Reklama

„Życiowy” warsztat Chełmońskiego

11 grudnia w Galerii Browarna w Łowiczu odbył się wernisaż wystawy niezwykłej: Chełmoński, rysunki nieznane. Zorganizowano ją na zakończenie roku jubileuszu 155. rocznicy urodzin i 90. rocznicy śmierci wielkiego polskiego malarza.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystawa prezentuje rysunkową część dzieła Józefa Chełmońskiego. Warto podkreślić, że są to prace dotychczas niepublikowane, w większości stanowiące zawartość szkicowników artysty z lat paryskich (powstały w latach 1875 i 1882) z i okresu Kuklówki. Łącznie zaprezentowano w Łowiczu ponad 40 ołówkowych studiów, uzupełnionych o kilka luźnych rysunków i blisko 100 „nowoodkrytych”, powiększonych fotografii archiwalnych. Niewątpliwymi ciekawostkami wystawy są także oryginalne dokumenty, w tym telegram, wysłany przez córkę malarza, Jadwigę, do siostry Marii - z informacją o śmierci ojca. Na wystawie znajduje się także wizytówka artysty, z zapiskami na odwrocie.
Zdaniem Andrzeja Biernackiego, właściciela Galerii Browarna, zgromadzone na wystawie prace i dokumenty pozwalają wniknąć w artystyczny i „życiowy warsztat Chełmońskiego” - jednej z najwybitniejszych, na wskroś polskich indywidualności twórczych.
„Dumą napawa fakt - podkreśla Biernacki - że miejscem premiery tej prezentacji będzie Łowicz, miasto wyjątkowe w biografii autora »Bocianów«. Wszak podłowickie Boczki to miejsce urodzenia Chełmońskiego jako malarza. Bardzo wcześnie, ale tu właśnie powziął ostateczną decyzję co do kierunku swej życiowej drogi, tu wielokrotnie powracał, choć nie do końca, mentalnie; z Łowiczem nie rozstał się nigdy”. Można śmiało powiedzieć, że Łowicz to „serce malarskiej krainy Chełmońskiego, rozpiętej między Boczkami, Janowicami, Wolą Pękoszewską i Kuklówką. Serce tematycznej rekwizytorni jego dzieła, ale i źródło sensu i klimatu jego osobowości”.
Współautorem idei prezentacji materiału fotograficznego i biograficznego w Galerii Browarna jest Fundacja im. Józefa Chełmońskiego z Radziejowic. Wszechstronnej pomocy w organizacji wystawy udzielili żyjący krewni malarza: Elżbieta Twardowska z Warszawy i Stanisław Aust z Kuklówki.
Oglądając wystawę Chełmoński, rysunki nieznane, odpowiedzmy sobie pytanie, które zadaje Andrzej Biernacki: „Czy zatem warto dzisiaj, w dobie sukcesu kryterium nowości, albo też sukcesu kryterium sukcesu, poświstu nowoczesności, pochodu ku Europie przypominać postać programowo »nietopową«, która dobrowolnie obrała kierunek wprost do tego wszystkiego przeciwny?”. „Myślę, że właśnie dlatego warto” - odpowiada gospodarz wystawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mój Kościół

2025-06-24 13:12

Niedziela Ogólnopolska 26/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Zdjęcia: B.M Sztajner/Niedziela, pl.wikipedia.org

Dnia 8 maja z komina Kaplicy Sykstyńskiej wydobył się biały dym, a następnie z balkonu Bazyliki św. Piotra w Watykanie kardynał protodiakon ogłosił zebranym na placu św. Piotra i całemu światu wielką radość: „Mamy papieża!”. Wkrótce okazało się, że kard. Robert Prevost, wybrany przez kolegium kardynalskie na 267. następcę św. Piotra, przybrał imię: Leon XIV. Co chciał nam przez to powiedzieć? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale z pewnością imię to odsyła nas do dziedzictwa wielu wybitnych papieży.

Jednym z nich był Leon XIII, który modlitwą o nowe wylanie Ducha Świętego wprowadził Kościół w XX wiek, rozwinął kult Świętej Rodziny, poświęcił rodzaj ludzki Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, a także położył podwaliny pod społeczną naukę Kościoła. Ten właśnie papież 13 października 1884 r. doświadczył niezwykłej wizji mistycznej, przez którą Pan Bóg zapowiedział, że dla Kościoła nadchodzi czas wielkiej walki duchowej z mocami ciemności.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Leon XIV ustanawia dwa nowe święta państwowe

2025-06-23 15:58

[ TEMATY ]

Watykan

Papież Leon XIV

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Nowy papież, nowe święto państwowe: Watykan dostosował swój kalendarz. Jak zwykle, zarówno dzień wyboru, jak i imieniny papieża staną się świętami państwowymi Watykanu. Portal „Vatican News” poinformował dzisiaj o odpowiednich zmianach. W związku z tym od przyszłego roku pracownicy będą mieli wolne 8 maja. Tego dnia z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się biały dym, a Leon XIV został wybrany 267. papieżem w historii Kościoła.

Leon, którego świeckie imię brzmi: Robert Francis Prevost, obchodzi swoje imieniny 17 września. Roberta Bellarmina (1542-1621), jezuity, kardynała i papieskiego doradcy. W przyszłości dzień ten będzie również dniem wolnym od pracy w Watykanie.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję