W Muzeum Narodowym czynna jest wystawa, którą powinni zobaczyć wszyscy miłośnicy polskiej sztuki. Ekspozycja Mieczysław T. Janikowski (1912-1968) - W stronę abstrakcji przypomina twórczość artysty,
absolwenta krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, który po zakończeniu wojny, którą spędził w szeregach Wojska Polskiego, osiadł na stałe w Paryżu i tam poświęcił się pracy artystycznej. W Muzeum Narodowym
zostało zaprezentowanych kilkadziesiąt prac artysty (ze zbiorów polskich muzeów i od rodziny malarza), pochodzących z lat 1955-1968 oraz 14 obrazów z serii Droga krzyżowa.
Twórczość Janikowskiego wywodzi się z kręgu malarstwa abstrakcyjnego, bogatej europejskiej tradycji konstruktywizmu spod znaku Malewicza i Strzemińskiego. Artysta, nie zabiegający za życia o sukcesy
i uznanie, wpisał się po wojnie w główne nurty sztuki światowej XX w. Do własnych i oryginalnych rozwiązań formalnych Janikowski doszedł dzięki osobistym poszukiwaniom artystycznym. Nie imitował cudzych
osiągnięć, lecz nadawał swym dziełom własny kształt formalny.
Możliwość przypomnienia w Muzeum Narodowym twórczości zapomnianego artysty jest rzeczą ważną dla miłośników polskiej sztuki XX w. Wystawa, czynna do 5 grudnia, świadczy bowiem o tym, że nasi artyści
śmiało wpisywali się w główne nurty sztuki europejskiej.
W Hiszpanii pod Madrytem ma powstać najwyższy posąg Chrystusa na świecie. Rzeźba ma mierzyć 37 metrów i będzie wyższa o siedem od słynnego pomnika w Rio de Janeiro i cztery od figury Chrystusa Króla w Świebodzinie. Środki na sfinansowanie projektu płyną głównie z Meksyku i Polski.
Statua ma stanąć w miejscowości Boadilla del Monte, położonej około 15 km na zachód od Madrytu. Ma zostać wykonana z betonu zbrojonego i być pusta w środku, umożliwiając wejście zwiedzającym. W wewnętrznej kaplicy znajdzie się duże ruchome serce, a twarz Chrystusa ma być odwzorowana na podstawie całunu turyńskiego.
- Tylko bliskość Pana Jezusa i Jego Przenajświętszej Matki może ocalić w nas człowieczeństwo. Jeśli się od Pana Jezusa, Jego Ewangelii i od Maryi odchodzi, to zostają właśnie procedury, które zabijają w nas wrażliwość i miłość, i chęć niesienia pomocy drugiemu człowiekowi – mówił abp Marek Jędraszewski w kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Skomielnej Czarnej, gdzie dokonał aktu koronacji obrazu Matki Bożej Kołomyjskiej koronami biskupimi.
Na początku liturgii proboszcz, o. Adam Sroka OFMCap przywitał zarówno potomków mieszkańców Kołomyi, skąd przybył obraz Matki Bożej, jak i parafian ze Skomielnej Czarnej i wszystkich pielgrzymujących do Matki Bożej. Podziękował metropolicie krakowskiemu za życzliwość i zgodę na dokonanie aktu koronacji czczonego w świątyni wizerunku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.