W niedzielę 31 października br. w Sanktuarium Księżnej Sieradzkiej w Charłupi Małej biskup włocławski Wiesław Alojzy Mering dokonał poświęcenia nowego ołtarza ofiarnego i ambony oraz epitafium ku
czci wieloletniego proboszcza miejscowej parafii ks. inf. Władysława Sarnika. Przed Mszą św. o godz. 12.00 dzieci i młodzież z Charłupi Małej i z Zespołu Szkół Katolickich w Sieradzu, pod opieką Katarzyny
Miziały i Rafała Lisowskiego, przedstawiły program artystyczny ku czci Matki Bożej Charłupskiej.
„Stajemy wobec tajemnicy Eucharystii, która będzie dokonywała się na tym ołtarzu, jako źródło łaski i mocy dla wszystkich członków wspólnoty parafialnej” - mówił m.in. proboszcz miejscowej
parafii ks. Leszek Malinowski, witając Księdza Biskupa, zgromadzonych kapłanów, gości i parafian.
Pasterz diecezji, dziękując wspólnocie parafialnej i jej duszpasterzowi za pracę włożoną w przygotowanie uroczystości obchodzonej w Roku Eucharystii, wyraził przekonanie, że będzie ona dla wiernych
znakiem ich eucharystycznej pobożności, jak też niepokojem sumienia dla tych, którzy chcą o Chrystusie zapomnieć. W homilii wyrażał radość z faktu, że wiele świątyń w Polsce tętni życiem duchowym, że
właśnie w nich wierni nabierają sił potrzebnych do znoszenia codziennych trudów życia. „Co może być piękniejszym, bardziej przejmującym znakiem Roku Eucharystii nad ołtarz, który przecież z natury,
z istoty jest znakiem żywego Jezusa Chrystusa?” - pytał Kaznodzieja.
Z racji poświęcenia przez bp. Wiesława Meringa epitafium upamiętniającego ks. inf. Władysława Sarnika, przypomnijmy jego postać. W 80-letniej historii kościoła parafialnego w Charłupi był tym, który
duszpasterzował tu ofiarnie przez 40 lat. Podczas II wojny światowej był więźniem obozu koncentracyjnego w Dachau. Wspominał lata niewoli jako czas szczególnego braterstwa w Chrystusie więźniów tam przebywających.
Ksiądz Infułat dbał o piękno duchowe swoich parafian, jak również o wygląd materialny świątyni. O swój kościół troszczą się kolejne pokolenia wiernych. Nie szczędzą ofiar i pracy na rzecz świątyni. Zapewnili
też piękną oprawę Liturgii, złożyli dary ołtarza. Nie uszło to uwadze bp. Wiesława Meringa, który powiedział m.in.: „Troska o świątynię jest godziwa, ważna i potrzebna, ale jest troska jeszcze ważniejsza,
to jest troska o nasze serca. Niech przez adorację, modlitwę kontemplacyjną, przez częste przyjmowanie Komunii św., przez pobożne uczestnictwo w Eucharystii dokona się w naszych sercach prawdziwe spotkanie
z Jezusem, niech dokona się nasze nawrócenie”.
Na nowo poświęconym ołtarzu znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca uczniów z Emaus, którzy rozpoznają Jezusa dopiero wtedy, gdy zasiadają z Nim do stołu, i wołają wówczas:
„Panie, zostań z nami”
Bp Wiesław Mering podkreślił, że ikona uczniów z Emaus może z powodzeniem ukierunkować rok, w którym Kościół będzie usiłował w szczególny sposób żyć tajemnicą Eucharystii.
Zastąpienie imienia chrzcielnego papieskim zakorzeniło się na przestrzeni wieków w historii Kościoła jako pierwsza decyzja, którą podejmuje nowowybrany papież. I choć w pierwszym tysiącleciu niewielu papieży posługiwało się innym, niż chrzcielne, imieniem, to tradycje tej zmiany sięgają początków chrześcijaństwa i opisanej na kartach Ewangelii sceny, w której Jezus zmienił imię swojego pierwszego przyszłego następcy, apostoła Szymona na imię Piotr.
„Jeśli nie pojadę ja, na pewno pojedzie Jan XXIV” - tymi słowami Papież Franciszek odpowiedział na pytanie o możliwość podróży apostolskiej do Wietnamu, które zadał mu jeden z dziennikarzy, podczas konferencji prasowej w samolocie, 4 września 2023 r., w drodze powrotnej z Mongolii. I choć dziś powraca pytanie o to, czy takie właśnie imię wybierze kolejny następca św. Piotra, faktem pozostaje, że będzie to jego osobista decyzja.
Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację
„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".
Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
Na terenie Portugalii działa rekordowa liczba meczetów - co najmniej 55, wynika z najnowszych statystyk władz tego kraju. Większość z muzułmańskich świątyń działa na terenie stolicy kraju, Lizbony, bądź na jej przedmieściach.
Jak odnotowują portugalskie media w zdominowanej przez katolików Portugalii, przybywa nie tylko wyznawców islamu, głównie imigrantów zarobkowych z Azji Środkowej, jak też muzułmańskich domów modlitewnych. Część z planowanych meczetów jest, jak odnotowują media, blokowane przez władze samorządowe w związku z brakiem odpowiednich decyzji urzędowych. Zaznaczono, że w niektórych gminach, jak np. w Samora Correia, w środkowej Portugalii, nasilają się protesty lokalnej społeczności, zdominowanej przez katolików, przeciwko budowie meczetu. Jedną z kontestowanych przez okoliczną ludność kwestii jest lokalizacja meczetu, który miałby stanąć naprzeciwko jednostki straży pożarnej, co zdaniem krytyków tej budowli, zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców portugalskiej gminy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.