Częstochowa nie będzie skansenem za złotówkę!
Parę lat temu, będąc w Warszawie na konferencji przedstawicieli różnych miast, miałem opowiedzieć – w ramach realizowanego projektu, doskonalącego pracę samorządów – m.in. o swoim mieście; miałem je w jakiś sposób zaprezentować, zareklamować. W swojej opowieści posłużyłem się zdjęciami, które zrobiłem 14 sierpnia podczas wejścia Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Kolorowe grupy pątnicze z flagami, z kwiatami, roztańczone, rozśpiewane i radosne, witane przez równie uśmiechnięte grupki częstochowian, otwartych na gości, życzliwych, doceniających pielgrzymi trud – zrobiły na słuchaczach spore wrażenie. Nie opowiadałem historii miasta, nie pokazywałem zabytków i miejsc atrakcyjnych turystycznie, pokazałem tylko coś, czego nie mają inne polskie miasta – przedstawiłem specyfikę podjasnogórskiego grodu w okresie szczytu pielgrzymkowego. W trakcie pokazu, patrząc na skupione twarze, zrozumiałem, że nasze miasto ma coś niepowtarzalnie fantastycznego do zaoferowania.
CZYTAJ DALEJ