Reklama

Znakomity rok lekkoatletów Narwi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za oknami mamy już jesień. W kalendarzu również coraz mniej dni do zakończenia roku. Nim jednak wszyscy pożegnamy się z 2004 rokiem, należy go podsumować i ocenić. W środowisku sportowym już powoli dokonujemy zestawień i analizujemy kończący się sezon. Najwcześniej robią to trenerzy, działacze i zawodnicy zajmujący się dyscyplinami typowo letnimi. W wielu związkach sportowych i klubach już odbyły się uroczyste podsumowania i zakończenia kolejnego roku rywalizacji.
Jednym z takich klubów jest lekkoatletyczna sekcja łomżyńskiej Narwi. W tym sezonie zawodnicy i szkoleniowcy tego klubu mieli wyjątkowo dużo powodów do zadowolenia. Sportowcy Narwi w tym roku zdobyli aż trzy tytuły mistrzów kraju i dołożyli do tego jeszcze sporo medali z najważniejszych imprez w Polsce w wielu kategoriach wiekowych. W rywalizacji drużynowej lekkoatletyczna ekipa Narwi zgromadziła 54 punkty i znalazła się także w czołówce krajowej. Był to na pewno najlepszy sezon w 29 - letniej historii łomżyńskiego klubu.
Pod koniec października w hotelu Zacisze w Piątnicy odbyło się uroczyste podsumowanie roku sportowego w klubie. Podczas imprezy króciutko przypomniano bogatą historię Narwi Łomża i przedstawiono najważniejsze tegoroczne osiągnięcia młodych lekkoatletów. Najlepsi reprezentanci klubu zostali uhonorowani pamiątkowymi pucharami i statuetkami. Sportowcy trofea odbierali m.in. z rąk Anny Archackiej z Wydziału Kultury i Zdrowia w łomżyńskim starostwie oraz Edwarda Łady, wójta gminy Piątnica. Okazały puchar za mistrzostwo Polski juniorów w skoku w dal otrzymał Piotr Krzyżanowski. Zawodnik ten nie tylko okazał się najlepszy w kraju w swojej kategorii wiekowej, ale tytuł ten zapewnił sobie rewelacyjnym wynikiem - 7,34 metra. - Moje wyniki zawdzięczam przede wszystkim mojemu trenerowi Janowi Kotowskiemu. Bardzo profesjonalnie i bardzo dobrze mnie przygotował. Nasza współpraca układa się znakomicie i dzięki temu udało mi się osiągnąć tak wielki sukces. Ponadto wspierali mnie także pan Krzysztof Piszczatowski, który pomógł mi odzyskać pełną sprawność po poważnej kontuzji i dyrektor mojej szkoły III LO, który zasponsorował mi kolce. Na pewno to co osiągnąłem zawdzięczam też rodzicom, którzy są dla mnie oparciem i mogę na nich zawsze liczyć - powiedział Piotr Krzyżanowski.
Dwa kolejne tytuły mistrzowskie sportowcy klubu zapewnili sobie również w skoku w dal. Najlepsza w swojej kategorii w ogólnopolskim finale czwartków lekkoatletycznych była Marta Śmiarowska. Tytuł mistrzyni Polski młodziczek w barwach łomżyńskiej Narwi zdobyła także Marzena Banach, jedna z najbardziej wszechstronnych zawodniczek w regionie. Ponadto Marzena w tej samej imprezie wywalczyła jeszcze medal srebrny w biegu na 100 metrów. Srebro zapewniła sobie też klubowa sztafeta dziewcząt w biegu 4x100 metrów w makroregionalnych mistrzostwach młodzików w Zamościu. Pamiątkowe nagrody za zdobycie medali brązowych na krajowych arenach otrzymali Marcin Dudek, Jakub Bruliński i Maciej Lendzioszek. Pierwszy z nich swój sukces osiągnął podczas młodzieżowych mistrzostw Polski. Skoczył on na odległość 7,14 metra. Dwa inne brązowe medale zostały zdobyte również w skoku w dal. Jakub Burliński zapewnił sobie trzecie miejsce podczas makroregionalnych mistrzostw młodzików, a Maciej Lendzioszek zajął trzecią lokatę podczas konkursu skoku w dal w ogólnopolskim finale czwartków lekkoatletycznych w Warszawie.
To tylko niektóre z najważniejszych laurów zdobytych przez zawodników klubu w tym sezonie. Miejmy nadzieję, że już na wiosnę ponownie usłyszymy o zwycięstwach i znakomitych rezultatach młodych sportowców łomżyńskiej Narwi. Oby kolejny, jubileuszowy rok w historii był równie udany dla naszych lekkoatletów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zobowiązujący obraz

2025-05-06 14:43

Niedziela Ogólnopolska 19/2025, str. 26

[ TEMATY ]

homilia

Sr. Amata CSFN

Gdy byłem ze stypendystami „Dzieła Nowego Tysiąclecia” w Murzasichlu, obserwowałem z balkonu interesującą scenę. Obok ośrodka pasło się ok. 300 owiec. Pilnowali je dwaj juhasi, a pomagało im w tym sześć pięknych owczarków górskich. Gdyby to porównać do boiska piłkarskiego, to psy leżałyby w miejscu czterech chorągiewek w narożnikach, a dwa z nich – na zewnętrznych liniach wyznaczających połowę boiska. Studenci próbowali podejść i zrobić sobie zdjęcie z owcami. Zagadywali, uśmiechali się, pokrzykiwali, umizgiwali się do owiec i próbowali je karmić. Te nawet nie spoglądały w ich stronę, były zupełnie obojętne na wymyślne „zaloty” młodzieży. Studenci polowali na ujęcie z przytuloną do nich owcą, patrzącą z nimi prosto w obiektyw. Bezskutecznie. Ja jednak czekałem na powodzenie tych zabiegów. Zgodnie z zasadą pozytywnego myślenia spodziewałem się, że za chwilę na pewno się uda, bo bardzo tego pragnęli. Raz czy drugi któraś z owiec zniecierpliwiona nagabywaniem na króciutką chwilę podnosiła głowę, ale niestety, błyskawicznie wracała do żerowania, tyle że w innym miejscu. Smak trawy był dla niej o wiele ważniejszy niż kariera medialna. W pewnej chwili juhas wstał i w znany wyłącznie góralom sposób, z mocą, gardłowo zakrzyknął: he-ej! W ciągu sekundy wszystkie owce uniosły głowy, spojrzały na niego, a gdy ruszył, poszły za nim, w towarzystwie troskliwych owczarków. Stałem jak osłupiały.
CZYTAJ DALEJ

Czy słucham głosu Pana?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii J 10, 27-30.

Niedziela, 11 maja. Czwarta Niedziela Wielkanocna
CZYTAJ DALEJ

X Pielgrzymka Ludzi Pracy

2025-05-11 20:14

Magdalena Lewandowska

Do Henrykowa na Pielgrzymkę Ludzi Pracy licznie przybyły poczty sztandarowe z różnych stron Dolnego Śląska.

Do Henrykowa na Pielgrzymkę Ludzi Pracy licznie przybyły poczty sztandarowe z różnych stron Dolnego Śląska.

– Każdy z nas na swój sposób jest pracodawcą i pracownikiem – mówił bp Jacek Kiciński.

Już po raz 10. odbyła się Archidiecezjalna Pielgrzymka Ludzi Pracy do Henrykowa. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński, po niej był czas na wspólne rozmowy i spotkania podczas festynu. Wspólnie modlili się pracownicy i pracodawcy, przedstawiciele związków zawodowych, „Solidarności”, licznie przybyłe poczty sztandarowe. – Bardzo się cieszę, że możemy po raz kolejny być razem u stóp Matki Bożej Henrykowskiej i dziękować za świat ludzi pracy – mówił na początku homilii bp Kiciński. Nawiązując do hasła tegorocznej pielgrzymki „Z Maryją pielgrzymujemy przez Rok Jubileuszowy” opowiadał o pielgrzymowaniu Maryi, która uczy nas, że całe nasze życie jest pielgrzymką wiary. Najpierw pielgrzymuje przez góry z pośpiechem do krewnej Elżbiety, by jej pomóc. – W tym pielgrzymowaniu Maryja jawi się jako pielgrzym nadziei, bo niesie nadzieję Jezusa Chrystusa. Gdy nawiedza św. Elżbietę, uczy nas przede wszystkim wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka. Idzie z radością, by pomagać. Wrażliwość Maryi pokazuje, że czas poświęcony drugiemu człowiekowi nie jest stracony. W tym wydarzeniu odkrywamy ważną prawdę: żeby zatrzymać się przy człowieku, trzeba poświęcić mu swój czas. W przeciwnym razie nigdy nie odkryjemy jego braków i potrzeb – przekonywał bp Jacek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję