Reklama

Nowy spektakl „Teatru ITP”

„Józef. Biblijna komedia muzyczna”

Niedziela lubelska 44/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„W dzisiejszych czasach każdy człowiek chce mieć na wszystko własną, gotową i 100% odpowiedź. Są jednak sprawy, na temat których możemy wypowiedzieć się dopiero po pewnym czasie, z perspektywy miesięcy czy nawet lat”.
Ks. Mariusz Lach SDB kierownik „Teatru ITP”

W kalendarz członków „Teatru ITP” na stałe wpisane są wakacyjne warsztaty teatralne. W tym roku, już po raz szósty zebraliśmy się, by pracować nad kolejnym spektaklem. Była Zduńska Wola (wrzesień 2001, luty 2002), Czerwińsk (wrzesień 2002), Firlej (luty 2003), Różanystok (sierpień 2003), a teraz Ciężkowice, malowniczo położona miejscowość i ośrodek rekolekcyjny diecezji tarnowskiej.
Warsztaty rozpoczęły się licznymi próbami jeszcze w Lublinie. Pod okiem ks. Mariusza Lacha SDB część z nas już pracowała nad swoją rolą. 29 sierpnia z różnych zakątków Polski zjechaliśmy do Ciężkowic, by tam pracować przez dwa tygodnie. Warsztaty, które odbywały się w mniejszym niż dotychczas składzie (ok. 22 osób), zawierzyliśmy Bogu na wspólnej Eucharystii. Codzienna poranna gimnastyka prowadzona przez Mariusza Żabę, twórcę choreografii naszych spektakli, wprawiała nas w doskonały nastrój. Po modlitwie śniadanie i tradycyjna kawa, a gdy już umysły i ciała zupełnie się obudziły, zabieraliśmy się do pracy. Przez pierwszy tydzień towarzyszyła nam Kinga Bogacz, odpowiedzialna za przygotowanie wokalne zespołu. Większość czasu spędzaliśmy na śpiewie, rozpracowując zawiłe linie melodyczne stworzone przez Marcina Kłysewicza. Oprócz zajęć wokalnych pracowaliśmy nad choreografią, którą realizował Mariusz Żaba, urzeczywistniając wyobrażenia ks. Mariusza. Naszym próbom towarzyszyły ogromne bele materiałów, różnego rodzaju i koloru. Za przyczyną i weną twórczą Izy Sobczyszczak, ciągle powstawały kolejne kostiumy do spektaklu. Tworzyliśmy je sami, co przy ich niebagatelnej liczbie (ponad 70!) stanowiło niemałe wyzwanie. Czas warsztatów to także ćwiczenia teatralne, koncentracja, impostacja głosu i dykcja, a także wyobraźnia i elementy pantomimy, koordynowane przez ks. Mariusza. Godzina za godziną trwały przygotowania poszczególnych scen - w ciągu dnia uczenie się tekstów, odkrywanie możliwości swojego ciała, głosu, a w nocy refleksja i szukanie pomysłów na stworzenie roli. Do tego pokonywanie barier i ciągłe zmaganie się ze sobą, a wszystko po to, by powiedzieć sobie na koniec, że warto próbować!
Śpiew, taniec, ćwiczenia teatralne, szycie - to części składowe naszego najbliższego spektaklu pt. Józef. Biblijna komedia muzyczna. Scenariusz spektaklu powstał w Łodzi, piórem Marcina Wąsowskiego z pomocą Sylwii Gajewskiej z zaprzyjaźnionego Teatru MMS. Widzowie przyzwyczajeni do tego, że „Teatr ITP” porusza sprawy trudne i poważne, tym razem będą mogli rozluźnić się w fotelach i czekać co się zdarzy, śmiejąc się i bawiąc do łez. Warsztaty „ITP” to tworzenie wspólnoty przez pracę, zabawę, bycie ze sobą, ale także przez wspólną modlitwę. Zagłębiając się w życie biblijnego Józefa, nie da się przejść obojętnie obok własnych doświadczeń, omijając własną rzeczywistość - nas to poruszyło. „Bóg w logiczny porządek ubrał ludzki los; zrozumie, kto zaufa, gdy usłyszy Jego głos” - te słowa nieustannie w nas wybrzmiewają.

Józef. Biblijna komedia muzyczna
Scenariusz: Marcin Wąsowski
Reżyseria: Mariusz Lach SDB
Muzyka: Marcin Kłysewicz
Teksty piosenek: Marcin Wąsowski, Sylwia Gajewska
Przygotowanie wokalne zespołu: Kinga Bogacz
Scenografia i projekt plakatu: Dorota Fijałkowska
Projekty kostiumów: Iza Sobczyszczak, Anna Bujas
Oświetlenie, nagłośnienie spektaklu: Jarosław Rudnicki
Czas trwania: 105 min.
Premiera: 6 listopada (sobota), godz. 18.00; kolejne spektakle: 9 listopada (wtorek), godz. 19.00 i 17 listopada (środa), godz. 19.00. Spektakle odbędą się w Nowej Auli KUL. Bilety do nabycia przed spektaklem i w holu głównego gmachu KUL.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

2025-05-28 16:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe.Stock

Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.

Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV za Janem Pawłem II: różaniec ma serce chrystologiczne

2025-05-31 21:15

[ TEMATY ]

Leon XIII

Vatican News

Odmówiliście wspólnie Różaniec święty – modlitwę, która, jak podkreślił św. Jan Paweł II, ma rys maryjny i serce chrystologiczne - wskazał Papież Leon XIV w przemówieniu na zakończenie majowej modlitwy różańcowej w Ogrodach Watykańskich.

Leon XIV podkreślił, że z radością dołączył do „czuwania modlitewnego na zakończenie maja, miesiąca poświęconego Maryi”. Jak zaznaczył, ta modlitwa „to gest wiary, który w prostocie i pobożności gromadzi nas pod matczynym płaszczem Maryi. W tym roku przywołuje on niektóre ważne aspekty Jubileuszu, który obchodzimy: uwielbienie, drogę, nadzieję, a przede wszystkim wiarę – rozważaną i wspólnie wyznawaną”. Cytując Jana Pawła II dodał, że modlitwa różańcowa „skupia w sobie głębię całego przesłania ewangelicznego” (List apostolski Rosarium Virginis Mariae, 16 października 2002, 1).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję