Reklama

Co tu jest do lubienia?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„W poniedziałek Święto Zmarłych, nie lubię tego święta, (...) Wielu ludzi, których widzę w ten dzień na cmentarzu wygląda tak, jakby szło na jakieś przyjęcie lub na pokaz mody...”. Słowa te słyszałem kilkakrotnie od ludzi w różnym wieku. Święto zadumy, wspomnień, święto pamięci o tych, których fizycznie nie ma już wśród nas przybiera coraz bardziej formę spotkań towarzyskich. Wszystko co mamy do pokazania w ten dzień na cmentarzach musi być bardziej wystawne, a więc i kosztowne. Poczynając od jak najokazalszego grobu poprzez przewidziane na ten dzień ozdoby - kwiaty, wieńce, lampki, jakieś figurki. Całość w większości to zbiorowisko kiczu w różnych cenach. Nikt tego jednak nie widzi, a może nie chce widzieć, wszystko tłumaczy się biegiem czasu, w którym nastąpiły te zmiany. Wieńce, wiązanki sztucznego kwiecia o wręcz przeraźliwych barwach. Lampki, a raczej lampiony o dziwnych kształtach i kolorach uzupełniają dziś ten jarmarczny chwilami obraz cmentarza, miejsca pożegnań i wspomnieniowych spotkań. Zasłyszane tu przypadkowo rozmowy w większości nie traktują o celu wizyty, a są gmatwaniną towarzyskich nowin i ploteczek.
Ja też mam groby swych bliskich, które czyszczę, porządkuję a później dekoruję w sposób, którego nauczyłem się przed laty od swoich bliskich. Ci, którzy leżą w tych grobach byli, i na pewno są, zadowoleni ze sposobu dekoracji, bo jest ona przeznaczona dla nich, a nie dla oglądających i snujących się po alejkach. Dekoracja grobu jest wyrazem miłości, pamięci, szacunku a nie formą pokazu na co mnie stać. Ilość pieniędzy wydana na dekorację grobu nie może być odzwierciedleniem naszej miłości i pamięci, bo wtedy zaczyna to przybierać chorobliwą formę.
Może to tylko zbieg okoliczności, że do tych zmian w sposobach dekoracji cmentarzy dołączył w tym czasie festiwal Halloween, który staje się coraz bardziej modny i popularny. Też widocznie chce coś zastąpić i zmienić. Jak zmieniać to na wszystkich frontach!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Miłość jest zaradna

2025-07-10 20:50

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

„Miłość jest zaradna” – to zdanie powraca w tym odcinku jak refren Ewangelii, która naprawdę żyje.

Papież Benedykt XVI mówił: „Jedni umierają z głodu, inni z przejedzenia.” A my – gdzie jesteśmy? Opowiadam o miłości, która potrafi sięgnąć poza luksusowy stół i nasycić tych, którzy nie mają nic. Bo miłość to nie emocja. Miłość to decyzja i działanie.
CZYTAJ DALEJ

Św. Kamil de Lellis

Niedziela sosnowiecka 34/2003

[ TEMATY ]

święty

martyrologium.blogspot.com/

Św. Kamil de Lellis, założyciel Zakonu Ojców Kamilianów. Urodził się 25 maja 1550 r. Rodzice przyjęli narodziny syna z radością, ale i z niepokojem, którego powodem był sen matki. Ujrzała chłopca stojącego na czele grupy rówieśników. Każdy z chłopców nosił na piersi czerwony krzyż. Takim krzyżem znaczono przestępców skazanych na karę śmierci. W wieku 17 lat Kamil poszedł wraz z ojcem na wojnę z Turkami. Nie trwało to długo, obydwu złamała choroba. Po śmierci rodziców jeszcze kilkakrotnie zaciągnął się do wojska, jednak wszystkie zarobione pieniądze tracił, uprawiając hazard. Taki styl życia doprowadził go do skrajnego ubóstwa. Pracując przy budowie klasztoru w Manfredonii, spotkał się po raz pierwszy z życiem zakonnym. Wtedy nastąpiło jego nawrócenie i radykalna odmiana życia. Wkrótce Kamil otrzymał upragniony habit franciszkański. Jednak zaniedbana rana na nodze otworzyła się na nowo i Kamil zmuszony był poddać się leczeniu. W szpitalu św. Jakuba w Rzymie spotkał się z ludzką niemocą i cierpieniem. Doświadczenie to spowodowało, że w 1586 r. założył Stowarzyszenie Sług Chorych, a papież Sykstus V nadał towarzystwu przywilej noszenia na zakonnym habicie czerwonego krzyża. 21 września 1591 r. papież Grzegorz XIV podniósł Towarzystwo do rangi Zakonu i nadał mu nazwę: Zakon Kleryków Regularnych Posługujących Chorym.
CZYTAJ DALEJ

Rozróby na obchodach Dnia Bastylii w Paryżu. Zatrzymano aż 176 osób

2025-07-14 13:15

[ TEMATY ]

Paryż

rozróba

przypadki przemocy

wykroczenia

176 osób

Dzień Bastylii

Adobe Stock

Zdjęcie poglądowe. W Paryżu minionej nocy doszło do wielu aktów agresji

Zdjęcie poglądowe. W Paryżu minionej nocy doszło do wielu aktów agresji

Aż 176 osób zostało zatrzymanych w nocy z niedzieli na poniedziałek w Paryżu w związku z wykroczeniami i przypadkami przemocy, do których doszło w związku z obchodami Dnia Bastylii, przypadającym 14 lipca świętem narodowym Francji - poinformowała policja.

Prefekt paryskiej policji Laurent Nunez podkreślił, że odnotowano więcej naruszeń prawa i przypadków przemocy niż w poprzednim roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję