Reklama

Zabić czarną owcę

Łomża się rozwija, to pięknie. Wszyscy odczuwamy trudności komunikacyjne w wyniku przeciągających się robót drogowych. Wiemy jednak, że one w końcu miną, a pozostaną wyremontowane drogi. Unia Europejska sypnęła groszem, więc miasto rozwija się na hurra. To „na hurra” jest chyba najtrafniejszym określeniem, ponieważ nie tylko odzwierciedla dynamikę zjawiska, ale także krzywdę tych, po których przejeżdża walec historii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Walec istotnie już grzeje silnik by, wjechać na działkę Bolesława Deptuły i przecinając ją w połowie zrobić piękne... dwie działeczki. Publiczna droga zabierze kilkumetrowy pas ziemi, więc faktycznie pozostaną niewielkie już poletka. Wdzięczny włodarzom miasta pan Bolesław powinien oczywiście w połowie sfinansować śliczną jezdnię w swoim ogrodzie. Dlaczego zatem nie jest wdzięczny łaskawemu losowi? Może dlatego, że sam chciałby decydować o swojej własności? Cóż za pomysł w demokratycznej rzeczywistości - dziwią się włodarze miasta. Dziwak, po prostu, a może nawet czarna owca...
Afera wybuchła dopiero wtedy, gdy Deptuła zaczął filmować spotkanie w ratuszu wiceprezydenta Marcina Sroczyńskiego z właścicielami działek między ulicą Mickiewicza i Sikorskiego. Nie wytrzymał, chciał mieć dowody nierzetelnego, aroganckiego traktowania przez władze miejskie. Niejednokrotnie bowiem spotykał się z tym w sprawie, która trwa już 11 lat. Co więcej zgodnie z Konstytucją, jak każdy, miał prawo rejestrować obrady. Niestety, jego prawo zostało zignorowane i został zmuszony do schowania sprzętu.
Dobrze, że w końcu sprawą zajęły się media, choć szkoda, że po tak długim czasie. Pan Bolesław ma też żal, że opisujące zjawisko gazety, siląc się na obiektywizm, nie dostrzegają istoty rzeczy. No i tego, kto tu tak naprawdę jest ofiarą. Wiceprezydent Sroczyński nazwał Deptułę „czarną owcą”, którego „widzimisię (...) wstrzymuje rozwój całego terenu”.
Rzeczywiście, wielu sąsiadów Deptuły jest zadowolonych z projektu architekta miejskiego. Ale nie dlatego, że jak mówi wiceprezydent Sroczyński chcą mieć drogi, linię energetyczną, wodę i gaz. Ponieważ ta nazywana przez wielu Zielona Dzielnica znajdując się praktycznie w środku miasta jest całkowicie uzbrojona. Mieszkający w tych domkach ludzie wcale nie czytają przy świeczkach, ani nie chodzą do wychodka, a Deptuła nie skazuje ich na zacofanie. Faktycznie jednak działki mają być uzbrojone w połowie, wzdłuż planowanej nowej, równoległej do Mickiewicza ulicy. To z pewnością podniosłoby wartość działek..., ale dla tych, którzy chcieliby je sprzedać, także w kawałkach. Co innego pozostali właściciele - ci stracą kilkumetrowy pas swojej ziemi (za co jeszcze zapłacą!), a ich ogrody zostaną podzielone. Czy można się dziwić, że Deptuła i inni pokrzywdzeni mieszkańcy protestują? Nie są dziwadłami, po prostu bronią swojej własności. A nawet gdyby tak było, to czemu nie?! Cóż z tego, że większości pomysł drogi przez ich własność się podoba? Czy to oznacza, że pozostali muszą się do tego dostosować. Dziwny to rodzaj demokracji, gdy moi sąsiedzi będą decydować o tym co moje... no chyba że to demokracja ludowa, którą już poznaliśmy.
Deptuła i inni wysłali swój protest do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, gdzie oczekuje na rozpatrzenie. Tymczasem Urząd Miejski w Łomży już porozsyłał geodetów wyliczających grunty... Plan więc chyba jest taki, że czarną owcę wystarczy zlikwidować, a wówczas całe stadko będzie kolorystycznie dobrane tylko, że ten rodzaj rozwiązywania problemów społecznych wydawało się, że mamy za sobą. Że jedynie za wschodnią granicą wraca się do sprawdzonych metod...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż nawraca Francuzów. Piszą o tym do biskupów, prosząc o chrzest

2025-04-18 12:18

[ TEMATY ]

krzyż

chrzest

Francja

nawrócenie

Adobe Stock

To Chrystus ukrzyżowany przyciąga dziś nowych ludzi do Kościoła we Francji - uważa bp Matthieu Rougé, ordynariusz podparyskiej diecezji Nanterre. Na łamach dziennika La Croix odnosi się do bezprecedensowych osiągnięć Kościoła nad Sekwaną: gwałtownego wzrostu liczby chrztów dorosłych, tłumów na liturgiach Środy Popielcowej i Niedzieli Palmowej, rekordowego udziału paryskich licealistów w pielgrzymce do Lourdes.

Bp Rougé uważa, że osiągnięcia te są nie tyle rezultatem apostolskich inicjatyw kapłanów i wiernych, co dziełem samego Boga, po prostu łaską. Spełnia się to, co zapowiedział sam Jezus: „A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie”.
CZYTAJ DALEJ

Posty nakazane zachowywać

Niedziela warszawska 46/2003

monticellllo/pl.fotolia.com

Przykazania kościelne są zaproszeniem do współodpowiedzialności za Kościół Zachęcają do przemyśleń, czy wiara ma wynikać z tradycji, czy z przekonania
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: Wielki Piątek to nie teatr

– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję