Od 27 lat należy do parafii pw. Świętej Rodziny we Wrocławiu. Służył tu jako ministrant. Po ukończeniu studiów prawniczych, dwa lata temu, Tomasz Kołodziej wpadł na pomysł, który poparła jego żona - także prawnik: by rozpocząć bezpłatne udzielanie porad prawnych przy parafii. Dziś do poradni przychodzi bardzo dużo osób. Przed rokiem młodzi prawnicy porozumieli się z psychologiem, a poradnia prawnicza przekształciła się w Specjalistyczną Poradnię Rodzinną (jedną z czterech tego typu we Wrocławiu). Dziś kilka razy w tygodniu psycholog, mediator sądowy, pedagog i duszpasterz - proboszcz ks. Janusz Prejzner udzielają tu kompletnych porad rodzinnych, służąc radą wszystkim parafianom.
Tomasz Kołodziej opowiada, że podobna poradnia funkcjonowała w tej parafii kilkanaście lat temu. Duże zainteresowanie parafian pokazuje, jak bardzo ludzie potrzebują porady w zawiłościach paragrafów polskiego prawa. Najczęściej bolączką interesantów są sprawy związane z nieruchomościami - skomplikowane sprawy własności mieszkań, sprawy spadkowe. Bardzo często pojawiają się sprawy rodzinne. - Ostatnio doradzamy w sprawach dotyczących postępowania administracyjnego. Widać, że mieszkańcy Biskupina i Sępolna gubią się trochę w gąszczu przepisów i zagmatwanych okoliczności. Nie wiedzą, do jakiego urzędu zwrócić się. Wiedzą, że mogą uzyskać jakąś pomoc, ale nie mają pojęcia od kogo. W związku z tym przychodzą do nas, a my kierujemy ich do odpowiednich urzędów. Później przychodzą i dziękują za pomoc, dzięki temu wiem, że usprawę dało się załatwić.
Do prawnika najczęściej trzeba przyjść dwa razy. - Przy pierwszym spotkaniu, gdy zapoznam się ze stanem faktycznym i prawnym - wyjaśnia Tomasz Kołodziej - muszę się zastanowić i sprawdzić zapisy prawne. To wymaga pewnej pracy. Po tygodniu (przyjmujemy we wtorki) mogę już udzielić właściwej porady. Zdarzają się też trudniejsze sprawy, które wymagają większej liczby konsultacji. Zainteresowanych kierujemy do innych organów, czasem do profesjonalnych adwokatów czy radców prawnych. Pomagamy w napisaniu pisma o przyznanie adwokata z urzędu. Ale również często udzielamy porad merytorycznych w danej sprawie.
Po poradę najczęściej przychodzą ludzie starsi, ci, których nie stać na adwokata czy radcę prawnego. Ludzie mają także więcej zaufania do prawników działających przy parafii.
Także fakt, że nie trzeba płacić za zwykle bardzo drogie porady, ośmiela wielu, by przyjść i poradzić się.
- Tytuł parafii często określa również jej charyzmat - mówi proboszcz ks. Janusz Prejzner. - Nasza parafia na wrocławskim Sępolnie nosi wezwanie Świętej Rodziny. Stąd też właśnie staramy się pomagać każdej rodzinie, a nasze prace są skierowane na każdą rodzinę, w szczególności na tę, która jest w potrzebie. Nasz Dekanalny Ośrodek Wspierania Rodzin służy więc wieloaspektową pomocą, psychologiczną, prawniczą, pedagogiczną i duszpasterską. Serdecznie zapraszamy.
Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.
Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
Kościół pw. Ducha Świętego w Montpellier został uhonorowany przez francuskie ministerstwo kultury oznakowaniem „Wyróżniająca Się Architektura Współczesna”. Poświadczająca to tablica pamiątkowa została odsłonięta dziś wieczorem w obecności miejscowego arcybiskupa Norberta Turiniego i architekta-wizjonera Marcela Pigeire’a, który za swój projekt sprzed pół wieku nie wziął honorarium.
Świątynia w dzielnicy Cévennes w Montpellier powstała w 1965 roku, gdy kończący się Sobór Watykański II chciał zbliżyć wiernych do ołtarza. 35-letni wówczas Pigeire stworzył kościół mogący pomieścić 700 wiernych, na planie centralnym, pełen światła. Wyróżnia się on trójkątnymi fasadami, symbolizującymi Trójcę Świętą, podobnie jak trzy kolumny podtrzymujące strop na wysokości 17 metrów.
Minimalistyczne zaproszenia ślubne to kwintesencja klasy i elegancji. Ich design opiera się na subtelnej estetyce i oszczędnej formie. Wypisywanie takich zaproszeń wymaga precyzji i dbałości o detale. Dzięki starannemu doborowi słów, klarownej strukturze i minimalnej ilości zdobień, zapraszani goście mogą skupić uwagę na istotnym przekazie.
Pierwszym i najważniejszym krokiem podczas wypisywania zaproszeń ślubnych jest dokładne zaplanowanie treści. Przekaz powinien być jasny, konkretny i kompletny, a styl wypowiedzi dopasowany do Waszych osobowości i klimatu planowanej uroczystości. Jeśli zdecydowaliście się na minimalistyczne zaproszenia ślubne, to priorytetem powinna być przejrzystość. Unikajcie więc nadmiaru ozdobników językowych, aby nie rozpraszać odbiorcy i nie wywoływać wrażenia, że powierzyliście ułożenie tekstu sztucznej inteligencji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.