Reklama

Święte czuwanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krótkie adwentowe dni prowadzą nas wprost ku uroczystemu dniu Wigilii i ku Świętom Bożego Narodzenia.
Słowo „wigilia” wywodzi się z języka łacińskiego i oznacza czuwanie. Tradycja czuwania przed dniami ważniejszych świąt sięga korzeniami Starego Testamentu. W izraelskich domach w wigilię szabatu i innych świąt przyrządzano jedzenie i czyniono wszelkie przygotowania, tak by samo święto mogło być wolne od wszelkiej pracy. Kościół katolicki przejął tę praktykę, choć z czasem coraz bardziej ograniczała się ona do czuwania przed Świętami Bożego Narodzenia.
Czasem tylko swawolni parobcy lubili w Wigilię podokazywać, np. zszywali dwóm gospodyniom suknie podczas pasterki, albo naśladowali różne ptaki, wtórując organiście. To akurat było wybaczane, nawet przez księży, jako żarty czynione w najradośniejszą noc w roku.
W tradycji ludowej sam dzień Bożego Narodzenia był świętem rodzinnym. Nikogo nie odwiedzano, nie wykonywano żadnych prac gospodarskich. W dzień św. Szczepana święcono owies, którym obsypywano idącego przez kościół kapłana, a po nabożeństwie siebie nawzajem. Gdy rok był urodzajnym, zdarzało się, że słudzy kościelni zbierali z posadzki kościelnej nawet kilka worków owsa. Zwyczajem tym przypominano ukamienowanie św. Szczepana.
Czas Godów trwał od Wigilii do Święta Objawienia Pańskiego, czyli trzech Króli. Nie tylko Wigilia i Boże Narodzenie, ale także dni Godów były uznawane za tak uroczyste i tak dostojne, że na okres ten przerywano wszelkie ciężkie prace w domu i w obejściu. Dotyczyło to zwłaszcza kobiet, „aby wilka nie zamotać do wsi”. Mówi o tym fragment Sejmu piekielnego z początku XVII w.:
„Do Nowego Lata przędzy nie motają,
Kądzieli aż do Trzech Królów żadna z nich nie przędzie,
Chust nie zwarza ani pierze, w żarnach mleć nie będzie...”.
Gody nazywano Świętymi Wieczorami. Bawiono się wówczas w przeróżny sposób: śpiewano pieśni, kolędy i pastorałki, czytano stare książki, kalendarze, przepowiednie. Opowiadano sobie baśnie i historie z minionych lat.
Dwunastnica, czyli dwanaście dni Godów uważana była za nieomylną przepowiednię pogody dla kolejnych miesięcy roku. Dzień 25 grudnia stanowił prognozę dla stycznia, 26 grudnia dla lutego i tak dalej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

TVP: jedynym kosztem poniesionym w Końskich przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy

2025-04-16 14:27

[ TEMATY ]

TVP

Karol Porwich/Niedziela

"Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy; brak obecności TVP na tak kluczowym wydarzeniu, relacjonowanym i komentowanym przez największe grupy telewizyjne w Polsce, byłby niezrozumiały z punktu widzenia misji publicznej" - podała TVP w przesłanym PAP oświadczeniu.

"Podkreślamy, że wszystkie koszty związane z przygotowaniem debaty, łącznie z realizacją i wyprodukowaniem sygnału telewizyjnego, ponosi organizator tego wydarzenia. Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy" - podała TVP w specjalnym oświadczeniu dotyczącym prezydenckiej debaty w Końskich, przesłanym w środę PAP.
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

„Nadzieja” – autobiografia papieża, która zaskakuje

2025-04-16 21:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

„To przede wszystkim była znakomita przygoda” – tak o najnowszej książce Papieża Franciszka Radiu Watykańskiemu – Vatican News, mówi Anna T. Kowalewska, jej tłumaczka na język polski. „Nadzieja. Autobiografia” to wyjątkowe dzieło, które miało ukazać się dopiero po śmierci Papieża, ale – jak podkreśla wydawca – potrzeby naszych czasów i Jubileuszowy Rok Nadziei 2025 skłoniły Franciszka do udostępnienia swoich wspomnień już teraz.

Jak zaznacza Kowalewska, „Nadzieja” to nie tylko duchowa opowieść, ale także wciągająca historia życia Jorge Mario Bergoglio, pełna zaskakujących wątków. „Zaczyna się jak książka przygodowa – można tu znaleźć nutę klimatów znanych z klasycznych powieści młodzieżowych” – mówi tłumaczka. Jednak szybko okazuje się, że to opowieść o człowieku, który z prostego księdza staje się przywódcą Kościoła, dążącym do jego reformy i zbliżenia do ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję