Reklama

„Perełki” z nauczania św. Józefa Sebastiana Pelczara (49)

Niedziela przemyska 44/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

31. Niedziela zwykła, rok „C”, Mdr 11, 22-12, 2; 2 Tes 1, 11-2, 2; Łk 19,1-10.

„Cudowne uzdrowienie ślepego przez Chrystusa Pana, przy wejściu do miasta Jerycho, poruszyło do żywego wszystkich mieszkańców, a także Zacheusza, przedniejszego pośród celników, człowieka bogatego, ale u Żydów wzgardzonego. Chciał on widzieć Pana Jezusa, nie tyle z ciekawości, ile z gorącego porywu serca, na które już łaska Boża działała; a że był małego wzrostu i nie mógł docisnąć się do Pana, pobiegł naprzód tą samą drogą i wstąpił na wierzch sykomory. Miej i ty podobne święte pragnienia, to jest, staraj się coraz doskonalej poznać Pana Jezusa, aby Go coraz goręcej miłować; stąd wstępuj codziennie na wysokie drzewo rozmyślania i czytania ksiąg duchownych. Codziennie też przed Komunią św. rozbudzaj pragnienie przyjęcia Pana Jezusa w domku serca twego. (...) Pragnienie Zacheusza Pan Jezus obficie wynagrodził, bo gdy przyszedł na ono miejsce, gdzie rosła sykomora, spojrzał w górę i rzekł: «Zacheuszu zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu» (Łk 19, 5). Jakaż to radość dla celnika, iż miał nie tylko ujrzeć, ale w domu swoim przyjąć Chrystusa, w którym już okiem wiary widział obiecanego Mesjasza i Syna Bożego w ludzkim ciele. Dlatego też zstąpiwszy prędko z drzewa, upadł zapewne do nóg Pana Jezusa i zaprosił Go do domu swego, gdzie z całą rodziną swoją jak najpokorniej i jak najserdeczniej przyjął Boskiego Gościa.
Ty szczęśliwszy jesteś od tego Zacheusza, bo nie raz, ale bardzo często mówi Pan do ciebie: «Potrzeba mi mieszkać w sercu twoim». Dlatego też zstępuj na chwilę z drzewa zwykłych zajęć, oczyszczaj aktem doskonałego żalu domek serca z prochu i pajęczyny drobnych przewinień czy niedoskonałości i zdobywaj się na najgorętsze przyjęcie Pana (...)
Zacheusz, tknięty łaską Bożą, nie tylko z wiarą i miłością przyjął Chrystusa Pana, ale postanowił dać jawny dowód nawrócenia, mówiąc: «Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie». Jakże gorącą była wdzięczność Zacheusza dla Pana i jakże wielkodusznym jego postanowienie wyrzeczenia się tego, co z pewnością było mu drogim; podczas gdy ów zacny i pobożny niby młodzieniec, któremu Pan rzekł: «Jeżeli chcesz być doskonałym, idź, sprzedaj co masz, i daj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie» (Mt 19,21), odszedł smutny, «albowiem miał majętności wiele», z którymi nie chciał się rozstać.
I ty wdzięczność swoją za to, że Pan tak często nawiedza ciebie, (...) okazuj miłosierdziem dla nieszczęśliwych dzieci Bożych i zupełnym oddaniem się Bogu, aby i o tobie mógł Pan powiedzieć: «Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu», to jest, odwiedziłem domek serca twego z radością, bo znalazłem w nim prawdziwy żal za dawne grzechy i serdeczną ku mnie miłość; za to też zostawiam w nim skarby mojej łaski. (...)
Celnika nawróconego nazwał Pan prawdziwym synem Abrahamowym i dodał na zawstydzenie żydów, a na pociechę wierzących: «Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawiać to, co zginęło» (Łk 19, 10). Ciesz się i ty z tego, bo i ciebie chce Pan zbawić, i mów do Niego często: «Twoim jestem zbaw mnie, o Panie; a zarazem szukaj z Panem tych, co chcą zginąć w przepaści błędów czy grzechów. Czy troszczysz się o zbawienie własne i czy pragniesz zbawienia dusz innych?»”.
(św. Józef Sebastian Pelczar, Rozmyślania o życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa, Kraków 1918, s. 484-486)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny

[ TEMATY ]

Matka Boża

pl.wikipedia.org

"Z życia Maryi-Nawiedzenie" - obraz Giotto di Bondone w Kaplicy Scrovegnich

Z życia Maryi-Nawiedzenie - obraz Giotto di Bondone w Kaplicy Scrovegnich
Wywodzi się ono z religijności chrześcijańskiego Wschodu. Uroczystość tę wprowadził do zakonu franciszkańskiego św. Bonawentura w roku 1263. Kiedy zaś powstała wielka schizma na Zachodzie, wtedy święto to rozszerzył na cały Kościół papież Bonifacy IX w roku 1389, aby uprosić za przyczyną Maryi jedność w Kościele Chrystusowym. Sobór w Bazylei (1441) to święto zatwierdził.
CZYTAJ DALEJ

Symbol łez i krwi. Relikwiarz sióstr katarzynek

2025-05-30 08:34

[ TEMATY ]

beatyfikacja

relikwiarz

siostry katarzynki

©niedziela.pl

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Już 31 maja 2025 roku Braniewo stanie się miejscem szczególnej duchowej uroczystości. Po dwudziestu latach procesu beatyfikacyjnego, Kościół wyniesie na ołtarze piętnaście sióstr katarzynek, które oddały życie, trwając przy swoich podopiecznych w ostatnich miesiącach II wojny światowej. Zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej, nie opuszczając szpitali, przytułków i domów opieki – miejsc, gdzie były najbardziej potrzebne.

Braniewska beatyfikacja to nie tylko akt wyniesienia do chwały ołtarzy, ale również głęboka lekcja wiary, odwagi i bezgranicznego oddania drugiemu człowiekowi. Męczeństwo sióstr długo nie było historią znaną powszechnie. Dziś mówi się o niej coraz głośniej. W lutym i marcu 1945 roku braniewskie zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny wybrały pozostanie w mieście, przez które przetaczała się ofensywa Armii Czerwonej. Były świadome zagrożenia, jakie niosło ze sobą nadejście wojsk sowieckich, ale postanowiły zostać. Ich ofiara była cicha, lecz ogromna w znaczeniu. Wyniesienie ich na ołtarze to przypomnienie, że świętość rodzi się często z codziennej służby i z heroizmu w najtrudniejszych chwilach.
CZYTAJ DALEJ

Lutynia świętuje piękne rocznice

2025-05-31 14:22

ks. Łukasz Romańczuk

Uroczysta Msza święta dziękczynna oraz w intencji mieszkańców Lutyni

Uroczysta Msza święta dziękczynna oraz w intencji mieszkańców Lutyni

Przełom maja i czerwca to dla mieszkańców Lutyni powód do świętowania. Ich miejscowość obchodzi swoje 700-lecie, a Szkoła Podstawowa im. św. Jana Pawła II ma już 80 lat. Uroczystości rozpoczęły się od Eucharystii i odśpiewania Te Deum laudamus.

Mszy świętej przewodniczył ks. Janusz Betkowski, proboszcz parafii. - Każdy jubileusz to piękny czas wspomnień, wypełniony twarzami, nastrojami. To czas przepełniony treścią. Dziś chcemy wrócić do tej treści. Najmłodsi przeżywają je obecnie. Trochę starsi utrwalają w pamięci, a starsi wspominają z nostalgią - mówił kapłan, wspominając niedawne swoje 40-lecie matury, kiedy to spotkał się z kolegami i koleżankami w budynku swojej szkoły średniej, dodając: - Wszystko się zmienia, ale nie zmieniła się nasza przyjaźń, więzi. Jesteśmy zupełnie inni, mamy swoje upatrywania, sprzeczamy się ze sobą, ale mamy wiele wspomnień, szanujemy się, bo mamy wspólne wartości. I to jest podstawą do dialogu i próby zrozumienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję