Reklama

Duchowość

Zakończyła się Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów

Dobiegła końca Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów „Bieszczady dla Jezusa 2018”. Wzięło w nim udział ponad 60 osób. Moderator Szkoły Nowej Ewangelizacji Archidiecezji Przemyskiej ks. Mateusz Rutkowski mówi, że ewangelizatorzy przyjechali z „próbą pokazania, że Bóg to nie jest ktoś daleki i odległy, ale ktoś, kto chce być blisko nas i jeśli mu na to pozwolimy, to jest”.

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Bieszczady

Ks. Mariusz Niemiec

Bieszczadzkie szlaki

Bieszczadzkie szlaki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

– Jeśli przyniesiemy człowiekowi najpierw człowieka, to on wtedy przyjmie Boga. Wiele razy przekonywaliśmy się o tym, że ktoś potrzebował najpierw uśmiechu, otwartości, życzliwości, ogólnie takiego dotyku człowieczeństwa. I wtedy nawiązywaliśmy jakąś przestrzeń porozumienia. Na tej bazie on jest gotów przyjąć treść ponadczasową – mówi kapłan. Ks. Rutkowski zauważa, że w nowej ewangelizacji przedstawia się Boga w sposób nowoczesny i animatorzy są dobrze przygotowani, ale często zapomina się, że ludzie potrzebują doświadczyć drugiego człowieka i bliskości z nim. – Oni często pojmują Kościół jako skostniałą strukturę i to, że ktoś z tego Kościoła nim się interesuje, to dla nich największy szok, może nawet większy niż to, że Bóg ich kocha. To jest początek ewangelizacji: pokazanie, że my, Kościół – interesujemy się tobą – ocenia ks. Rutkowski. Ewangelizację poprzedziły rekolekcje, które prowadził saletyn ks. Grzegorz Szczygieł. W środę wieczorem w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku abp Adam Szal przewodniczył Mszy św. z posłaniem ewangelizatorów. Metropolita przemyski zaznaczył, że zadanie głoszenia Ewangelii spoczywa nie tylko na tych, którzy zaangażowali się w dzieło ewangelizacji Bieszczad, ale na każdym ochrzczonym. – Każdy z nas ma w sposób szczery otworzyć się na Słowo Boże, ma doświadczyć objawiającego się Pana Boga, ma być tak otwarty na to Boże Słowo jak Samuel, który powiedział: „Mów Panie, bo sługa Twój słucha” – wskazywał.

W niedzielę z uczestnikami wydarzenia spotkał się abp senior Józef Michalik. – Wytrwajcie w tym pięknie duchowym, żebyście mogli przejąć hierarchię wartości od Pana Jezusa i dzielić się Ewangelią – zachęcał.

Ewangelizacja Bieszczadów zgromadziła ponad 60 osób z całej Polski, w tym rodziny z dziećmi. – Przyjechałem z całą rodziną po to, aby ten tygodniowy fragment wakacji spędzić z Panem Jezusem. I po to, aby zaczerpnąć, a jednocześnie starać się przy Bożej pomocy dać innym Bożą miłość i Bożą radość – powiedział KAI Piotr Onak. Ewangelizatorzy działali głównie na zaporze solińskiej oraz w parafiach znajdujących się w okolicy Jeziora Solińskiego. Zorganizowano projekcję filmu „Dwie korony” i spotkanie z reżyserem Michałem Kondratem oraz Festiwal Rap, podczas którego wystąpili Muode Koty i Heres / Wyrwani z niewoli. Wakacyjną Ewangelizację Bieszczadów od lat koordynuje Szkoła Nowej Ewangelizacji Św. Jakuba Apostoła Archidiecezji Przemyskiej i Katolickie Stowarzyszenie „Unum”. Włączają się w nią inne ruchy i stowarzyszenia katolickie działające na terenie archidiecezji przemyskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-07-25 13:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czyńcie uczniów

Niedziela świdnicka 44/2017, str. 2

[ TEMATY ]

rekolekcje

ewangelizacja

Jose Prado Flores z tłumaczem

Cztery lata temu w diecezji świdnickiej zorganizowano pierwsze otwarte rekolekcje pomyślane jako Nowa Ewangelizacja wśród wszystkich stanów. Podział na księży, siostry zakonne, młodzież i dorosłych pozwala lepiej dotrzeć z konkretnymi zagadnieniami do właściwych grup. Tegoroczne, czwarte już diecezjalne ćwiczenia nosiły tytuł „Idźcie i głoście – czyńcie uczniów” zaczerpnięty ze sposobu działa szkół ewangelizacji zakładanych od czterdziestu lat przez Jose Prado Floresa, świeckiego ewangelizatora z Meksyku. Naturalnie nie tylko tytuł dotyczył znanego biblisty i edukatora, on sam był głównym głosicielem Słowa, które „pociąga i podnosi”. Ten autor kilkudziesięciu książek ewangelizacyjnych (m.in. Przeboju „Sekret Pawła” czy „Jak ewangelizować ochrzczonych”) mimo swoich siedemdziesięciu lat od ponad czterdziestu przemierza świat, opowiadając o swoim doświadczeniu Boga, nawróceniu i miłości do Biblii. W 1980 r. powołał do istnienia pierwszą na świecie Szkołę Ewangelizacji św. Andrzeja, która okazała się takim sukcesem, że do dnia dzisiejszego powstało już 2000 szkół w 82 krajach. Każda szkoła ma konkretny Plan Pastoralny o nazwie „Redemptoris Missio”. W skład tego planu wchodzi formacyjny program kursów, który przeprowadza uczestnika przez pięć etapów: nieewangelizowany – zewangelizowany – ewangelizator – formator ewangelizatorów – prowadzący Szkołę Ewangelizacji. Zbliżanie się do wiary oparte jest o poznanie i zakochanie się w Piśmie Świętym oraz poznanie i zakochanie się w osobie Jezusa Chrystusa i głoszeniu Jego kerygmatu. Tysiące spotkań i lata poświęcone Biblii nie przeszkodziły panu Józefowi (bądź Pappe – jak zdrobniale zwracają się do niego przyjaciele) ożenić się, dochować czwórki dzieci i milionów naśladowców na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie

2025-06-15 18:48

[ TEMATY ]

LGBT

PAP

Tego jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów była obecna na paradzie równości w Warszawie. Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania?

Centrum Warszawy. Wsiadam do metra, a tam w oczy rzucają się dwie panie. Jedna, koło sześćdziesiątki, ubrana w bluzkę w kolorach tęczy, jaskrawo zielone krótkie spodenki, na głowie ma kapelusz słomkowy z przyklejonymi kartkami z napisem: „Odpowiedzią jest miłość”. Ale to nie koniec. Na nogach ma coś w rodzaju tęczowych getrów z frędzlami i sandały w kolorze tęczy. W ręku trzyma dużą torbę z napisem: Berlin. Obok tej damy siedzi mężczyzna, pewnie 20 lat młodszy, cały na czarno, na twarzy maska psiego pyska (co chwila ją zakłada i zdejmuje), z tyłu zaś do spodni ma przyczepiony długi puszysty ogon. Czyli, jak dobrze rozumiem, jest przebrany za psa. Oboje udają się na paradę równości, która właśnie przechodzi ulicami Warszawy – pod patronatem prezydenta stolicy, z udziałem pracowników ambasady Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję