby nie dołączali "do proroków klęski, głoszących koniec, czy też brak sensu życia konsekrowanego w Kościele naszych czasów". 2 lutego Kościół katolicki obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego.

Drodzy bracia i siostry!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opowiadając o dzieciństwie Jezusa, św. Łukasz podkreśla, że Maryja i Józef byli wierni Prawu Pańskiemu. Z głęboką pobożnością wypełniali to wszystko, co było wymagane po urodzeniu pierworodnego syna. Chodzi o dwa bardzo stare przepisy: jeden dotyczył matki a drugi nowonarodzonego dziecka. Kobieta była zobowiązana do powstrzymania się od praktyk rytualnych przez czterdzieści dni, po czym składała podwójną ofiarę: baranka na całopalenie i młodego gołębia lub synogarlicę za grzech, ale jeśli kobieta była uboga, mogła złożyć w ofierze dwie synogarlice albo dwa gołębie (por. Kpł 12, 1-8). Św. Łukasz uściśla, że Maryja i Józef złożyli ofiarę ubogich (por. 2,24), aby ukazać, że Jezus urodził się w rodzinie ludzi prostych, pokornych, ale głęboko wierzących: w rodzinie należącej do tych ubogich Izraela, którzy tworzą prawdziwy Lud Boży. Za pierworodnego syna, który zgodnie z Prawem Mojżeszowym był własnością Boga, przepisane było natomiast wykupienie ustanowione w darze pięciu syklów, które należało zapłacić kapłanowi w dowolnym miejscu. Było to na odwieczną pamiątkę faktu, że w chwili wyjścia z Egiptu, Bóg ocalił pierworodnych narodu żydowskiego (por. Wj 13,11-16).

Trzeba zauważyć, że w przypadku tych dwóch aktów - oczyszczanie matki i wykupienia syna - nie było trzeba udawać się do świątyni. Natomiast Maryja i Józef chcieli dokonać wszystkiego w Jerozolimie, a św. Łukasz pozwala dostrzec, że cała scena zmierza do świątyni, a więc koncentruje się na Jezusie, który do niej wkracza. I właśnie poprzez przepisy Prawa wydarzenie główne staje się "przedstawieniem” Jezusa w świątyni Boga, oznaczającym czynność ofiarowania Syna Boga Najwyższego Ojcu, który Go posłał ( Łk 1,32.35).

Reklama

Ta narracja Ewangelisty znajduje odzwierciedlenie w słowach proroka Malachiasza, które usłyszeliśmy na początku pierwszego czytania: „Tak mówi Pan Bóg: «Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie. Oto nadejdzie, ... On oczyści synów Lewiego ...a wtedy będą składać Panu ofiary sprawiedliwe»”(3,1.3). Oczywiście nie ma tu mowy o dziecku, a przecież słowo to znajduje swoje wypełnienie w Jezusie, ponieważ „natychmiast”, dzięki wierze swoich rodziców, został zaniesiony do świątyni, a w akcie jego „przedstawienia” lub „ofiarowania” osobistego Bogu Ojcu, wyraźnie pojawia się motyw ofiary i kapłaństwa, podobnie jak we fragmencie z proroka. Dzieciątko Jezus, które jest natychmiast przedstawione w świątyni, jest tym samym, które, gdy dorośnie, dokona oczyszczenia świątyni (por. J 2, 13-22; Mk 11,15,19 i paralelne), a nade wszystko uczyni z siebie samego ofiarę i arcykapłana Nowego Przymierza.

Jest to również perspektywa Listu do Hebrajczyków, którego fragment usłyszeliśmy w drugim czytaniu. W ten sposób podkreślony został temat nowego kapłaństwa: kapłaństwo zainaugurowane przez Jezusa jest kapłaństwem egzystencjalnym: „W czym bowiem sam cierpiał będąc doświadczany, w tym może przyjść z pomocą tym, którzy są poddani próbom”(Hebr. 2, 18). W ten sposób odnajdujemy także kwestię cierpienia, bardzo wyraźnie zaznaczoną we fragmencie Ewangelii, tam gdzie Symeon wygłasza swoje proroctwo o Dziecięciu i Jego Matce: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie” (Łk 2, 34-35). „Zbawienie”, które Jezus przynosi swemu ludowi, a które sam uosabia, przechodzi przez krzyż, przez gwałtowną śmierć, którą On zwycięży i przekształci ofiarą swego życia z miłości. To ofiarowanie jest już w pełni zapowiedziane w geście przedstawienia w świątyni, geście z pewnością wynikającym z tradycji Starego Przymierza, ale wewnętrznie ożywianego pełnią wiary i miłości, odpowiadających pełni czasu, obecności Boga i Jego Ducha Świętego w Jezusie. Duch rzeczywiście unosi się nad całą scenę Ofiarowania Jezusa w świątyni, w szczególności nad postacią Symeona, ale także i Anny. Jest to Duch „Pocieszyciel”, który przynosi „pocieszenie” Izraela i porusza krokami oraz sercami tych, którzy na Niego czekają. To Duch podpowiada Symeonowi i Annie prorocze słowa, słowa błogosławieństwa, uwielbienia Boga, wiary w Jego Pomazańca, dziękczynienia gdyż w końcu nasze oczy widzą, a nasze ramiona mogą objąć „Twoje zbawienie” (por. 2,30).

Reklama

„Światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela” (2, 32): tak Symeon określa Mesjasza Pańskiego na zakończenie swego hymnu błogosławieństwa. Motyw światła, który nawiązuje do pierwszej i drugiej pieśni Sługi Jahwe z Księgi Izajasza (por. Iz 42,6; 49,6), jest w tej liturgii bardzo obecny. Rozpoczęła się ona od sugestywnej procesji, w której wzięli udział, niosąc zapalone świece, przełożeni i przełożone generalne reprezentowanych tutaj Instytutów Życia Konsekrowanego. Ten znak specyficzny dla liturgicznej tradycji tego święta jest bardzo wyrazisty. Ukazuje piękno i wartość życia konsekrowanego jako odbicia światła Chrystusa; znak, który przypomina wejście Maryi do świątyni: Dziewica Maryja, konsekrowana par excellence, niosła w ramionach samo Światło, Słowo Wcielone, które przyszło, aby rozproszyć ciemności świata miłością Boga.

Reklama

Drodzy bracia i siostry konsekrowani, wszyscy byliście tutaj reprezentowani w owej symbolicznej pielgrzymce, która w Roku Wiary wyraża jeszcze bardziej wasze zespolenie się w Kościele, aby umocnić się w wierze i ponowić ofiarowanie samych siebie Bogu. Do każdego z was, do Waszych instytutów kieruję z miłością najserdeczniejsze pozdrowienie i dziękuję za waszą obecność. W świetle Chrystusa, z wieloma charyzmatami życia kontemplacyjnego i apostolskiego, współpracujecie w życiu i misji Kościoła w świecie. W tym duchu wdzięczności i komunii, chciałbym do was skierować trzy zachęty, abyście mogli w pełni wejść w te „podwoje wiary”, które są dla nas zawsze otwarte (por. List apostolski. Porta fidei, 1).

Po pierwsze zachęcam was do podtrzymywania wiary, tak aby mogła ona oświecać wasze powołanie. Zachęcam więc was, abyście przypomnieli sobie, jakby w pielgrzymce wewnętrznej o „pierwszej miłości”, którą Pan Jezus Chrystus rozpalił wasze serce, nie z powodu nostalgii, ale aby podtrzymać ten płomień. Z tego względu trzeba z Nim przebywać w ciszy adoracji i rozbudzić w ten sposób wolę i radość dzielenia Jego życia, wyborów, posłuszeństwa wiary, błogosławieństwa ubogich, radykalnej miłości. Wychodząc nieustannie na nowo od tego spotkania miłości porzucacie wszystko, aby być z Nim i tak jak On oddać się na służbę Bogu i braciom (por. adhortacja apostolska Vita consacrata, 1).

Po drugie, zachęcam was do wiary, która umie rozpoznać mądrość słabości. W radościach i smutkach obecnego czasu, kiedy dają się odczuć twardość i ciężar krzyża, nie wątpcie, że kenoza Chrystusa jest już zwycięstwem paschalnym. Właśnie w ograniczeniach i w ludzkiej słabości jesteśmy powołani do życia na wzór Chrystusa, we wszechogarniającym napięciu, uprzedzającym na ile to możliwe w czasie, eschatologiczną doskonałość (tamże, 16). W społeczeństwach skuteczności i sukcesu, wasze życie naznaczone „małością” i słabością maluczkich, współczuciem z tymi, którzy pozbawieni są głosu, staje się ewangelicznym znakiem sprzeciwu.

Reklama

Zachęcam Was wreszcie do odnowienia wiary, która sprawia, że jesteście pielgrzymami ku przyszłości. Ze swej natury życie konsekrowane jest pielgrzymką ducha, w poszukiwaniu Oblicza, które niekiedy się ujawnia, a niekiedy jest skryte „Faciem Tuam, Domine, requiram” (Ps 27(26),8). [Szukam, o Panie, Twojego oblicza]. Niech to będzie niezmiennym pragnieniem waszego serca, podstawowym kryterium, ukierunkowującym waszą drogę, czy to w małych codziennych krokach czy też w najważniejszych decyzjach. Nie dołączajcie do proroków klęski, głoszących koniec, czy też brak sensu życia konsekrowanego w Kościele naszych czasów. Raczej przyoblekajcie się w Jezusa Chrystusa i nakładajcie zbroję światła - jak napominał św. Paweł (por. Rz 13, 11-14) – będąc przebudzonymi i czuwającymi. Święty Chromancjusz z Akwilei napisał: „Oddal od nas, o Panie, takie niebezpieczeństwo, abyśmy nigdy sobie nie pozwolili na obciążenie snem niewierności, ale udziel nam swojej łaski i miłosierdzia, abyśmy zawsze mogli czuwać w wierności Tobie. Bowiem nasza wierność może czuwać w Chrystusie”(Kazanie 32, 4).

Drodzy bracia i siostry, radość życia konsekrowanego wiąże się nieuchronnie z udziałem w krzyżu Chrystusa. Tak było w przypadku Najświętszej Maryi Panny. Jej cierpienie jest cierpieniem serca, stanowiącego jedno z Sercem Syna Bożego, przebitego z miłości. Z tej rany wypływa światło Boga. Także z cierpienia, ofiary, daru z samego siebie, którym osoby konsekrowane żyją ze względu na umiłowanie Boga i bliźnich, promieniuje to samo światło, które ewangelizuje ludzi. Z okazji tego święta życzę szczególnie wam, konsekrowanym, aby wasze życie zawsze miało smak ewangelicznej paruzji, aby Dobra Nowina była w was przeżywana, świadczona, głoszona i jaśniała jako Słowo prawdy (por. List apostolski. Porta fidei, 6). Amen.

2013-02-03 08:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat papieża: mój brat nadal będzie nosił białą sutannę

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Urszula Koszarek

Ojciec Święty na wyciągnięcie ręki

Ojciec Święty na wyciągnięcie ręki

Brat papieża ks. prałat Georg Ratzinger uważa, że Benedykt XVI po ustąpieniu z urzędu nie zmieni sutanny. "Na pewno pozostanie przy swojej białej sutannie, której nigdy nie zdejmie" - powiedział były dyrygent chóru katedry w Ratyzbonie w rozmowie z "Passauer Neue Presse". Jego zdaniem prosty czarny ubiór księdza nie wchodzi w rachubę argumentując, że w pewnym sensie jeśli ktoś raz jest papieżem, pozostaje nim na zawsze.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Polichna. Niebo otwarte dla wszystkich

2024-05-13 05:41

Małgorzata Kowalik

W niedzielę 12 maja, w kościele w Polichnie obchodzono odpust ku czci św. Izydora. Sumę odpustową odprawił i homilię wygłosił ks. Krzysztof Ciupak ( Puławy).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję