Reklama

Polska

Chrystus zaprasza nas do swojej zbawczej sieci

[ TEMATY ]

media

abp Wacław Depo

Biuro prasowe Kurii Metropolitalnej w Częstochowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Potrzebujemy odwagi dla dawania świadectwa, aby nie stawiać pod korcem światła naszej wiary” - mówił w homilii abp Wacław Depo. 31 stycznia przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu przy Konferencji Episkopatu Polski przewodniczył Mszy św. w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze na rozpoczęcie spotkania Rady.

Mszę św. z metropolita częstochowskim koncelebrowali m. in. bp Adam Lepa z Łodzi, ks. Józef Kloch, rzecznik prasowy KEP oraz dyrektorzy rozgłośni radiowych katolickich z całej Polski, którzy w tych dniach odbywają swoje rekolekcje w Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie.

W homilii abp Depo podkreślił znaczenie nadziei we współczesnym przekazie medialnym. – Nadzieja jest świadectwem zawierzenia Bogu we wszystkim, co nas spotyka. Weryfikuje się ona nie w poszukiwaniu doskonałości własnej indywidualności, ale w byciu dla innych – mówił abp Depo. „Chrystus pragnie, abyśmy byli Nim napełnieni. Byśmy byli ludźmi niosącymi Prawdę i nadzieję dla świata, Kościoła i Ojczyzny”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu KEP odniósł się również do najnowszego Orędzia Benedykta XVI na Dzień Środków Społecznego Przekazu. – W portalach społecznościowych i w mediach potrzebujemy uważnego rozeznania. Chodzi z jednej strony o otwartość na dialog, ale potrzebne jest również dawanie świadectwa w wierze, podkreślenie doniosłości religii w debacie publicznej – mówił kaznodzieja. „Informacja musi stać się komunikacją. Trzeba,abyśmy zechcieli uczynić sieci społecznościowe prawdziwymi bramami prawdy i wiary” - przypomniał słowa Benedykta XVI abp Depo.

Metropolita częstochowski podkreślił, że „same sieci społecznościowe mogą prowadzić do rozminięcia się z Prawdą, z Chrystusem i do utraty wiary”. - Ewangelia jest zawsze zaadresowana do wolności człowieka i zaproszeniem człowieka do sieci zbawczej Chrystusa - podkreślił. Wskazał, że „obecność Kościoła w cyberprzestrzeni jest zawsze na zasadach ewangelicznego światła i soli”. - Kościół nie może się zgodzić na metody deptania człowieka – podkreślił abp Depo.

Na zakończenie homilii Przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu KEP zawierzył wszystkich obecnych Maryi, „aby obdarzała łaską i odwagą wiary.”

Po Mszy św. rozpoczną się obrady Rady ds. Środków Społecznego Przekazu KEP w kaplicy różańcowej na Jasnej Górze.

2013-01-31 13:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: Potrzebujemy serca rozumnego

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Katarzyna Cegielska

„Przynosimy na to miejsce zmaganie o człowieka, o jego godność, zmaganie o prawdę w człowieku” - mówił w homilii abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który 3 lutego w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze przewodniczył Mszy św. w intencji Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, pracowników, redaktorów i dzieł tygodnika oraz w intencji Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kard. Parolin ujawnia motywy wyboru Leona XIV

„Wysłuchaliśmy głosu Ducha Świętego, aby wybrać człowieka przeznaczonego do przewodzenia Kościołowi powszechnemu, następcę Piotra, biskupa Rzymu” Tymi słowami rozpoczyna się przedmowa kardynała Pietro Parolina, do książki „Leone XIV. La via disarmata e disarmante” („Leon XIV. Droga nieuzbrojona i rozbrajająca”), opublikowanej dzisiaj przez wydawnictwo San Paolo i napisanej przez włoskiego dziennikarza Antonio Preziosi.

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej przywołuje atmosferę konklawe i pierwsze chwile nowego pontyfikatu: „Długie i gorące oklaski towarzyszyły słowom, którymi kardynał Robert Francis Prevost przyjął kanoniczny wybór na Stolicę Piotrową. Była to chwila intensywna, wręcz dramatyczna, jeśli pomyśleć o ciężarze, jaki spoczął na barkach jednego człowieka” - wspomina. Kard. Parolin opisuje Leona XIV jako człowieka o spokojnej twarzy, o jasnym i silnym stylu, uważnego na wszystkich i zdolnego do zaoferowania rozwiązań wyważonych, pełnych szacunku”. Kardynał kończy, wyrażając nadzieję, że „Kościół będzie każdego dnia coraz bardziej jaśniał jako świadek miłości Boga”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję