Reklama

Sadowne

Dzień jeden w roku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W regionie nadbużańskim w wystawianych jasełkach bierze udział coraz więcej dzieci i młodzieży. Również w parafii św. Jana Chrzciciela w Sadownem dzieci i młodzież, a także ich katecheci i nauczyciele w szkołach przygotowują piękne bożonarodzeniowe misteria.
...A mały Chrystus smutny patrzy w drzwi i czeka, by pośród witających zobaczyć człowieka - to słowa polskiego poety Jerzego Lieberta, które jako motto świąteczne znalazły się na dekoracji w Szkole Podstawowej w Mrozowej Woli. W tej placówce uczy się tylko 34 dzieci w klasach 0-III. Już od połowy października dzieci przygotowywały się do występu w jasełkach. Chętnie brały udział w próbach, uczyły się swoich ról, przygotowywały stroje. W okresie Adwentu dzieci starały się zrobić jak najwięcej dobrych uczynków. Swoje dobre czyny wpisały na własnoręcznie wykonanych serduszkach, które ofiarowały Panu Jezusowi podczas przedstawienia bożonarodzeniowego. 20 grudnia 2004 r. w obecności proboszcza ks. Franciszka Szulaka, rodziców i nauczycieli dzieci wystawiły jasełka pt. Noc nad Betlejem. Główni bohaterowie tego przedstawienia: Maryja, św. Józef, aniołowie, pasterze, królowie wystąpili w pięknych strojach przygotowanych przez dzieci i ich rodziców.
Po przedstawieniu głos zabrał Ksiądz Proboszcz, by wprowadzić zebranych w klimat spotkania opłatkowego. Po wspólnej modlitwie i odczytaniu fragmentu Ewangelii o narodzeniu Pana Jezusa przystąpiliśmy do składania sobie życzeń i łamania się opłatkiem.
Tegorocznym jasełkom w Szkole Podstawowej w Sadownem towarzyszyły słowa widniejące na świątecznej dekoracji: Daj nam swą miłość i serce czyste, byśmy widzieli Ciebie w człowieku, a także piękna szopka, do której figurki ofiarował szkole proboszcz ks. F. Szulak. Misterium Bożonarodzeniowe pt. Nie było miejsca dla Ciebie odbyło się w środę 22 grudnia 2004 r. Uroczystość tę przygotowali uczniowie klas III-VI, wcielając się w role: Matki Bożej, św. Józefa, aniołów, pasterzy i królów. Do żłóbka przyszły też pokłonić się Jezusowi dzieci z różnych krajów misyjnych. Ten misyjny element jasełek miał uświadomić widzom, że miliony dzieci na świecie nie obchodzą świąt Bożego Narodzenia, nie mają choinki ani szopki, bo nie wiedzą, że Jezus dla nas stał się człowiekiem. Z ust tych małych wykonawców usłyszeliśmy wołanie: Podnieś rączkę maleńką, błogosław nam, Dziecię. Niech od żłóbka w świat się niesie braterstwo i miłość, by już głodnych, bezdomnych na świecie nie było. Po piosence Jest taki dzień kończącej jasełka uczniowie ze swoimi wychowawcami udali się do klas na spotkanie opłatkowe. Potem również wszyscy pracownicy naszej szkoły i zaproszeni goście zebrali się w świetlicy szkolnej, by podzielić się opłatkiem, złożyć sobie życzenia i posmakować wigilijnych potraw.
W podobny sposób świętowano Boże Narodzenie w pozostałych szkołach na terenie naszej parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczecin: Radni zdecydowali o nocnej prohibicji na obszarze całego miasta

2025-06-17 17:58

[ TEMATY ]

alkohol

Adobe Stock

Szczecińscy radni przegłosowali uchwałę o wprowadzeniu nocnego zakazu sprzedaży alkoholu. W ocenie władz nowe przepisy, która mają wejść w życie w wakacje, poprawią bezpieczeństwo i jakość życia mieszkańców.

Zgodnie z uchwałą o tzw. nocnej prohibicji, pomiędzy godziną 23 a 6 zabroniona będzie sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży na terenie Gminy Miasto Szczecin. Zakaz obejmuje sklepy i np. stacje benzynowe, a nie dotyczy restauracji, pubów i innych lokali gastronomicznych.
CZYTAJ DALEJ

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Wrażliwość na piękno pozwoliła mu zostać świetnym artystą. Jeszcze bardziej niż sztuka, poruszał go jednak Chrystus, którego potrafił dostrzec w biedakach na krakowskich ulicach. Dla Niego rzucił karierę malarską i przywdział ubogi habit

Święty przyszedł na świat 20 sierpnia 1845 r. w Igłomi k. Krakowa. Niedługo po porodzie dziecko zachorowało. Obawiano się, że nie przeżyje. Józefa Chmielowska, matka chłopca, poprosiła ubogich, którzy stali przed kościołem, by wraz z chrzestnymi trzymali go do chrztu świętego. W ten sposób zapewniła mu tzw. błogosławieństwo ubogich. 28 sierpnia 1845 r. przyjął chrzest z wody w Igołomi. Ceremonii chrztu dopełniono 17 czerwca 1847 r. w kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie. Na chrzcie otrzymał imiona Adam Bernard Hilary. Jako sześcioletni chłopiec został przez matkę poświęcony Bogu w czasie pielgrzymki do Mogiły. Bardzo wcześnie został osierocony. Kiedy miał 8 lat, umarł jego ojciec, sześć lat później zmarła matka. W wieku osiemnastu lat Adam przyłącza się do powstania styczniowego. W przegranej bitwie pod Miechowem zostaje ranny i trafia do niewoli. W prymitywnych warunkach, bez znieczulenia, przechodzi amputację lewej nogi. Dzięki staraniom rodziny udało mu się jednak opuścić carskie więzienie i wyjechać do Francji.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem

2025-06-17 17:54

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem. Jest zawsze pełna życia, ale też pełna pytań. Rodzą się one w duszy i umyśle tego, kto się modli, oraz w duszach i sercach tych, którzy stoją „obok” i przyglądają się, kiedy inni się modlą.

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napominał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję